Benítez: Nie ma żadnego problemu z Jamesem
Zapis konferencji trenera
[ABC] Po klęsce z Barceloną przyszła trudna wygrana z Szachtarem, poprawienie wyników. Jak przeszliście przez ten tydzień? Jakie macie odczucia tydzień po Klasyku?
Analiza jest dosyć pozytywna, bo chcieliśmy reakcji drużyny i ją zobaczyliśmy. Widzieliśmy ekipę, która przez wiele minut grała świetnie, miała piłkę, rozgrywała ją z klarownością, tworzyła okazje, strzelała bramki, pracowała z intensywnością w fazie obronnej. Widzieliśmy wszystko, czego chcieliśmy i oczekiwaliśmy. Potem popełniliśmy błędy, straciliśmy dwa gole po stałych fragmentach gry, które pozwoliły wrócić Szachtarowi do gry, ale sądzę, że to coś łatwego do analizy i można to po prostu poprawić większą koncentracją. Jednak reszta, 75 minut dobrej gry, intensywności, współpracy i harmonii, jest godna podkreślenia i zapamiętania na przyszłość.
[SER] Wydaje się, że nie ma pan zrozumienia z Jamesem. Macie jakieś problemy? Dlaczego on ostatnio nie gra?
Powiedziałem to już wiele razy, ale powtórzę: jestem zadowolony z posiadania zawodnika o jakości Jamesa w drużynie. Mam nadzieję, że on będzie grać na maksymalnym poziomie we wszystkich spotkaniach, że będzie strzelać wiele bramek i że dzięki niemu Real będzie wygrywać wiele meczów, zgarniać wiele punktów i zdobywać wiele tytułów. Więc nie ma żadnego problemu. To jest Real Madryt, jest kadra, jest rywalizacja. Podkreślam, że dla mnie posiadanie zawodników o jakości Jamesa to przywilej. Musimy starać się wykorzystywać ich maksymalnie w starciach, w których grają.
[La Sexta] W jakim stanie jest Karim po wczorajszym wywiadzie Valbueny? Dotknęło go to? Jest smutny? Jak do tego podszedł?
Mogę ocenić to, co widzę na treningu i to, co słyszę w rozmowie z zawodnikiem. On wczoraj świetnie trenował, pozostaje spokojny, dobrze pracuje. Zawsze powtarzam mu, żeby skupiał się na piłce. To gracz, który na dzisiaj jest do dyspozycji, trenuje i na tyle mogę go ocenić, tyle widzę.
[Onda Cero] To profesjonaliści, nie ma sentymentów, ale jak powiedzieć Lucasowi czy Jesému, że obecnie nie ma dla nich miejsca?
Jak mówisz, trzeba to robić profesjonalnie. Piłkarze rozumieją, że trener musi podjąć odpowiednie decyzje, że jest jedenaście miejsc w składzie, ani jednego więcej. Kiedy wróciliśmy z Ukrainy, mieliśmy dzień wolny. Zorganizowaliśmy trening dla chętnych zawodników. Przespaliśmy się przez pięć godzin i popracowaliśmy z Lucasem, Czeryszewem, Rubénem czy Arbeloą, którzy byli z nami. Tyle możemy im powiedzieć: że my będziemy pracować na maksa, żeby utrzymać ich formę i żeby oni byli gotowi jak najlepiej pomóc, kiedy przyjdzie ich czas, jak robili to wcześniej.
[oficjalna strona] Eibar świetnie zaczął Ligę. Jak podchodzicie do tego meczu?
Jak mówisz, są w świetnej formie, mają świetny okres, grają u siebie, to trudny teren, wierzą w siebie. Jednak my też czujemy się pewnie. Starcie z Szachtarem pokazało nam, że kiedy jesteśmy skupieni, kiedy gramy piłką, kiedy zawodnicy wchodzą w atak, kiedy są zjednoczeni, kiedy pokazują intensywność, to jesteśmy zdolni strzelić cztery gole na wyjeździe przeciwko tak mocnemu rywalowi. To jest przesłanie, które im przekazuję i którego się trzymam. Jeśli będziemy robić to, co potrafimy, możemy grać tak, jak przez te czternaście spotkań, przez które nie przegrywaliśmy. Mamy teraz szansę na pokazanie kibicom, że drużyna ciągle żyje, walczy i ciągle daleko do końca rozgrywek, a my mamy nadzieję na dobre wyniki w każdym tygodniu.
[COPE] Czy pod nieobecność Marcelo Bale może przejść na lewe skrzydło na stałe, jeśli radził sobie tam tak dobrze w środę? Kto podjął decyzję o jego grze za napastnikiem? Jeśli pan, jakie były jej powody? Dlaczego teraz zostało to zmienione?
Nie powiedziałem Bale'owi, że ma grać na lewej stronie ani Ronaldo, żeby grał na środku, ani Isco, żeby grał na prawej flance. Oni mają swobodę w poruszaniu się w ataku, jak to było od początku. Wszyscy muszą przy zmianie pozycji przyjmować rolę gracza, jaki występuje w danym miejscu. Dlatego szczególnie Cristiano i Bale, bo Isco schodzi na lewą stronę rzadziej, mają swobodę w ruchach w czasie meczu, mają swobodę w wymienianiu się pozycjami i wtedy są mocni, kiedy rywale nie widzą ich w jednym miejscu, na przykład kiedy Bale wyskakuje z lewej strony czy kiedy zostaje na środku, a wolny jest Cristiano. Oni swobodnie zamieniają się miejscami. Ja jestem trenerem grupy na wysokim poziomie i muszę odpowiednio zarządzać charakterystykami i cechami zawodników. Decydujemy kto gdzie gra na podstawie kolegów i tego, co interesuje nas jako zespół. Właśnie tak podejmujemy decyzje: na podstawie reszty drużyny, a potem oni muszą między sobą współpracować.
[Antena3] Drużyna spuściła na intensywności po wejściu Kroosa. Czy zamierza pan jakoś obudzić Niemca?
W ogóle się z tym nie zgadzam. Uważam, że Toni Kroos wszedł w mecz i robił dobrze to, co ma robić, czyli rozgrywać, nadawać ciągłość grze, być dokładnym w podaniach. Nie uważam, że drużyna spuściła na intensywności, ale popełniła błąd przy karnym, a potem błąd w kryciu przy rożnym. Jednak drużyna do 75. minuty grała bardzo dobrze i potem miała problemy, bo pozwoliliśmy wrócić im do meczu. Jednak nie przez Kroosa, bo on trzymał bardzo wysoki poziom swojej gry.
[AS] W obronie brakuje panu Marcelo, Ramosa i Varane'a. Jak chce pan rozwiązać te problemy?
Trzeba pracować na boisku z tymi, którzy są do dyspozycji i próbować koordynować to wszystko w jak najlepszy sposób, żeby te poważne braki nie były tak zauważalne. Trzeba też pracować poza boiskiem, żeby jak najszybciej odzyskać kontuzjowanych.
[MARCA] Wobec urazu Varane'a zamierzacie jakoś przyśpieszyć regenerację Ramosa? Czy na ten miesiąc bez Francuza wystarczą wam Pepe i Nacho?
Cóż, terminy rehabilitacji nigdy nie są dokładnie znane, bo to zależy od każdego zawodnika. Mam nadzieję, że Varane będzie pauzować krócej niż miesiąc. Jeśli chodzi o resztę, to wszystko zależy od diagnozy. Jeśli w przypadku Sergio będzie szansa na powrót czy jakieś problem, będziemy oceniać to z lekarzem i zawodnikiem. Jednak całkowicie ufam Pepemu i Nacho.
[Radio Nacional] Mendilibar powiedział wczoraj, że Real wcale nie jest w takiej złej formie. Jak pan to ocenia? Skąd takie słowa?
Powiedziałbym, że to zawodowy trener, który dokonuje zawodowej analizy i widzi, że nasza drużyna ma wiele dobrych rzeczy. Ja mogę odpowiedzieć, że oni też są w dobrej dyspozycji, że dobrze pracują i że bez wątpienia będzie to dla nas trudny mecz, bo oni doskonale wiedzą, co mają robić i robią to dosyć dobrze.
[RMTV] Co musi i czego nie może jutro zrobić Real, żeby wygrać z Eibarem?
Trzeba utrzymać koncentrację do końca spotkania. Wiemy, że oni zagrają z intensywnością, że mają swój pomysł, że potrafią grać w piłkę. Dlatego trzeba utrzymać koncentrację, żeby nie popełniać błędów i utrzymać intensywność, żeby maksymalnie korzystać z naszej jakości, gdy będziemy przy piłce. Sądzę, że w środę widzieliśmy to, co oglądaliśmy wcześniej w wielu połowach: drużyna tym razem zagrała świetnie przez 75 minut i spróbujemy te dobre sprawy powtórzyć jutro.
[Radio MARCA] Czy wyklucza pan opcję puszczenia zimą Czeryszewa do innej ekipy?
Ja przed tak ważnym meczem jestem skupiony na spotkaniu i na konferencji nie będę rozmawiać o transferach.
[El País] Jak wyjaśni pan to, że w ostatnich trzech spotkaniach traciliście średnio 3,3 gola na mecz, a we wcześniejszych czternastu 0,28?
Cóż, jak mówisz, jeśli podzielimy mecze na bloki 14 do 3, to można żonglować statystykami. Mogę opowiedzieć o ostatnim meczu, na którym się opieramy i w którym straciliśmy dwie bramki ze stałych fragmentów. Tu zawiodła koncentracja. Sądzę, że jeśli wszyscy będą skupieni i będą pracować w obronie, to na pewno nie będziemy popełniać takich błędów, a drużyna znowu będzie ekipą, która traci najmniej goli nawet w całej Europie.
[dziennikarka z Japonii] Co powie pan o Inuim, Japończyku grającym w Eibarze?
To dobry zawodnik. Wkład zagranicznych zawodników zawsze jest ciekawą sprawą. Dobrze wszedł do małego klubu z dobrą atmosferą, który opiera się właśnie na swoim otoczeniu. Jego dobra aklimatyzacja mówi wiele o tym, ile może zdziałać w hiszpańskim futbolu.
[Libertad.fm] Czy Kovačić będzie powoli wracać do gry i roli, jaką miał na początku po przyjściu do drużyny?
Tutaj można mówić o każdym graczu Realu Madryt. Nasz problem jest taki, że mamy wielu piłkarzy z ogromną jakością. To dobry problem i zawsze kiedy odrzucamy jednego, to mamy kogoś innego z wielkimi umiejętnościami, kto gra na tej pozycji. Sądzę, że Mateo pokazał na początku swój potencjał. Potem miał problemy fizyczne, przez które musiał stanąć. Teraz na szczęście wszystko jest dobrze i my mamy taką samą nadzieję, jak on, że będzie dostawać swoje minuty, bo rywalizacja to klucz do osiągnięcia celów pod koniec sezonu.
[Goal] Mamy za sobą 1/3 sezonu. Patrząc do tyłu, zmieniłby pan coś w zarządzaniu ekipą?
Sądzę, że wszyscy popełniamy błędy, zaczynając ode mnie. Jednak myślę, że też wszyscy wiemy, iż w futbolu oceny wystawia się za szybko. Jest za szybko, żeby ocenić jaki to jest sezon, ale patrząc obiektywnie, byliśmy niepokonani przez czternaście meczów przy tylu problemach, ta droga wydawała mi się dobra. Teraz musimy trochę dopasować pewne rzeczy, ale pozostaję nastawiony pozytywnie, bo drużyna zareagowała dobrze. Wyjście po takiej porażce i osiągnięcie wyniku 4:0, jaki mieliśmy, pokazuje, że ekipa ma motywację, żyje, wierzy i chce grać dobrze do końca sezonu.
[beIN Sports; pytanie po angielsku] Do starcia z Eibarem podchodzicie po trudnym tygodniu. Jakie ma pan odczucia przed tym spotkaniem?
Widzę na treningach, że zawodnicy są mocni psychicznie. Drużyna świetnie zagrała przeciwko Szachtarowi, zawodnicy pokazali charakter i osobowość. Sądzę, że podobnie może być w spotkaniu z Eibarem i że możemy zdobyć te trzy punkty.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze