Benítez: Piłkarze coraz bardziej doceniają sztab szkoleniowy

[RTVE] Ramos trenuje od kilku dni z zespołem. Jest gotowy do gry w starciu z Villarrealem?
Jest gotowy do gry. Musimy jeszcze zdecydować czy wystąpi, nie ustaliliśmy jeszcze składu, ale jest w stanie zagrać – powiedział Rafa Benítez na konferencji prasowej przed meczem z Villarrealem.

[ABC] Cristiano i Benzema wrócili do zdobywania goli. Jakie ma pan odczucia wobec ich pracy? Co sobie mówicie? Jak oni się czują? Skąd taki powrót po dwóch miesiącach?
Cóż, sądzę, że to dwa inne przypadki przez kontuzję Karima. Jednak obaj gracze są dla nas bardzo ważni. Obaj strzelają wiele bramek. W przypadku Karima mamy zawodnika bardziej od tworzenia goli i asyst niż strzelającego jak Cristiano, ale trochę na niego naciskaliśmy, żeby był bardziej ambitny pod bramką. Szczęśliwie tak się dzieje i jest skuteczny. Obaj potrzebują pewności siebie, jak każdy atakujący i obu tą pewność dajemy.

[SER] Cristiano w ostatnich wypowiedziach mówił, że dobrze aklimatyzuje się pan w klubie, że dostosowuje się pan do Realu Madryt. Wygląda, że macie teraz bardziej płynne stosunki. Co zmieniło się od początku sezonu? W jakim punkcie są wasze stosunki?
Stosunki z całą szatnią są bardzo dobre. Chociaż są ludzie naciskający na odwrotną wersję, to ja naciskam na to, że jest bardzo dobra [śmiech]. Logicznie obcowanie ze sobą, praca, codzienność sprawiają, że piłkarze coraz bardziej doceniają sztab szkoleniowy. Krok po kroku poznajemy się, dostosowujemy się do siebie, a to współżycie przez dłuższy czas, wspólne treningi, podróże i takie sprawy muszą być produktywne i korzystne dla drużyny.

[oficjalna strona] Jak podchodzicie do meczu z Villarrealem i w jakiej dyspozycji jest ekipa po ostatnich wygranych?
Drużyna jest w dobrej dyspozycji, wierzy w siebie i świetnie pracuje. Zawsze powtarzam, że to grupa świetnych profesjonalistów i widzimy to każdego dnia. Obecnie wyniki są świetne, mamy serię rezultatów, co przekłada się na większą pewność siebie. Wiemy jednak, że starcie z Villarrealem będzie trudne, bo to rywal, który świetnie pracuje. My mimo wszystko mamy nadzieję i chęci na rozegranie dobrego spotkania i zdobycie trzech punktów, żeby uszczęśliwić naszych fanów.

[La Sexta] Przeszliśmy przez 1/3 rozgrywek, możemy dokonywać już jakichś ocen. Czy pan po tych pierwszych meczach uważa tak, jak powiedział Simeone, że Liga jest niebezpiecznie przygotowana pod Real Madryt?
Sądzę, że możemy dokonać oceny w takim aspekcie, o jakim mówiłem na początku rozgrywek, że ekipy z czołówki stracą więcej punktów niż w ostatnich sezonach. To dosyć wyrównana liga i uważam, że będzie tak do końca. Dla nas najważniejsze jest utrzymanie obecnego rytmu i powiększenie serii zwycięstw, żeby być jak najwyżej w tabeli i walczyć o wszystko do końca, kiedy dokonamy ostatecznych podsumowań.

[Radio MARCA; Meana] Mam kilka szybkich pytań odnośnie do jutrzejszego spotkania. Czy ostatni remis Barcelony z Valencią sprawia, że jest to dla was mniejszy finał, niż byłby przy sześciu punktach straty? Co sądzi pan o Marcelino? I co może powiedzieć pan o Denisie Suárezie?
Dobrze znam Marcelino, bo to mój przyjaciel. To wielki trener. Denis Suárez to oczywiście jeden z ich najgroźniejszych zawodników, więc trzeba będzie na niego uważać. I my logicznie skupiamy się na tym, co my możemy zrobić. Jeśli będziemy zdobywać trzy punkty w każdym kolejnym spotkaniu, wtedy będziemy patrzeć na tabelę. Jednak wstępnie musimy patrzeć na siebie i nasze dobre przygotowania do meczów, żeby zdobywać trzy punkty. Potem dopiero będziemy patrzeć na innych.

[El Mundo] Chcę zapytać o Pepego. Drużyna odczuła jego powrót w pozytywny sposób. Czy on pana zaskakuje na boisku, ale i poza nim w tym, co wnosi do szatni jako ten weteran? Jakie znaczenie mają tacy zawodnicy przy tak trudnym początku sezonu?
Nie zaskoczył mnie, bo wiedziałem wcześniej, że jest świetnym profesjonalistą i dobrym piłkarzem. Masz rację, że on wnosi wiele do szatni, ten charakter i osobowość, zawsze bardzo pomaga przez swoje doświadczenie. Dlatego cieszę się, że poradził sobie z kontuzją i teraz tak nam pomaga. Oby było tak do końca.

[El País] Aklimatyzacja Bale'a od początku jest bardzo trudna. Wiele kosztują go dobre występy, bo zazwyczaj musi grać w ustawieniu 4-3-3, w którym drużyna trochę się rozpada. On przez to nie jest za bardzo konkurencyjny. W tym sezonie Real najlepsze mecze rozgrywał bez Bale'a. Czy dla pana to wyzwanie, żeby BBC z Bale'em było w końcu odpowiednio konkurencyjne?
Powiedziałem niedawno, że ta trójka z przodu jest dla nas kluczowa. Nie zgadzam się z tobą. Uważam, że Bale to bardzo konkurencyjny zawodnik, który od początku wnosi gole i asysty, to jeden z najlepiej asystujących. Bardzo pomaga w dobrym funkcjonowaniu ekipy. Miał przerwę przez kontuzję, długo nie grał, ale kiedy wrócił, znowu był kluczowy dla ekipy. Debata zawsze dotyczyła pozycji, na jakiej ma grać, ale uważam, że on wykonuje ogromny wysiłek, żeby pomagać drużynie, dostosowuje się do niej i wymienia się pozycjami z kolegami z ataku. Ciężko pracuje, trafia, asystuje, więc sądzę, że on także jest dla nas kluczowy.

[Goal] Cristiano w strefie mieszanej powiedział, że pokonał już serię problemów i że czuje się lepiej. Mógłby pan powiedzieć co to były za problemy? Fizyczne czy psychiczne? I skąd ta poprawa u Cristiano?
Oczywiście nie wejdę w szczegóły tych problemów, ponieważ to on opowiadał o kłopotach, z którymi sobie poradził. Mogę za to powiedzieć, że dla mnie on zawsze oferował dobrą postawę, a teraz, gdy połączył skuteczność ze swoją jakością i liczbą okazji stwarzanych przez drużynę, jestem jeszcze spokojniejszy, bo wiem, że dalej będzie grać dobrze. Mówiłem już, że on będzie trafiać, a teraz kiedy trafia, to jestem bardzo spokojny, bo on nabiera coraz więcej pewności siebie, co tylko pomoże mu w zdobywaniu kolejnych goli.

[RTL; Francja] W czwartek Federacja odsunęła Benzemę od występów w reprezentacji. Co pan sądzi o takiej karze? To jest pana zdaniem sprawiedliwe? To dobra wiadomość dla Realu Madryt? I czy, jak stwierdził Zidane, uważa pan, że bez Benzemy Francuzi mają dużo mniejsze szanse na wygranie EURO?
Mnie tak naprawdę martwi Karim. Co do tego, co się dzieje czy może wydarzyć, to klub wydał już komunikat, ale ja też wypowiadałem się osobiście, z czym wszyscy się zgadzają, że wspieramy Karima na 100%. Naszym zdaniem to doskonała osoba, dobry zawodnik, dla nas kluczowy i ja chcę, żeby dalej strzelał bramki, co pomoże mu pozostać spokojnym i dalej pomagać Realowi Madryt, a właśnie to interesuje mnie najbardziej.

[MARCA] Dobrze zareagowaliście po Klasyku, ale rywale nie byli z tych najwyższych poziomów. Czy uważa pan, że jutrzejszy mecz jest takim ostatecznym testem na to czy ekipa poradziła sobie z traumą po 0:4?
Cóż, drużyna faktycznie zareagowała bardzo dobrze w różnych rozgrywkach przeciwko rywalom moim zdaniem z określonego poziomu. Drużyna radzi sobie świetnie i wydaje się inna, ale zdobywanie tylu bramek i osiąganie takich rekordów zawsze jest trudne w starciu z każdym rywalem. Jednak wiemy, że Villarreal będzie jednym z tych rywali i takich cegiełek, które potwierdzą wszystko to, co ekipa pokazywała w poprzednich spotkaniach. Wiemy, że będzie trudno, bo jak mówiłem, mają dobrego trenera, dobrych zawodników, bardzo konkurencyjny zespół. Dla nas to wyzwanie, kolejny impuls i postaramy się zdobyć tam kolejne trzy punkty.

[Onda Cero] Jak zmienia się status Isco, gdy praktycznie wszyscy ofensywni gracze są do pańskiej pełnej dyspozycji? Czy jutro zobaczymy go od początku?
Dzisiaj jest 12 grudnia, prawda? Jestem przekonany, że do końca sezonu zadacie mnóstwo takich pytań. Im lepsza będzie forma zawodników, im większa będzie rywalizacja między naszymi graczami, to zawsze będziecie mówić o kimś i zawsze będę musiał odpowiadać tak samo: to jest Real Madryt, jest tu wielka jakość, wielka konkurencja. Isco to wielki zawodnik. Jutro zdecydujemy o składzie i albo w nim będzie, albo nie będzie, ale wszyscy muszą być przygotowani na ten następny mecz, na jutrzejszy, na kolejny, na kolejny i tak dalej. Jeśli uda nam się doprowadzić do tego, że w każdym tygodniu będzie taki jeden zawodnik, że będziemy opowiadać o całej drużynie, o jej wynikach i sukcesach, to ja będę bardzo zadowolony i na pewno kibice Realu również.

[RMTV] Ostatnie dwa mecze to dwanaście strzelonych goli, ostatnich pięć spotkań to dwadzieścia jeden bramek. Jak ocenia pan tę eksplozję trafień?
Oczywiście bardzo dobrze. Drużyna nabiera coraz więcej pewności siebie. Widzimy strzelających zawodników, ale cała drużyna dobrze broni, dobrze pracuje, szybko odbiera piłkę. Widać wiele pozytywnych rzeczy, nad którymi pracujemy przez cały sezon i które szczęśliwie wychodzą w ostatnich spotkaniach. Naszym celem, jak mówiłem, jest utrzymanie tego przez jak najdłuższy czas, zaczynając od tej niedzieli.

[LibertadFM] Chcę zapytać o Casemiro. Z Malmö była jednak taka akcja, w której wyglądało, że gra sam, w której wykonywał pressing dosłownie na całym boisku. Proszę o opinię: czy przy tym poziomie kadry Casemiro może być faktycznie graczem pierwszego składu?
Odpowiedź jest trochę podobna do tej o Isco. Mamy taką jakość, że konkurencja powinna być bardzo wysoka i jeśli nie będzie kontuzji, powinno być tak do samego końca. Ja oczywiście jestem zadowolony z Casemiro, jak z wielu jego kolegów. On musi walczyć i rywalizować o miejsce, co na pewno przyniesie korzyść drużynie, czego wszyscy chcemy. Szukamy tego, żeby zawodnicy do końca sezonu bili się o miejsca w jedenastce, bo to dla nas najlepsza informacja.

[COPE] Trybunał odrzucił wasz wniosek o zawieszenie kary i nie zagracie w środę rewanżu z Cádizem. Klub też pewnie poinformował pana osobiście, żeby zapomnieć o Pucharze. Jak to wpływa na pańską pracę w sezonie i planowanie treningów?
Oczywiście ja rozumiem to pytanie, to zmartwienie, ale odsyłam do komunikatu klubu. My mamy teraz ważny mecz z Villarrealem i jeśli chodzi o temat Pucharu Króla, to istnieje komunikat, w którym klub wyraża się bardzo jasno.

[beIN Sports; pytanie po angielsku] Jak Karim Benzema zareagował na odsunięcie od reprezentacji?
Nie rozmawiałem z nim o tym. On po prostu normalnie pracuje. Jestem z niego bardzo zadowolony. Strzela gole, więc bardzo cieszę się z jego postawy.