Laso: Przed nami długa droga
Przedmeczowy komentarz trenera
– Dziesiąta wieczorem to bardzo dobra godzina... (śmiech) Zależymy trochę od telewizji, ale nie jest to najlepsza godzina dla kibiców. Spotkanie będzie bardzo atrakcyjne, pierwsze spotkanie u siebie w Eurolidze. Zawsze proszę kibiców o wsparcie. Godzina jest mało komfortowa, ale ludzie zawsze bardzo dobrze odpowiadają na to wezwanie – powiedział Pablo Laso przed kolejnym starciem w Eurolidze. Królewscy zagrają w czwartek o godzinie 22:00 z Crveną Zvezdą.
– Crvena Zvezda zmieniła nazwiska, ale nie zmieniła za bardzo stylu. Odejście Marjanovicia nadrobili trochę pozyskaniem Schortsanitisa. Mają wielu zawodników podkoszowych, mają Zirbesa w rotacji na pozycji środkowego. Grają czterema zawodnikami bardzo daleko od kosza, pod względem fizycznym są bardzo dobrzy na wszystkim pozycjach.
– Żaden okres przygotowawczy nie był taki, jak ten. Uważam, że w ogóle go nie mieliśmy. Prawdą jest, że terminarz jest bardzo wymagający i akceptujemy to uczucie, że wszyscy chcą nas pokonać. Zabiegam o to, abyśmy sięgali po więcej i byli lepsi każdego dnia. Przed rokiem rozpoczęliśmy wygranymi, ale nie byłem zadowolony z tego, jak wyglądała drużyna. Jest to długa droga.
– Aby drużyna rosła w siłę, potrzebuje grać z intensywnością i zaangażowaniem od pierwszej kolejki. Nie podoba mi się robienie kroków wstecz. Mieliśmy moment w San Sebastián, kiedy zawodnicy z ławki dostarczyli intensywności, której nam brakowało.
– Dončić zagrał w niedzielę dobrze. Jest po prostu jednym z wielu w drużynie. Radončić to chłopak, który odbył z nami okres przygotowawczy. Wie, gdzie jest. Wie też, że pozostało mu jeszcze wiele pracy, podobnie jak wszystkim chłopakom, którzy byli tu z nami.
– Drużyna ogólnie ma się dobrze. Taylor zaczął trenować z grupą. Powiem z wyprzedzeniem, że czekamy na niego, ale nie wiem, czy możemy mówić o meczach w tym tygodniu. Nie chcemy sprowokować żadnego ryzyka.
– Dwa spotkania u siebie przysłużą się odzyskaniu drużyny, ale rozgrywki idą dalej. Obecnie przed nami pierwszy mecz w Eurolidze u siebie. Mamy za sobą porażkę i będzie to dla nas bardzo ważny mecz. Nie należy zapominać, jak się obecnie mamy, ale także w każdym momencie mieć szacunek do Crveny Zvezdy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze