Dzisiejsze okładki
Co w prasie piszczy?
Tematem numer jeden największych hiszpańskich sportowych gazet są dziś mecze Realu oraz Barcelony.
„Cristiano bez ograniczeń” – 5 goli Portugalczyka pozwoliło mu zostać najlepszym ligowym strzelcem Realu Madryt w historii. CR7 był liderem zespołu, ale brylował też Bale, a Keylor Navas zanotował dwie świetne parady.
„Messi świętował dzień ojca” – Argentyńczyk wszedł na boisko w 59 minucie i w pół godziny zrobił różnicę w ekscytującym meczu. Pau Gasol był liderem Hiszpanów w wygranym meczu z Polską, trafił sześć „trójek” i łącznie uzbierał 30 punktów. Dzięki temu Hiszpanie zagrają w ćwierćfinale z Grecją. Aru zadał decydujący cios podczas mitycznego etapu Vulety, uciekł Dumoulinowi, który teraz nie stanie nawet na podium. Jorge Lorenzo pokazał siłę i wywalczył pole position w GP San Marino.
„Cristiano był jak grzmot” – pięć goli i asysta Portugalczyka dały zwycięstwo nad Espanyolem. Atlético straciło wiarę, gdy na boisku pojawił się Messi i przegrało 1:2.
„Aru urwał Dumoulina” – Holender stracił 3 minuty i 52 sekundy w madryckich górach i spadł na szóste miejsce. Dzisiaj kolarze będą dekorowani na Cibeles. Wielki Gasol poprowadził Hiszpanów do ćwierćfinału mistrzostw Europy, gdzie czekają na nich Grecy.
„Tatuńcio” – Messi zaczął na ławce, ale wszedł na boisko i strzelił gola, który dał Barcelonie zwycięstwo na Vicente Calderón i zadedykował go swojemu nowo narodzonemu synowi – Mateo. Neymar błysnął bramką z wolnego, do siatki trafił też Fernando Torres, a Mateu Lahoz nie widział czterech rąk w polu karnym.
„CR7 odrodził się z 5 golami na Cornellà” – bardzo słaby Espanyol ułatwił sprawę Portugalczykowi. Wielki atak Aru daje mu wirtualny triumf, a sześć „trójek” Gasola załatwiło Hiszpanom ćwierćfinał na EuroBaskecie.
„Super tata!” – wielka wygrana Barcy na Calderón. Messi wszedł na boisko z ławki i strzelił gola, którego zadedykował swojemu synowi – Mateo. Thomas Vermaelen doznał kontuzji i wypada z gry na trzy tygodnie.
„Hołd dla Cristiano kosztem Espanyolu” – Real Madryt wygrał 6:0.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze