Cristiano: Nie mówię, bo pytania nie są dobre

Cristiano Ronaldo poza strefą mieszaną pojawił się wczoraj także w strefie telewizyjnej i radiowej. Oto, co miał do powiedzenia dziennikarzom:

Telewizje:
Co czujesz po pobiciu rekordu Raula?
Dla mnie to zaszczyt. Otrzymałem już wiadomość od Raula, pogratulował mi pobicia jego rekordu. Myślę, że się cieszy, że to ja go pobiłem. To dla mnie wyjątkowy moment. Nie wyobrażałem sobie tego, gdy zaczynałem grać dla Realu Madryt, ale to prawda, że jestem bardzo zadowolony z pobicia Raula i zostania najlepszym strzelcem w historii. On napisał mi, żebym strzelił kolejne 300 goli. Nie będę kłamać, bardzo chciałem pobić ten rekord.

Dlatego dzisiaj wyszedłeś do nas w strefie mieszanej?
Cóż, rozmawiałem już wiele razy z Carbajosą [szef prasowy Realu Madryt]. Carbajosa chciał, żebym wypowiedział się od początku sezonu i uznaliśmy, że to odpowiedni moment. Niekoniecznie tego chciałem, ale czasami musisz robić to, co doradcy uznają za najlepsze. Jestem, mówię, tyle.

Dlaczego się nie wypowiadałeś?
To nie jest teraz ważne. Macie dzisiaj okazję, żeby zadać swoje najlepsze pytania. Po prostu kiedy nie chcę mówić, to się nie wypowiadam.

Dzisiaj kończyłeś mecz na środku ataku. Jak się czujesz na tej pozycji?
To pozycja, na której pojawiam się wiele razy w meczu. Nie jest to moje ulubione miejsce, ale jestem tam często. Z tym idziemy dalej.

Radia:
[COPE] Dlaczego tak długo nie rozmawiałeś z mediami?
To moja decyzja. Nie chciałem rozmawiać i kiedy nie chcesz czegoś robić, to nikt nie może cię do tego zmusić. Ja mówię, kiedy chcę. Nie mam żadnego obowiązku, Real Madryt nigdy na mnie nie naciskał w tej kwestii, więc ja mówię, kiedy chcę.
Czy po lutowych derbach ktoś cię znieważył? Zabrakło szacunku w mediach?
To nie jest moment, żeby o tym rozmawiać. Kiedy nie mówisz, to znaczy, że coś nie idzie dobrze. Niech każdy myśli, co chce.

[Onda Cero] Nie chcę zakłócać twojej radości i nie wiem, czy uznajesz to pytanie za odpowiednie, ale muszę je zadać: czy dotknęły cię słowa Piqué o Roldanie...
Wiesz, dlaczego się nie wypowiadam? Wiesz, dlaczego nie mówię? Wiesz? Dlaczego?
Nie wiem, powiedz.
Wiesz, jesteś inteligentny, na pewno. Żeby mieć taką pracę, trzeba być inteligentnym. Dlaczego nie mówię częściej? Bo pytania nie są dobre, dlatego. Co ta sprawa ma wspólnego z meczem?
Ale nie wypowiadałeś się od siedmiu miesięcy.
Ale doceńcie, że mówię dzisiaj. Siedem miesięcy to siedem miesięcy, po co rozmawiać o sprawach sprzed pięciu miesięcy? Mów o dzisiaj, o meczu, o dobrych sprawach.
Mówimy, gratulujemy ci rekordu, ale chcemy też wiedzieć dlaczego nie wypowiadałeś się przez siedem miesięcy?
Bardzo dziękuję. Po prostu nie wypowiadam się często, ale jak mam to robić przy takich pytaniach? Chcecie wywołać zamieszanie moim kosztem w sprawie Piqué, a co to mnie obchodzi?

[COPE] Cris, chodzi o to, że jesteś twarzą Realu Madryt i światowej piłki. Od jakiegoś czasu się nie wypowiadasz i to wielki fakt.
Mówię dzisiaj, może wypowiem się w niedzielę.
Wyrównałeś wynik Raula, masz 323 gole... [Carbajosa krzyczy, że ma rekord i strzelił 324 gole] Dobrze, 324, wielki wynik, osiągasz niesamowite liczby, ale nie wypowiadałeś się dla mediów od siedmiu miesięcy. O to cię pytamy, dlaczego nie wychodziłeś do dziennikarzy?
Wychodził ktoś inny, mówił ktoś inny. Nie zawsze musi mówić ten sam. Dlaczego zawsze mam mówić ja?
Po prostu razi, że jesteś w Realu Madryt, jesteś gwiazdą i nie mówisz.
W Realu Madryt prezes i działacze nigdy nie pytają dlaczego się nie wypowiadam. Nie mam obowiązku mówienia.

[SER] Pozwól na inne pytanie: latem wiele mówiło się o PSG, czy ty miałeś jakiekolwiek wątpliwości odnośnie przyszłości w Realu Madryt?
Moja przyszłość to Real Madryt. Czuję się tutaj dobrze, chcę tutaj wygrywać, czuję się dobrze, ale powtarzałem milion razy, że nikt nie zna przyszłości. Zobaczymy, co będzie jutro, ale dzisiaj czuję się bardzo dobrze w Realu Madryt.
Podoba ci się w Realu Madryt, tak?
Tak, podoba się.

[COPE] Jesteś zadowolony z Beníteza? Jakie macie stosunki w porównaniu do tych utrzymywanych z Ancelottim?
Ja zawsze mam dobre stosunki z trenerami, działaczami, pracownikami, ze wszystkimi, bo jestem profesjonalistą. Staram się zawsze dawać z siebie wszystko i stosunki w klubie zawsze są dobre.

[Onda Cero] W sierpniu w A Boli powiedziałeś, że zawsze znajdą się ludzie, którzy będą chcieli, żebyś odszedł z Realu. Mówisz, że zawsze znajdzie się ktoś taki. Czy to wpłynie na twoje decyzje za rok czy za dwa?
Nikt nie wie, co wydarzy się w następnym roku. Obecnie czuję się tutaj doskonale, ale nigdy nie znasz przyszłości. Na dzisiaj mam tutaj wiele do osiągnięcia, czuję się dobrze, chcę dalej wygrywać z Realem Madryt. Uważam, że ten klub ma potencjał, żeby wygrywać, ale nie znam przyszłości. Zobaczymy, co się wydarzy.

[COPE] W niedzielę derby. Ostatnie w Lidze przegraliście 0:4. Jak to widzisz?
Jak to widzę? Trudny mecz. Zawsze mamy tam skomplikowane spotkania. Atlético to ekipa z topu, wiemy, że to będzie trudne starcie, ale jesteśmy przygotowani. Mamy dobry okres, gramy dobrze i spróbujemy wygrać.