Ronaldo strzelił 41 procent bramek całej drużyny
Wkład Cristiano w dorobek strzelecki Realu
Cristiano stoi na czele wielu statystyk, które sporo mówią o wkładzie Portugalczyka w grę swojej drużyny. Jedna z nich szczególnie podkreśla, jak ważny jest to piłkarz dla Realu Madryt: od 2009 roku Cristiano zdobył 41 procent dorobku bramkowego całego zespołu (324 bramki CR7 na 794 gole drużyny w 26 439 minutach gry). Z biegiem czasu portugalski crack opuścił skrzydło, by grać na pozycji „dziewiątki”. 8 z 10 bramek Cristiano w tym sezonie padło w momencie, kiedy ten grał jako wysunięty napastnik. Ronaldo ma strzelanie goli po prostu we krwi. Z 324 trafień dla Realu Madryt 221 padło po strzale prawą nogą, 55 lewą, 47 głową i jedno ręką (w meczu z Athletikiem Bilbao, 5 października 2014 roku). Cris wykorzystał 60 rzutów karnych, a spudłował 7. 26 goli padło po strzałach z rzutu wolnego.
Cristiano pobił historyczny rekord wyśrubowany przez Raula na początku swojego siódmego sezonu gry w białej koszulce. Na zdobycie 324 bramek potrzebował jedynie 308 spotkań (średnia 1,05 gola na mecz). W takiej samej ilości gier Raúl zdobył 142 trafienia, a Di Stéfano 255.
Najlepsi strzelcy w historii Realu Madryt | |||
Zawodnik | Gole | Mecze | Średnia |
Cristiano Ronaldo | 324 | 308 | 1,05 |
Raúl | 323 | 741 | 0,43 |
Alfredo Di Stéfano | 307 | 396 | 0,77 |
Santillana | 290 | 643 | 0,45 |
Ferenc Puskás | 242 | 261 | 0,93 |
Hugo Sánchez | 207 | 283 | 0,73 |
Gento | 182 | 605 | 0,3 |
Pirri | 172 | 561 | 0,3 |
Emilio Butragueńo | 171 | 463 | 0,37 |
Amancio | 155 | 471 | 0,33 |
Przyszłość
Ronaldo ma 30 lat i kontrakt ważny do 2018 roku. Real Madryt latem będzie planował przedłużenie umowy. To polityka klubu względem piłkarzy, których umowy wygasają za dwa lata. Jak donosi AS, w ostatnich miesiącach Real ponad Cristiano stawia Bale'a i to może zastanawiać Portugalczyka przy podjęciu ostatecznej decyzji w kwestii swojej przyszłości. Zainteresowanie sprowadzeniem najlepszego piłkarza świata przejawiają PSG i Manchester United. Sam zawodnik wyznał po meczu z Malmö, że jest „szczęśliwy w Madrycie”, ale „nikt nie wie, co wydarzy się w przyszłości”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze