Roma wierzy w wyeliminowanie Realu
Pierwszy raport z Rzymu
Roma żyje w stanie euforii. MARCA pisze, że Luciano Spalletti, który przychodził miesiąc temu, miał odmienić dynamikę ekipy. Udało się. Dzisiaj Roma wygrywa i jest dosłownie zdolna do wszystkiego. Piłkarze nie czują strachu. Wystarczy spojrzeć na wyniki: cztery wygrane z rzędu, awans na miejsca premiowane awansem do Ligi Mistrzów i odzyskanie Edina Džeko. Rzymianie nabrali wiary w powtórzenie wyniku sprzed ośmiu lat, kiedy Roma właśnie ze Spallettim na ławce wyrzuciła z Ligi Mistrzów Real Schustera. Jedynym cieniem na tym świetnym okresie Romy jest zapowiedziane odejście Waltera Sabatiniego. Dyrektor sportowy pożegna się z klubem po tym sezonie.
Trener najbliższych rywali Królewskich opowiada o czterech ostatnich triumfach jako podstawie pod środowe spotkanie. „Zwycięstwo nad Carpi było bardzo ważne na przyszłość, a pierwszy w kolejce jest Real Madryt. Drużyna znowu wykonała pracę, która będzie ważna w dalszej części sezonu i takich starciach jak to z madrycką ekipą”, powiedział Włoch. „W końcu zdaliśmy sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy Romą, od ławki po ostatniego kibica. Bez jedności jesteśmy nikim, a teraz widzę, że wszyscy trzymamy się razem i myślimy o tym samym. Gramy razem. Marzenie naszych fanów jest teraz także w naszych głowach, marzymy o wyeliminowaniu Realu Madryt”.
„Wiemy, że zmierzymy się z jedną z najlepszych ekip, która zmusi nas do maksymalnej koncentracji i uwagi. Wszyscy chcemy jednak rozgrywać takie spotkania. Taka wygrana ma większą wartość niż nad jakimkolwiek innym rywalem. Nasza obecna droga jest poprawna, ale to nie oznacza, że na pewno pokonamy Real Madryt. Żyjemy z entuzjazmem, ale w środę to będzie nowa historia, nowy rywal, nowi przeciwnicy na murawie. Wielu z nich to najlepsi zawodnicy na świecie. Przeszłość powinna nas odpowiednio do tego przygotować”, twierdzi Spalletti, któremu udało się naprawić stosunki z kibicami i przywrócić w klubie dobrą atmosferę. „Mam nadzieję, że to będzie wyrównany dwumecz. Znamy potencjał Realu, ale w futbolu ważna jest także psychika. Dzisiaj ona praktycznie ma takie znaczenie jak forma fizyczna czy sprawy techniczno–taktyczne. W ostatnim okresie udało nam się zrozumieć, że wszyscy tworzymy ekipę i musimy iść razem. W taki sposób można walczyć z każdym. To jest Roma, jakiej chcę. Roma ma walczyć od początku do końca. Razem możemy osiągnąć wielkie rzeczy”.
Jeśli chodzi o sytuację kadrową, to Spalletti może mieć problem z Salahem. Egipcjanin poprosił w piątek o zmianę już w doliczonym czasie gry, bo poczuł ukłucie w mięśniu. Pierwsza diagnoza wykluczyła naderwanie, ale lekarze stwierdzili zmęczenie, które wymaga odpowiedniej regeneracji. Także stoper Manolas miał kłopoty mięśniowe przez murawę, która w deszczowych warunkach przyjęła sporo wody. Wstępnie ta dwójka ma do wtorku pracować indywidualnie, ale jeśli ich stan się nie pogorszy, to prawie na pewno zagrają z Realem. Obu graczom pomaga fakt, że mają aż pięć dni na dojście do siebie. Do składu ma wrócić także De Rossi. MARCA podaje, że na dzisiaj Spalletti myśli o wystawieniu piątki defensorów w następującym ustawieniu: Szczęsny; Florenzi, Manolas, De Rossi, Rüdiger, Digne; Nainggolan, Pjanić, Keita; Salah i Džeko.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze