Równowagę daje Navas

Równowagą Realu Madryt jest Keylor Navas. Kostarykanin dał fotel lidera Królewskim dzięki 27 paradom wykonanym w bieżących rozgrywkach. W sobotę przeciwko Celcie popisał się pięcioma interwencjami „z kosmosu”, bez których trudno byłoby myśleć Blancos o zdobyciu trzech punktów na Estadio Balaídos. To nie pierwsza sytuacja w tym sezonie, kiedy postawa Keylora ratuje Real przed stratą bramki i utrzymuje bardzo dobre liczby defensywy ekipy Beníteza.

Statystyki nie kłamią. Przeciwnicy strzelali na bramkę Keylora 113 razy, z czego 31 uderzeń leciało w światło bramki. Keylor może pochwalić się skutecznością obron na poziomie 90 procent. Jednak AS zauważa, że rywale oddają zbyt dużo strzałów na bramkę Królewskich. Jeśli przyjrzymy się liderom w pięciu najsilniejszych ligach Europy (Bayern w Niemczech, Manchester City w Anglii, Roma we Włoszech i PSG we Francji), to Navas jest bramkarzem, który ma najwięcej pracy i puścił najmniej goli. Tylko na bramkę Romy oddano więcej strzałów: 120.

W kierunku świątyni Manuela Neuera oddano do tej pory łącznie 66 strzałów. Na bramkę strzeżoną przez Joe Harta 69. To mówi wiele przy 113 próbach zaskoczenia Keylora Navasa i jednocześnie pokazuje, że „solidność w defensywie” Realu Madryt, o której niejednokrotnie rozpisywały się media, to w dużej mierze zasługa reprezentanta Kostaryki. Potwierdza to porównanie względem ubiegłego sezonu. W tym momencie Królewscy pozwalają rywalom na oddanie średnio 12,5 uderzenia na mecz. Ancelotti kończył kampanię 2014/2015 z wynikiem 11,9.