AS: Pięć powodów niezadowolenia Cristiano
Co trapi Portugalczyka?
AS w temacie z niedzielnej okładki podaje, że Cristiano ma aż pięć powodów, przez które ma czuć się zmęczony i poddenerwowany. Pierwszy z nich to słynne już urodziny zawodnika, po których Portugalczyk poczuł się niechroniony przed atakiem mediów i opinii publicznej. Ronaldo miał nadzieję, że Królewscy uruchomią swoją machinę medialna i pomogą mu w ochronie wizerunku, a tymczasem działacze jakby świadomie zrzucali całą winę za niepowodzenia w poprzednim sezonie właśnie na tamten moment. Właśnie przez całą otoczkę tej sytuacji Portugalczyk przestał rozmawiać z mediami, a ostatni raz w strefie mieszanej pojawił się 7 lutego, w dniu imprezy, po meczu z Atleti.
Kolejny powód to wiadomości wypuszczane przez klub jakoby kontuzje i zmęczenie wynikały ze złej pracy trenerów. Zawodnik podobno uważa, że źle swoją pracę wykonywał szef sztabu medycznego, Jesús Olmo. Większość drużyny czuje się niekomfortowo z jego metodami i sposobem zarządzania, ale lekarz w następnym sezonie ma pozostać przy pierwszej drużynie.
Cristiano ma też być niezadowolony ze sposobu, w jaki klub traktuje sytuacje Ikera Casillasa i Sergio Ramosa. Wygląda na to, jakby wszystko rozchodziło się u kapitanów o pieniądze i nie mogą oni liczyć, przynajmniej Iker, na godne pożegnanie z klubem. Portugalczyk uważa, że po tylu sezonach w pierwszej ekipie obu należy się szacunek i odpowiednie traktowanie. Ronaldo zdaje sobie sprawę, że następnym zawodnikiem w takiej sytuacji może być on sam.
Poza tym AS twierdzi, że Portugalczyk nie jest zadowolony z pierwszych dni pracy Beniteza. Po pierwsze, dlatego, że to z prasy dowiedział się o pomyśle przesunięcia go na środek ataku. O tej sprawie nie rozmawiali z nim ani trener, ani działacze. Po drugie, Portugalczyk uważa, że skoro nowy szkoleniowiec spotkał się z Bale'em, to powinien przyjechać także do niego. Stało się inaczej, co można odbierać w różny sposób.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze