Laso: Przeszłość nie wygrywa meczów

Real Madryt miał za sobą wiele lat bez awansu do Final Four. Obecny rok jest trzecim z rzędu, w którym zespół osiągnął ten etap rozgrywek. Misję przywrócenia Madrytu na szczyt można uznać za wykonaną?
Jak dla mnie – nie. Zawsze staramy się być na najwyższym poziomie, jesteśmy Realem Madryt. Gramy o każde mistrzostwo, gramy o każde zwycięstwo. Prawdą jest, że obecność w Final Four tutaj, w Madrycie, było dla nas bardzo ważne. Wiemy, jak wielu kibiców nas wspiera, ilu znaczy dla nich ten klub. Wiedzieliśmy od pierwszego dnia, że czeka nas długa droga przed dotarciem do tego miejsca. Jesteśmy tu jednak i mierzymy się ze znakomitymi zespołami, znakomitymi zawodnikami. Jestem z tego zadowolony, ale nie do końca. Chcemy kontynuować tę passę i być obecni w Final Four co roku, bo na to zasługuje Real Madryt.

Uważa pan, że jest to ostatnia szansa, aby Real Madryt sięgnął po zwycięstwo w Eurolidze?
Nie.

(Po chwili przerwy, z uśmiechem) Co mam ci powiedzieć? Ostatnia okazja?! Zapytaj Jordiego (Jordi Bertomeu, prezes rozgrywek – dop. red.). Będziemy mieli więcej edycji Euroligi? Tak, będziemy mieli więcej edycji Euroligi. Uważam, że kiedy rozpoczyna się sezon, stajemy przed nową okazją. Rozpoczyna się droga, a dotarcie tu jest bardzo trudne. Mogę wspomnieć sytuację sprzed dwóch miesięcy, kiedy zapytano mnie podczas wywiadu, jak mogę trzymać MVP Euroligi, Sergio Rodrigueza, na ławce. Nawet moje dzieci sugerowały, że coś ze mną nie tak, skoro nie daję Sergio zagrać od początku. Jako trenerzy wiemy, że za finałem stoi praca wykonana podczas całego sezonu. Cała nasza czwórka aspiruje do zwycięstwa w Eurolidze, ale jak zapewnił nas Jordi – będzie więcej edycji Euroligi.

Czy porażki w dwóch finałach z rzędu mogą wam w czymś pomóc, czy jednak każdy rok jest inny?
Występ w dwóch finałach był ogromnym osiągnięciem i posłuży jako cenne doświadczenie. Przeszłość nie wygra jednak twoich meczów. Czeka nas kolejny, z innym scenariuszem i innym Final Four. Jesteśmy niesamowicie dumni z osiągnięcia poprzednich dwóch Final Four, ale teraz musimy skupić się tylko na tegorocznym.