Kadra koszykarska (prawie) zamknięta

Real Madryt jest jedną z niewielu hiszpańskich drużyn koszykarskich, która nie ogłosiła jeszcze ani jednego wzmocnienia składu na nowy sezon. Jedyną oficjalną informacją ze strony klubu było potwierdzenie powrotu z wypożyczenia Willy'ego Hernangomeza. Oprócz tego – cisza. Nie oznacza to jednak, że działacze sekcji koszykarskiej próżnują. Wręcz przeciwnie.

Dziennik AS donosi, że kadra jest już zamknięta. Podobna wiadomość pojawiła się kilka tygodni temu, kiedy zawarto porozumienie w sprawie przedłużenia umowy z Kelvinem Creswellem Riversem, ale zamieszanie z paszportami ostatecznie wymusiło rozstanie się z zawodnikiem. Jego miejsce zajmie Jeffery Taylor, były skrzydłowy Charlotte Hornets, posiadający szwedzkie obywatelstwo. Białą koszulkę od nowego sezonu reprezentować będzie także Trey Thompkins, amerykański podkoszowy, grający uprzednio w Niżnym Nowogrodzie. Real Madryt wstrzymuje się z oficjalnym potwierdzeniem obu transferów do czasu przejścia przez zawodników badań medycznych.

Skład można uznać za zamknięty, choć należy jeszcze rozwiązać sytuację koszykarzy, którzy pożegnają się z Madrytem. Facundo Campazzo zostanie najprawdopodobniej wypożyczony na jeden sezon do UCAM Murcia, natomiast Ioannis Bourousis zakończy przygodę z klubem rok przed upływem ważności umowy. Grecki center doszedł już rzekomo z madryckimi działaczami do porozumienia, ale nie złożył jeszcze podpisu pod żadnym dokumentem, dlatego też wciąż widnieje na oficjalnej stronie jako członek zespołu.

Wielką niewiadomą jest przyszłość Marcusa Slaughtera. Amerykanin legitymuje się paszportem Gwinei Równikowej i bardzo możliwe, że dokument ten nie zostanie uznany przez organ dopuszczający zawodników do gry w rozgrywkach krajowych. Gdyby tak się stało, Pablo Laso dysponowałby trzema zawodnikami bez paszportu przy tylko dwóch miejscach dozwolonych przez ACB.