AS: Benítez poprosił o transfer pomocnika

W temacie numer jeden piątkowego wydania AS informuje, że Rafa Benítez poprosił włodarzy Realu Madryt o wzmocnienie środka pola. Faworytem jest William Carvalho, pomocnik Sportingu. Trener Królewskich nie liczy na Lucasa Silvę, który zostanie wypożyczony, ani na Asiera Illarramendiego, który może opuścić drużynę jeszcze tego lata. W rzeczywistości szkoleniowcowi zostaje trzech pomocników – Toni Kroos, Luka Modrić i Casemiro. By rywalizować na odpowiednim poziomie we wszystkich rozgrywkach, Benítez potrzebuje zasilenia drugiej linii.

Równo miesiąc temu okazało się, że reprezentant Portugalii ma pękniętą kość piszczelową. Kontuzja oznaczała, że czeka go od 8 do 12 tygodni przerwy. Otoczenie piłkarza twierdziło jednak, że może wrócić on do gry nieco szybciej niż zakładano. Sporting zgłosił go nawet do fazy play-off Ligi Mistrzów, w którym zmierzy się z CSKA Moskwa już 18 i 26 sierpnia. Według Asa Carvalho spełnia wszystkie wymagania Rafy Beniteza. Może pochwalić się sporym wzrostem (187 centymetrów), dysponuje bardzo dobrymi warunkami fizycznymi i kreatywnością. Mimo że ma tylko 23 lata, w poprzednim sezonie był jednym z liderów Leões, z którymi zajął trzecie miejsce w Lidze i stał się ważnym elementem reprezentacji.

Real Madryt obserwuje Williama od poprzedniego sezonu. Pomocnik został nawet wyróżniony nagrodą dla najlepszego piłkarza mistrzostw Europy do lat 21. Wtedy Królewscy skontaktowali się z agentem piłkarza, Jorge Mendesem, i poznali jego cenę – 45 milionów euro. Sporting wie, że jeden z najlepszych graczy ubiegłego sezonu może zmienić klub, dlatego pozyskał już Alberto Aquilaniego i Bruno Paulistę. Carvalho zdążył wzbudzić zainteresowanie wielu europejskich klubów. O Portugalczyka zabiegał między innymi Manchester United, ale Louis van Gaal zdecydował się na sprowadzenie Morgana Schneiderlina z Southampton. Poza Czerwonymi Diabłami piłkarza obserwują Arsenal, Chelsea i Paris Saint-Germain.

AS dodaje, że William Carvalho nie jest jedynym graczem środka pola, który może wzmocnić Królewskich. Duże wrażenie na działaczach Los Blancos robi Grzegorz Krychowiak, który bardzo szybko zaadaptował się do gry na Półwyspie Iberyjskim i został jednym z największych odkryć ubiegłego sezonu. Klauzula Polaka wynosi „tylko 30 milionów euro”, jak podkreśla madrycki dziennik. Według brytyjskich mediów blisko pozyskania pomocnika reprezentacji Polski jest Arsenal, który może nawet zapłacić kwotę zapisaną w jego kontrakcie. Real Madryt nie zamierza dokonać takiej operacji, jednak nie wyklucza się, że osiągnie porozumienie z Sevillą, a do transakcji zostanie włączony Asier Illarramendi.

Dziś temat możliwego odejścia Krychowiaka z Sevilli porusza także MARCA. Nie wspomina jednak o zainteresowaniu Królewskich, ale o tym, że wbrew temu, o czym piszą media z Wysp Brytyjskich, Arsenal nie kontaktował się z Sevillą i nie wykonał żadnych ruchów w sprawie sprowadzenia Polaka. Największy hiszpański dziennik podkreśla, że strata Grzegorza byłaby tragedią dla planów drużyny Unaia Emery'ego. To na razie trudno wykluczyć, sam piłkarz mówił bowiem w wywiadzie dla Marki, że po wakacjach porozmawia ze swoim agentem na temat przyszłości i nie wykluczył transferu już w tym roku.

AS zaś nie kończy tematu środkowych pomocników na dwóch nazwiskach. Mówi się o trzech zawodnikach – Lucasie Biglii, Radji Nainggolanie i Paulu Pogbie. Ten pierwszy jest Argentyńczykiem, ale posiada europejski paszport i podoba się Benitezowi. 29-latkiem interesował się Manchester United, który zaoferował nawet 27 milionów euro, ale Lazio utrzymuje, że oczekuje za niego 40 milionów. Nainggolan miał być bardzo poważnym kandydatem do gry w barwach Realu Madryt, gdyby Carlo Ancelotti wciąż był trenerem Królewskich. Sprowadzenie pomocnika Romy miałoby być jedną z korzystniejszych opcji pod względem ekonomicznym – jego cena to od 20 to 25 milionów euro. Paul Pogba zaś już jest jednym z najlepszych graczy na świecie. Real Madryt jest zainteresowany Francuzem, ale ma wątpliwości dotyczące charakteru zawodnika. Relacje między Florentino Perezem a agentem piłkarza, Mino Raiolą, nie są dobre. Faworytem do pozyskania gracza Juventusu jest FC Barcelona, ale AS twierdzi, że Pogba woli przejść do Realu Madryt.