Ostatnie mecze madridistas przed Klasykiem
Kolumbia zagra dziś z Argentyną
Dziś i jutro zawodnicy Realu Madryt rozegrają ostatnie mecze w barwach swoich reprezentacji przed sobotnim Klasykiem. W każdym z sześciu spotkań z udziałem madridistas wystąpi maksymalnie po jednym piłkarzu Los Blancos. Trzech z nich będzie walczyło o punkty eliminacyjne i właśnie jedno z nich zapowiada się wyjątkowo ciekawie – o 21:30 James Rodríguez stanie naprzeciwko reprezentacji Argentyny.
O 17:00 w Rostowie nad Donem, ponad 4500 kilometrów od Madrytu, zagrać może Dienis Czeryszew. Rosja gra z Chorwacją, a skrzydłowy Królewskich liczy na grę, na którą nie miał wielkich szans w niedawnych spotkaniach swojego klubu. W ostatnich meczach reprezentacji nie dostawał jednak możliwości na zaprezentowanie swoich umiejętności i wygląda na to, że na razie Leonid Słucki traktuje go co najwyżej jako część planu B.
W kadrze Chorwacji zabrakło Luki Modricia i Mateo Kovačicia. Ten pierwszy jest w Madrycie, gdzie przygotowuje się do starcia z Barceloną, drugi zaś zmierzy się z reprezentacją Hiszpanii U-21. Młodzieżowa reprezentacja Chorwacji walczy o awans na EURO w Polsce w 2017 roku. W tabeli grupy 6 Vatreni są o dwa punkty przed Hiszpanią, dlatego dla obu ekip to starcie jest najważniejszym z dotychczas rozegranych. Początek meczu o 18:45.
Pepe rozegrał 90 minut w przegranym starciu z Rosją. Portugalscy fani wierzą, że tym razem ich reprezentacja wygra w meczu towarzyskim, zwłaszcza że dziś o 20:30 mierzy się ze słabiutkim Luksemburgiem. Poza kadrą Fernando Santosa są Cristiano Ronaldo, który szykuje formę na Klasyk, a także Fábio Coentrão, który jest kontuzjowany.
W piątek, kiedy świat obiegła informacja o zamachach terrorystycznych w Paryżu, nikt nie myślał o piłce nożnej. Między słowami można było jednak przeczytać, że mecz między Anglią a Francją na Wembley zostanie odwołany. Uzgodniono jednak, że Trójkolorowi udadzą się do Londynu. Duże szanse na występ ma Raphaël Varane, jednak tym, co może wyróżnić to wydarzenie, będzie wspólne śpiewanie hymnu Francji przed meczem. Początek o 21:00.
Najciekawiej zapowiadany mecz zaplanowano na 21:30 polskiego czasu. Nad Morzem Karaibskich James i spółka stawią czoła Argentynie. W składzie gości zabraknie Lionela Messiego czy Sergio Agüero, jednak nie oznacza to, że przed Kolumbijczykami łatwe zadanie. Stawka meczu to punkty w eliminacjach do mundialu. Sytuacja Albicelestes nie jest ciekawa – po trzech meczach ma dwa punkty, ale i wynik punktowy Kolumbijczyków nie imponuje (cztery punkty). Mimo wszystko po obu stronach nie zabraknie cracków, dlatego można oczekiwać prawdziwego południowoamerykańskiego partidazo.
O 1:00 czasu polskiego na murawę stadionu w Salvadorze wyjdą reprezentacje Brazylii i Peru. W barwach tych pierwszych ostatnio zabrakło Danilo, ponieważ Dunga zaufał Daniemu Alvesowi. Szanse gracza Królewskich na grę nie są zbyt duże. Jego drużyna zajmuje na razie czwarte miejsce w tabeli, czyli ostatnie gwarantujące udział w mundialu bez konieczności rozgrywania barażów. To jednak dopiero początek eliminacji, więc trudno sobie wyobrażać, by gospodarze poprzednich mistrzostw świata mieli problem z zakwalifikowaniem się na kolejny turniej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze