COPE: Mendes potwierdza wersję Realu
Informacje z rozgłośni radiowych
W radiach SER i COPE podano, że nikt nie gwarantuje, że De Gea zostanie graczem Realu Madryt za rok za darmo. Sezon jest długi i obecnie sam piłkarz nie ufa nikomu i sam nie wie, co zrobi. Przedłużenie kontraktu z United nie jest wykluczone, tym bardziej, że działacze Diabłów mają naciskać na trenera Van Gaala, żeby jak najszybciej przywrócił Hiszpana do pierwszej jedenastki. Dziennikarze są pewni, że De Gea nie zmieni klubu zimą. Tak twierdzą także działacze Królewskich.
W drugiej rozgłośni przekazano także wersję Jorge Mendesa, agenta zawodnika. Portugalczyk przyznaje rację Realowi Madryt. Reprezentant gracza poinformował dziennikarzy, że jeszcze w niedzielę United nie chciało słyszeć o transferze i nie ustawiało żadnej ceny za De Geę. Anglicy stwierdzili, że będą przykładem dla każdego klubu, w którym zawodnik z rocznym kontraktem próbuje wykorzystać sytuację. Do rozmów byli gotowi usiąść dopiero w poniedziałek, kiedy zamknięto operację dotycząca Martiala.
W COPE opowiedziano również wersję, którą wypuścił Keylor Navas. Kostarykanin spokojnie pojechał do domu po meczu z Betisem i w poniedziałek w nocy miał udać się na zgrupowanie reprezentacji. W ten dzień o 17 zakomunikowano mu, że ma lecieć do Manchesteru na badania medyczne na koszt United. Real przekonał Anglików do badań w Valdebebas, chociaż zawodnik był już w samolocie, który miał wystartować. To wszystko zajęło 2 godziny, które według dziennikarzy były kluczowe w niedotrzymaniu terminów wszystkich operacji. Keylor przyjechał do Valdebebas i kiedy go badano, dosłownie miał leżeć i przechodzić testy, o 23:30, do jego agenta przyszło 16 stron poprawionych kontraktów. Reprezentant usłyszał, że nie tyle trzeba podpisu, ile zamknięcia wszystkiego w 30 minut. Otoczenie Navasa chciało jeszcze wpisania klauzuli, ale żeby skrócić czas operacji, zrezygnowano z niej. Ostatecznie nie wyrobiono się przez północą, co wpłynęło także na transfer De Gei. Keylor do domu wrócił o 4 z oczywiście mieszanymi uczuciami.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze