N'Kono: Casilla natychmiast zacznie spełniać oczekiwania

W 2007 roku zaledwie 20-letni Kiko Casilla dołączył do Espanyolu. Jak to wspominasz?
Kiko był nieśmiały, zdystansowany i musiał przyzwyczaić się do wielu rzeczy. Krok po kroku, dzięki pracy i różnym doświadczeniom, sporo się nauczył. On potrzebuje kogoś, kto się do niego zbliży i obdarzy go zaufaniem. Jest osobą, która z łatwością asymiluje się w grupie – powiedział Tommy N’Kono, trener bramkarzy w Espanyolu i były golkiper tego zespołu.

Casilla jest według ciebie przygotowany pod każdym względem do bycia bramkarzem w Realu Madryt?
Casilla ma doświadczenie. Od czterech lat gra w Primera División, a przed nim jeszcze długa droga. Jest znakomitym golkiperem. Potrafi rządzić w bramce i dawać spokój. Teraz musi to tylko udowodnić.

Jednak wiadomo, jak to jest z pozycją bramkarza w wielkiej drużynie…
Chodzi ci o presję? W Espanyolu presja była podwójna. Miał większą odpowiedzialność, ponieważ był ważnym elementem układanki. Był kluczowy w naszym systemie gry.

Jakiego typu golkiperem jest Casilla?
Nowoczesnym. Dominuje w aspektach taktycznych – przy grze z wysuniętą linią obrony czy też cofniętą. Poza tym świetnie gra w powietrzu. Jest na wysokim poziomie, więc natychmiast zacznie spełniać oczekiwania.

Iker jest bramkarzem bardziej tradycyjnym?
Każdy golkiper ma swoje cechy. Gdy trenuję bramkarza, najpierw staram się mu wpoić te rzeczy, do których ja sam dążyłem. Później sporą rolę odgrywa talent. Nie możemy zapominać o sukcesach Ikera, to byłoby brakiem szacunku.

Bramkarza powinno się oceniać na podstawie jego interwencji?
Ja nie kształcę bramkarza, który tylko broni, ale takiego, który także potrafi niwelować grę ofensywną rywala. Dopiero w ostatnim momencie, kiedy to się nie uda, trzeba wykonać interwencję. Ten, który najwięcej broni, nie zawsze jest najlepszym bramkarzem.

Do czego się odnosisz?
Zaczynaliśmy dziesięć lat temu z bardzo jasną metodologią. Praca jest mieszana. Wykonujemy ćwiczenia analityczne dla bramkarza, ale także staramy się przyglądać różnym elementom gry z punktu widzenia taktycznego. Wprowadzamy aspekt teoretyczny. Trener musi wpajać bramkarzowi defensywne rozwiązania taktyczne, to jest kluczowe w późniejszym podejmowaniu przez niego decyzji. Musi wiedzieć, dlaczego w danej sytuacji powinien się zachować w określony sposób.

De Gea, Casilla, Navas czy Casillas. Którego z nich wybrałbyś do swojej drużyny?
To jest jak z kobietami, każdy ma swój gust i punkt widzenia. Wiem, kogo wybrałbym, ale nie powiem, zachowam to dla siebie.

Ty, Buyo, Zubizarreta, Miguel Ángel… Bylibyście dobrymi bramkarzami teraz?
Musielibyśmy się mocno zaadaptować. Czasy się zmieniły. Pozycja golkipera najbardziej się zmieniła, wymagania wzrosły. Poza bronieniem, bramkarz musi potrafić czytać grę, podawać obiema nogami i opanować wiele nowych koncepcji.