Fábregas: W Anglii szanuje się słowa trenera
Hiszpan komentuje zachowanie Ramosa
– Starcie Ramosa z Benitezem? W Hiszpanii jeśli trener skrytykuje wielkiego zawodnika, to ten mocno bierze to do siebie. Szczególnie w Realu wszystko wyolbrzymiają. W Anglii jest inaczej, coś takiego nie ma miejsca. Jeśli Mourinho urządza awanturę o coś Terry'emu, to nikt nic nie mówi. Jeśli wyrzuca coś mi, Cahillowi czy Diego Coście, to akceptujemy jego uwagi. Tam szanuje się słowa trenera, milczy się i pracuje dalej. W Hiszpanii jest inna mentalność. Jeśli trener cię krytykuje, to ma powód, ale w Hiszpanii odbiera się to inaczej – powiedział Cesc Fábregas w rozmowie z Radio MARCA z okazji 100. występu w reprezentacji Hiszpanii. Dziennikarze doszukują się tutaj małego rewanżu pomocnika Chelsea na kapitanie Realu Madryt, który rok temu otwarcie skrytykował Cesca i Costę za podejrzane opuszczenie zgrupowania kadry. Więcej o tej sytuacji możecie przeczytać tutaj.
– Liga Mistrzów? Cztery czy pięć lat temu w finałowych rundach grały same hiszpańskie zespoły. Teraz wydaje się, że są z tym wielkie problemy, ale Premier League to ciągle najbardziej konkurencyjna liga na świecie. Ja grałem w Hiszpanii i w Anglii, więc mogę o tym mówić. Jednak najlepsi zawodnicy są w Barcelonie i Realu Madryt. Potem jest Bayern, który ma wielką przewagę dzięki zimowej przerwie, kiedy mogą odbyć drugi okres przygotowawczy. To naprawdę pomaga. Dla mnie Barcelona i Real to topowe ekipy, potem jest Bayern. W Lidze Mistrzów faworytami pozostają Barcelona i Real.
– Gwizdy na Piqué już wszystkich irytują. On jest jednak mocny, a ja go wspieram. Czas zaleczy te rany i to minie. Podobnie było z Casillasem, my go wtedy broniliśmy. Jesteśmy zjednoczoną grupą i bardzo się lubimy. Musimy być razem, żeby móc się bronić przed takimi rzeczami. Stan Ikera? Ma teraz inną twarz… i więcej włosów! W Porto jest szczęśliwy, spokojny i odprężony. Tam go kochają. To po prostu dla niego nowy etap. Znowu widzimy, że wiara zawodnika w siebie jest bardzo ważna i że dzisiaj w piłce nikt nie pamięta o przeszłości.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze