Advertisement
Menu
/ MARCA

De Gea „zaklepany”

Temat z okładki <i>Marki</i>

W biurach Realu Madryt praca nad transferem Davida de Gei wre. Cała operacja bardzo się skomplikowała po tym, jak włodarze Manchesteru United przedstawili swoje żądania, jednak Królewscy zachowują spokój i cierpliwość. Blancos są przekonani, że mają wszystko, by wyjść z tej walki zwycięsko.

Faktem jest, że Real Madryt chciał mieć w swoich szeregach De Geę od początku okresu przygotowawczego. Działania Van Gaala i Eda Woodwarda sprawiły, że cała operacja utkwiła w martwym punkcie, ale to nie wprawiło w zdenerwowanie sterników Królewskich. W United zdają sobie sprawę, że z biegiem czasu transfer dojdzie do skutku: albo Real Madryt zapłaci 40 milionów, które życzy sobie klub z Old Trafford, albo w operację zostaną włączeni Sergio Ramos i Keylor Navas. Tymczasem MARCA donosi, że Królewscy nie biorą ani pierwszej, ani drugiej opcji pod uwagę. Real Madryt ściągnie De Geę tego lata za rozsądną cenę albo poczeka rok i Hiszpan przyjdzie do Madrytu jako wolny zawodnik. Blancos nie widzą w takim obrocie spraw żadnych problemów, bo mogą liczyć na Keylora Navasa i prawdopodobnie Kiko Casillę.

Real Madryt i David de Gea są spokojni, ponieważ zawarli porozumienie. Jeśli transfer nie dojdzie do skutku tego lata, to stanie się to w roku następnym. Wszystko dzięki klauzuli, która obliguje Królewskich do zapłacenia De Gei ekwiwalentu kwoty, którą zarabiałby w pierwszym roku gry na Santiago Bernabéu. Czyli około 5 milionów euro netto. Dzięki tej umowie Blancos są pewni, że De Gea nie przedłuży kontraktu z Manchesterem United. Z kolei sam bramkarz ma być zadowolony, ponieważ zarobi umówioną z Realem Madryt kwotę – zdecydowanie wyższą od tej, którą inkasuje obecnie, chociaż niższą niż ta, którą oferują mu Czerwone Diabły w nowym kontrakcie. Porozumienie jest korzystne zarówno dla klubu z Concha Espina 1, jak i dla samego De Gei.

5 milionów euro, na które umówiły się obie strony jeśli transfer nie dojdzie do skutku tego lata, zostaną oczywiście przelane na konto 24-letniego bramkarza w momencie, kiedy ten zostanie zawodnikiem Realu Madryt. De Gea wciąż należy do United i nie może negocjować takich umów z innym klubem. Porozumienie oficjalnie zawarte jest pomiędzy agentami włączonymi w całą operację. Umówiona kwota została określona jako „premia” dla zawodnika za wolny transfer.

Oczywiście klauzula to druga opcja Królewskich. Pierwszą wciąż jest sprowadzenie De Gei jeszcze tego lata, co w biurach przy Bernabéu uważają za całkiem możliwe do realizacji.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!