Zidane: Cristiano potrzebował cięższej pracy
Zapis konferencji trenera
Zinédine Zidane spotkał się w Valdebebas z dziennikarzami na konferencji prasowej przed meczem z Espanyolem. Przedstawiamy pełny zapis tego spotkania.
[RTVE] Chcę zapytać o Bale'a. Ile brakuje mu do powrotu? Czy jutro zastąpi go James?
To zobaczymy jutro, ok? [śmiech] Co do Garetha, jest dobrze. Miał dobry tydzień, czuje się dobrze fizycznie i powoli ma problemy za sobą, co jest czymś dobrym. Zamysł jest taki, że w następnym tygodniu ma dołączyć do grupy. Jego tydzień był bardzo dobry.
[SER] Czy remis z Betisem pomimo dobrej gry wprowadził zawodników w jakiś dołek? Podupadli psychicznie? Czy wręcz odwrotnie?
Nie, wręcz odwrotnie, patrząc na tydzień, jaki mieliśmy. Jednak to prawda, że kiedy tracisz dwa punkty, to jest ciężko, bo my zawsze chcemy wygrywać. Na koniec tego meczu chyba zasługiwaliśmy na więcej niż punkt. Jednak w futbolu trzeba trafiać, wykorzystywać okazje i o tym wiemy. Sądzę, że mieliśmy dobry tydzień pracy i skupiamy się na tym, co nadejdzie jutro.
[La Razón] O co prosi pan Jamesa, gdy gra? Co ma robić na boisku?
Jamesa? Żeby był dobry. [śmiech] Żeby grał dobrze. Interesuje mnie jego dobra gra dla drużyny, bo to świetny zawodnik, ma talent, tyle. Ma też kilka spraw, które musi wykonywać w obronie, ale to dotyczy wszystkich. Zobaczymy, jaki będzie jutro skład.
[ABC] Pracuje pan już prawie miesiąc. Jak pan ocenia ten okres? Co pan czuje? I jak ocenia pan formę i nastawienie Benzemy przy tych jego problemach pozaboiskowych? Rozmawiał pan z nim?
Po pierwsze, jestem zadowolony. Cieszę się z bycia tutaj, bycia z piłkarzami, bardzo mi się tu podoba. Jednak najważniejsze dla mnie jest to, żeby zawodnicy czuli się dobrze. Jednym z nich jest Karim, oceniam go dobrze. Jednak zawsze Karim może się poprawić, zawsze. Gra na fenomenalnym poziomie, ale zawsze zawodnik może się poprawić. Właśnie o to proszę graczy, żeby byli w dobrej dyspozycji na mecze. Jutro od drużyny oczekuję dobrego wejścia w spotkanie, niczego więcej.
[La Sexta] Poznajemy pana jako trenera. Czy Zidane lubi komentować pracę sędziego? W Sewilli was skrzywdzono. Czy będzie pan mówić o sędziach?
Ja nie będę o tym mówić, będę starać się o tym nie mówić, bo sędzia ma trudną pracę, a ja przy swojej pracy będę skupiać się na tym, co muszę robić z moimi piłkarzami. Jak mówię, będę starać się o tym nie rozmawiać i skupiać się na swojej pracy.
[oficjalna strona] Co musi zrobić jutro pańska drużyna, żeby wygrać z Espanyolem?
Musimy strzelać bramki. [śmiech] Tyle, trzeba mocno wejść w mecz, o tym wiemy, a do tego trafiać do siatki.
[El Mundo] Chcę zapytać o Lukę Modricia, który prezentuje bardzo wysoko poziom. O co pan go prosi? Co panu daje? Co wnosi do waszego systemu?
Wnosi wiele, bardzo dużo. Luka ma ogromną jakość i jeśli chodzi o niego, to nie chcę zarzucać go zbyt wieloma poleceniami. On wie, co ma robić na boisku, bo jest bardzo dobry. Jedyne, czego chcę od Luki i czasami mu o tym mówię, to praca w obronie, bo on z piłką wie, co ma robić. Są dwie czy trzy sprawy, o których lubię porozmawiać z nim przed meczem, tyle.
[L'Équipe; pytanie po francusku] Po remisie w Sewilli coś się zmieniło w tym tygodniu w pracy z drużyną? Czy ten mecz raczej podtrzymał wasze pomysły i zamysły?
To nasz trzeci tydzień. Nie zmienialiśmy niczego, dalej pracowaliśmy jak zawsze. Oczywiście jesteśmy trochę rozczarowani tamtym meczem i wynikiem, ale nie da się z tym zrobić nic więcej. Jedyne, co możemy zrobić, to dalej grać i strzelać gole. Jestem trochę rozczarowany tamtym wynikiem, szczególnie dlatego, że piłkarze zagrali naprawdę dobrze, ale cóż, musimy pamiętać, że tu liczą się wygrane i przygotować się do zdobycia trzech punktów w kolejnym spotkaniu.
[COPE] Mówi się, że Neymar może kiedyś zagrać w Realu Madryt. To możliwe do spełnienia marzenie? Zmieściłby się w pańskim składzie i pańskich planach?
[śmiech] Jak sam wiesz, opowiadałem o tym w poprzednim tygodniu, mam w kadrze 26 graczy i jestem zadowolony z pracy z tymi piłkarzami. Na ten moment skupiam się tylko na tym i jutrzejszym meczu, na niczym więcej. Nie tracę czasu na to, co się mówi na zewnątrz.
[A Bola] Jak czuje się Cristiano? Czy macie plan na to, żeby odzyskał zmysł strzelecki, który stracił?
Nie stracił niczego. Cristiano czuje się dobrze, pracuje bardzo dobrze jak wszyscy. On też potrzebował cięższej pracy i jest z niej zadowolony. Jak mówiłem, kończymy trzeci tydzień, kończymy go w lepszej formie fizycznej, w dobrej dyspozycji i to dobra wiadomość. Wczoraj i dzisiaj trenowaliśmy mniej, żeby odzyskać świeżość na mecz, ale pod względem fizycznym jesteśmy przygotowani. [uśmiech] Najważniejsza dla mnie jest dobra forma fizyczna, bo pod względem jakości nie jestem za bardzo zmartwiony.
[El País] Także chcę zapytać o Modricia. Mówił pan rok temu, że Isco najbardziej przypomina pana pod względem technicznym. Gdzie w tej klasyfikacji jest Modrić? Jak mocno poprawił się od przyjścia do Realu Madryt?
Problem jest taki, że jeśli zacznę mówić o wszystkich, to technicznie… Uff! Wszyscy są świetni, taki jest problem. No cóż, to nie jest żaden problem, lepiej dla mnie [uśmiech]. Modrić jest jednym z tych zawodników. To, co robi zewnętrzną częścią stopy, jest szczegółem, który wywiera na mnie wrażenie. A co Isco, to nie wiem czy ma taki poziom jak ja… [śmiech] Ale jest oczywiście świetny.
A jak bardzo poprawił się Modrić od przyjścia do Realu?
Jak wszyscy, pod względem fizycznym. Musiał popracować jak wszyscy i teraz jesteśmy na dobrej drodze.
[RMC; pytanie po francusku] Chcę zapytać o Benzemę, który znowu został wezwany przez sędziego do Francji. Jak rozwija się ta sprawa? Jak to na niego wpływa?
Rozmawialiśmy, wszystko poszło dobrze, co jest najważniejsze. Trochę o tym rozmawialiśmy, ale dla mnie najbardziej liczy się to, żeby był w dobrej formie i on w niej pozostaje. Widać to na boisku, cieszy się grą, cieszy się z treningów i gra świetnie w weekendy, to jest najważniejsze ponad wszystkim. Co do sprawy i problemów osobistych, mam nadzieję, że wszystko się rozwiąże jak najszybciej.
[MARCA] Zawsze mówi pan o mocnym początku. Tego zabrakło w Sewilli.
Tak, to prawda.
Co zrobić, żeby jutro mocno zacząć, jak we wcześniejszych meczach u siebie?
Po pierwsze, zagramy u siebie. Zamysł jest właśnie taki. Wiemy, że mamy dobrego rywala i chociaż każdy mecz jest inny, to jedyną sprawą, o której zawsze rozmawiam z zawodnikami, jest okazanie szacunku rywalowi, a szacunek rywalowi okazuje się poprzez mocne wejście w spotkanie, wyjście z koncentracją od samego początku. Zobaczymy czy jutro zrobimy to samo, co w dwóch pierwszych meczach.
W Sewilli było inaczej.
Tak było, tak może się dziać, to kosztowało nas dwa punkty.
[Telefoot; pytanie po francusku] Też chcę wrócić do Benzemy. Wydaje się, że proces przyśpieszył i cała ta historia niedługo się zakończy. To coś dobrego dla reprezentacji, EURO i Karima?
Tak, taką mam nadzieję. Oczekuję, że szybko o tym zapomnimy, tego wszyscy chcemy, szczególnie ja i on. Obecnie jeśli chodzi o Karima, to najbardziej interesuje mnie to, że nie widzę u niego zamartwiania się tą sprawą. Widzę, że jest po prostu skoncentrowany na boisku, na strzelaniu goli, co jest dla mnie najważniejsze.
[Radio MARCA] Powiedział pan przed galą Złotej Piłki, że dla pana Cristiano jest najlepszy na świecie. Florentino w tym tygodniu we France Football stwierdził, że macie najlepszą ekipę. Pan cały czas powtarza, że ma świetną i dużą kadrę, która jest dla pana najlepsza. Czy więc te plotki o Neymarze dotykają szatnię i jakiegoś zawodnika?
Nie, nie sądzę. [śmiech] Uważam, że wy jesteście tutaj, żeby mówić o wszystkich takich sprawach i to jest normalne, bo każdy ma swoją opinię. Ja nie sądzę, że w środku kogokolwiek dotyka to, że mówi się o Neymarze. Tak będzie zawsze, jak z tematem, że Cristiano ma odejść. Rozumiesz? [śmiech] To normalne, że ludzie chcą też Cristiano w innym klubie. Tak będzie się dziać zawsze. My jedyne, co musimy robić, to koncentrować na naszych sprawach, na pracy i martwić się tylko tym, co napotkamy jutro w meczu. Taka jest rzeczywistość, nasza rzeczywistość i wszyscy skupiamy się tylko na takich sprawach.
[Antena3] Jest pan zadowolony ze swoich zawodników, ale przypuszcza się, że będziecie mogli latem dokonywać transferów i pojawiają się różne plotki jak Neymar, Marquinhos czy De Gea. Czy nie chce pan wzmocnić latem drużyny?
Tak, oczywiście, na pewno latem będziemy mogli o tym rozmawiać, ale na razie nie muszę o niczym mówić, bo cieszę się z tej kadry. Latem pewnie tak, bo mogą też znaleźć się zawodnicy, którzy też będą chcieli odejść. Zobaczymy, ale dopiero za jakiś czas. [uśmiech] Najważniejsze jest jutro.
[Goal] FIFA przyznała wam zawieszenie kary i wrócił temat letnich transferów. Real Madryt jest praktycznie pewny, że dokona transferów. Czy jesteście o tym przekonani, czy tylko w to wierzycie?
Ja nie chcę wchodzić w to zamieszanie, więc wiesz co ci powiem? [śmiech] Jedno: jedyne, o czym myślę ja, Zinédine Zidane, to jutrzejszy mecz. Rozumiesz? Tylko to mnie obchodzi, jutrzejsze trzy punkty. Potem zobaczymy, co się wydarzy. Rozumiesz? Czy będzie można, czy nie będzie, zobaczymy latem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze