Valbuena: Zwycięstwo na Euro z Benzemą? Wszystko jest możliwe
Wywiad z Francuzem
Jak się czujesz?
Dobrze, bardzo dobrze. Dzięki przerwie w rozgrywkach mogłem odpocząć. Niestety, wcześniej doznałem kontuzji i ciągle pewne dolegliwości nie pozwalają mi grać. Mam nadzieję, że moje zdrowie się poprawi w 2016 roku – powiedział Mathieu Valbuena w wywiadzie dla francuskiej telewizji TF1.
A psychicznie?
Bardzo dobrze. Pierwsza część sezonu była delikatna pod względem sportowym dla mojego klubu. Ja miałem pewne cele i na razie ich nie spełniam, ale były pewne wydarzenia pozasportowe, które dotknęły mnie osobiście. Wiem, że znowu się będzie o tym rozmawiało, ponieważ zbliżają się mistrzostwa Europy, a dwóch piłkarzy reprezentacji jest zamieszanych w tę historię. Jednak ja zostawiam tę historię za plecami, chcę się skupić na futbolu.
Rozumiesz brak powołania na dwa ostatnie mecze reprezentacji?
Kiedy usłyszałem tę decyzję, poczułem złość, ponieważ wszystko działo się wbrew mojej woli. Byłem ofiarą i miałem wrażenie, że zostałem dwukrotnie ukarany. Teraz, po przemyśleniach i rozmowie z Didierem Deschampsem, zrozumiałem jego decyzję. Mam reprezentację Francji w sercu i staram się dawać z siebie wszystko w każdym meczu. Kiedy usłyszałem informację o braku powołania, to był cios i trudno było to zaakceptować, ale teraz to rozumiem.
Wyobrażasz sobie, że mógłbyś nie zagrać na mistrzostwach Europy?
Nie, nawet przez sekundę o tym nie myślałem.
Masz gwarancję selekcjonera?
Nie, nie ma żadnej gwarancji. Rozmawialiśmy, ale nie chcę mówić o czym, jednak zdołaliśmy omówić sytuację, która mnie dotknęła. Ja chcę dobrze grać w klubie, wnosić więcej do drużyny. Moje mecze nie były najgorsze, ale statystyki nie są dobre.
Zasługujesz na bycie w reprezentacji za wszystko, co wniosłeś do tej drużyny?
Nie mam takich roszczeń. Wiem, co dałem temu zespołowi, zawsze z dumą nosiłem tę koszulkę. Czy zasłużyłem, żeby być w reprezentacji… Wielu młodych także na to zasługuje. Istnieje rywalizacja, a ja nigdy nie dostałem powołania za darmo.
2015 rok był trudny?
Był bardzo trudny, ale już jest przeszłością. Wszyscy jesteśmy ludzi i to dotknęło osoby, które są blisko mnie. Na szczęście 2015 rok jest już za nami.
Mówisz, że ta historia wróci. Co można zrobić, żeby temu zapobiec?
Zobaczymy, nie chodzi przecież o morderstwo. Była historia, coś się wydarzyło i zobaczymy, jak to się rozwinie i kiedy się skończy. To wszystko już mnie nie interesuje.
Czego sobie życzysz na 2016 rok?
Zdrowia, to jest najważniejsze. Dobrze byłoby także zakończyć ligę z Lyonem na drugim miejscu i wygrać Puchar Francji, dlatego nie? I, oczywiście, chciałbym zwycięstwa na mistrzostwach Europy. To byłoby wyjątkowe.a
Zwycięstwo na Euro z Valbueną i Benzemą?
Oczywiście, wszystko jest możliwe, nie ma problemu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze