Florentino myśli o galáctico
Doniesienia prosto z Katalonii
Od czasów dojścia do władzy w Realu Madryt w 2000 roku, Florentino Pérez nie odpuścił żadnego lata bez transferowej „bomby” lub, jak kto woli, sprowadzenia galáctico. Po kupnie Luisa Figo z FC Barcelona w pierwszym roku rządów, Florentino przyzwyczaił madridismo do wielkich zakupów w letnim okienku. Zinédine Zidane w 2001 roku, Ronaldo w 2002, David Beckham w 2003, Michael Owen w 2004 i Robinho w 2005 uzupełniają pierwszą kadencję Péreza na najwyższym stanowisku w Realu Madryt.
Florentino wrócił w 2009 roku z wielkim hukiem, wydając 194 miliony euro na Cristiano, Kakę i Karima Benzemę. W pięciu kolejnych latach prezes ACS kontynuował swoją politykę (za wyjątkiem roku 2011), sprowadzając Ángela di Maríę w 2010, Lukę Modricia w 2012, Garetha Bale'a w 2013 i Jamesa w 2014.
Wydaje się, że włodarz Królewskich obrał tego lata nieco inny azymut, sprowadzając obok Danilo „starych przyjaciół” klubu: Casemiro, Czeryszewa, Lucasa Vázquez i Kiko Casillę. Do tych nazwisk należy dołożyć również młodziutkich Marco Asensio oraz Jesúsa Vallejo, mistrzów Europy do lat 19.
Jak donosi katalońskie Mundo Deportivo, Florentino wciąż może jednak pokusić się o transfer z najwyższej światowej piłki. Barcelońscy dziennikarze wymieniają tu między innymi nazwisko De Gei, którym Królewscy interesują się od dobrych kilku tygodni. Z kolei z radarów Królewskich zniknąć miał Marco Reus, głównie przez słabszy sezon w Dortmundzie spowodowany kontuzjami. Dziennikarze wymieniają także nazwisko Pogby – w tym wypadku za sprowadzeniem Francuza przemawiałaby przyjaźń z Benzemą. Gdyby jednak napastnik Królewskich odszedł do Arsenalu, to Pérez chciałby sprowadzić w jego miejsce Zlatana Ibrahimovicia. Na koniec katalońscy żurnaliści rzucają nieco mniej śmiesznym dowcipem, sytuując w kręgu zainteresowań Realu Madryt... Pedro.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze