Raúl: Powrót do Madrytu? Nie teraz
Konferencja prasowa Hiszpana po ostatnim meczu w karierze
Jak się czujesz?
Jestem szczęśliwy, ale również trochę smutny. Decyzja została podjęta. To był fantastyczny rok, ale przed trzema miesiącami zadecydowałem, że ta kariera dobiegła końca. To był niewiarygodny sezon, bardzo trudny, ale niewiarygodny. Spotkanie z Fury było bardzo trudne.
Grałeś w finałach Ligi Mistrzów. Jak to jest zakończyć karierę na malutkim boisku ze sztuczną nawierzchnią?
Na tym polega wielkość tego wszystkiego. Rozpoczynałem grając na piaskowym boisku w dzielnicy San Cristóbal de los Ángeles. Przeczytałem wiele rzeczy od momentu, kiedy ogłosiłem koniec kariery i czułem sympatię. To jest najważniejsze. Sympatia klubów, w których grałem, ale również przeciwników. To najlepsza rzecz, jaką mogłem zabrać na koniec mojej kariery. Czuję się jak dzieciak, grający na piaskowym boisku. Miałem szczęście grać w Lidze Mistrzów, w mistrzostwach świata… Ale miałem też szczęście grać na takich boiskach, jak to. Wciąż będę żył tą pasją, ale teraz rozpoczyna się nowy etap.
Jaki?
Mamy jeszcze czas, by o tym rozmawiać. Będę o tym mówił. Teraz chcę się cieszyć. Zobaczę, co zrobię.
Moża porównać ten tytuł do któregoś z wcześniejszych, które zdobyłeś w karierze?
To trudne. Ja czuję się tak samo. Bardzo szczęśliwy i widzę radość na twarzach moich kolegów. Braterstwo w tej szatni jest niesamowite. Cosmos ma wielką historię. To wspaniały klub i mam nadzieję, że będzie się rozwijał. Czerpałem tu wiele radości, to niesamowite. Jestem bardzo zadowolony, a Cosmos zawsze będzie w moim sercu.
Jak ocenisz ten ostatni etap?
To był fantastyczny rok. Były momenty bardzo dobre, ale też normalne. W ogólności, piłka nożna w Stanach Zjednoczonych rozwija się i to jest najważniejsze. W tej lidze grają bardzo dobrze przygotowane zespoły. Pod względem technicznym zauważyłem spory postęp. Praca z młodzieżą sprawia, że mogą rywalizować na wyższym poziomie. Zarówno ta liga, jak i pozostałe, rozwijają się. Za każdym razem pojawiają się lepsi zawodnicy.
Najlepszy moment podczas twojej kariery?
Mój debiut. Bez tego dnia nie byłoby następnych. Bez meczu w Saragossie nie byłoby niczego.
Czy Raúl wróci do Madrytu?
Moja przyszłość jest w Nowym Jorku. Żyję tu z rodziną, czerpię radość i zobaczymy. Real Madryt to mój dom, zawsze oferowali mi powrót, ale nie sądzę, by to był odpowiedni moment na rozmowę o tym. Muszę odpocząć. Zdecydowałem się skończyć karierę. Jeszcze będzie czas na powrót. Wciąż będę wspierał i kibicował Realowi Madryt.
Jakie masz odczucia co do Klasyku?
Mam nadzieję, że wygramy. Przede wszystkim z powodu pewności siebie, jaką może dać zespołowi zwycięstwo w Klasyku. Jeśli się nie uda, to nic złego się nie stanie, ponieważ pozostanie wiele miesięcy na odrabianie strat.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze