W oczekiwaniu na rozwiązanie sprawy De Gei
Nikt nie wie, co się wydarzy
AS i MARCA zgadzają się, że sprawa transferu De Gei może być żywa dosłownie do ostatniego momentu letniego okienka. Pierwszy dziennik podaje, że madrycki klub ciągle wierzy w powodzenie operacji, chociaż stanowiska wypływające z obu organizacji są dosyć dalekie: Anglicy mają być gotowi do zaakceptowania 40 milionów euro, Hiszpanie naciskają na 25 milionów euro. AS dodaje, że w najbliższym tygodniu zawodnik będzie w Madrycie na zgrupowaniu reprezentacji, co mocno ułatwiłoby przeprowadzenie jego prezentacji.
Z kolei MARCA podkreśla, że wszystko będzie zależeć od ostatniej propozycji Królewskich. Również ta gazeta pisze, że w Manchesterze czekają na 40 milionów euro. Bramkarz ma nadzieję na transfer i Królewscy spróbują do niego doprowadzić, ale Florentino nie ma zamiaru wykładać aż takich pieniędzy za gracza z rocznym kontraktem. Pozostaje też kwestia Keylora Navasa, którego czekają dosyć emocjonujące 72 godziny. Dzisiaj Kostarykanin musi pomóc Realowi w starciu z Betisem, a potem zacznie nasłuchiwać wiadomości w sprawie De Gei. Chociaż Navas nie myśli o odejściu, to w 72 godziny może przebyć drogę nawet z pierwszego składu Realu Madryt do pakowania walizek i wyjazdu do innego klubu. Wszystko rozstrzygnie się dopiero o północy z poniedziałku na wtorek, wtedy już wszystko będzie całkowicie jasne.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze