Pichichi, który nie strzela bramek
Dziwny przypadek Cristiano Ronaldo
Pichichi nie strzela bramek. Powiedz to psychiatrze i udawaj, że nie wziął cię na leczenie. Dodaj jeszcze, że gość, który ma problemy ze zdobywaniem bramek, nazywa się Cristiano Ronaldo i zobaczymy, czy unikniesz kaftana bezpieczeństwa. Rzecz w tym, że mówisz prawdę. Najlepszy strzelec Realu Madryt i ligi hiszpańskiej ma mocno rozregulowany celownik. Cristiano, który z wyróżnieniem ukończył studia doktoranckie ze strzelania bramek, wpadł w dołek, ale i tak jest najskuteczniejszym zawodnikiem Ligi.
Ronaldo jest w kryzysie, ponieważ strzelał bramki tylko w jednej z sześciu kolejek sezonu. 5 bramek zdobytych z Espanyolem to cały dorobek CR7 w Lidze. 5 bramek Ronaldo to efekt 48 strzałów na bramkę. Innymi słowy, 10,41 procent strzałów Portugalczyka ląduje w sieci. W ubiegłym sezonie Cristiano co piąty strzał zamieniał w gola (22 procent). Spadek skuteczności jest znaczący, choć i tak liczby portugalskiego cracka robią wrażenie.
Różnica w statystykach w porównaniu z ubiegłym sezonem jest jeszcze większa, jeżeli weźmiemy pod lupę celne strzały, które kończyły się golem. W rozgrywkach 2014/2015 niemal połowa strzałów Cristiano w światło skutkowała bramką (49,48 procent). W pierwszych sześciu kolejkach bieżącego sezonu jedynie 22,72 procent celnych strzałów Cristiano wylądowało w sieci.
Cristiano Ronaldo w żadnym z ostatnich sześciu sezonów ligi hiszpańskiej nie miał gorszych statystyk. Ronaldo wiele kosztuje zdobywanie bramek i Real Madryt to odczuwa. Najlepszy przykład mieliśmy w ubiegłą sobotę, w spotkaniu z Málagą.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze