Clement: W Realu bycie blisko to za mało
Kilka wypowiedzi byłego asystenta Ancelottiego
Brytyjski The Telegraph przedstawia dzisiaj sylwetkę Paula Clementa, trenera Derby County oraz byłego asystenta Carlo Ancelottiego, z którym pracował między innymi w Realu Madryt. Oto, co były szkoleniowiec Królewskich miał do powiedzenia na temat hiszpańskiego klubu:
– Carlo musiał być pod niesamowitą presją we wszystkich klubach i ja teraz czuję niektóre rzeczy, jakie on mógł przeżywać przez ostatnie 20 lat. Wszystkie kursy nie mogą cię całkowicie przygotować, bo nie ma nic takiego, jak po prostu praca. Wszystkie pytania będą zrzucane na mnie, bo byłem tak długo asystentem i nie grałem na profesjonalnym poziomie, będę pytany o wszystko. Wierzę jednak, że moje umiejętności i doświadczenie z tych lat pozwalają mi na dobrą pracę na tej pozycji. To dla mnie świetna szansa, byłem już gotowy na zarządzanie. To przyszło łatwo, bo decyzję podjął za mnie Real Madryt.
– Real? Jest bezwzględny, bo jeśli nie wygrywasz czegoś wielkiego, to dokonują zmiany. Na szczęście, wygraliśmy w pierwszym roku cztery trofea i byliśmy blisko w drugim sezonie, ale tam blisko to za mało.
– Nikt jednak nie zabierze mi tych dwóch lat. Kiedy Carlo i ja poczuliśmy, że istnieje taka szansa, to obaj pytaliśmy czy to dzieje się naprawdę. Zawsze martwisz się, że temat upadnie, ale kiedy polecieliśmy podpisać umowy, to opadły nam szczęki. Sam rozmiar klubu, przejście przez salę zarządu przy tych wszystkich trofeach, w tamtym miejscu jest prawdziwa klasa.
– Bale? Język był dla niego przeszkodą i ja czułem to samo. Pod względem społecznym tracisz te koleżeńskie sprawy. To hiszpańska szatnia i dla takich graczy, jak Bale czy Toni Kroos, było trudniej.
– Próbowałem się uczyć języka, ale nie szło za dobrze, nauczyłem się wystarczająco, żeby wykonywać moją pracę. Często się frustrowałem i naprawdę zrozumiałem, jakie to jest ważne. Jednak Bale będzie iść dalej i odniesie tam sukcesy. Miał świetny pierwszy rok, a ten niesamowity gol w finale Pucharu Króla przejdzie do historii. Trudno jest powtórzyć takie rzeczy, ale on na pewno jest w odpowiednim klubie.
– Pozostaję w bliskim kontrakcie z Carlo i mam nadzieję, że we wrześniu przyleci tutaj, żeby obejrzeć kilka naszych treningów. Rehabilitacja po operacji pleców idzie mu dobrze. Sądzę, że ma taką pasję dla tej gry, że trudno będzie mu odrzucić dobrą ofertę pracy. Ciągle ma wiele do zaoferowania.
Zdjęcie Clementa z Karanką, asystentem Mourinho w Realu, zostało zrobione we wtorek, 18 sierpnia, kiedy zespoły obu trenerów, Derby i Middlesbrough, spotkały się w 3. kolejce Championship. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze