Varane: Chciałbym zmierzyć się z Pogbą
Wywiad z Francuzem
Wróciliście na drogę zwycięstw. Jak oceniasz formę drużyny?
To prawda, że jesteśmy na dobrej drodze, ale trzeba przyznać, że mecz z Almeríą nie był wspaniały. Szczególnie w pierwszej połowie. Brakowało nam lepszego rytmu gry. Jednak wypełniliśmy kluczowe zadania, bo wynik świetny. Dzięki temu dalej naciskamy na Barcelonę.
Ty jesteś ostatnio w świetnej formie.
Możliwość rozgrywania kolejnych meczów z rzędu i poczucie zaufania ze strony trenera są dla mnie bardzo ważne. Czuję się dobrze na murawie. Fizycznie jestem przygotowany na maksa i staram się pomóc drużynie.
Pomogły ci chyba te dwa mecze z Atlético w Lidze Mistrzów?
Jestem wdzięczny trenerowi za zaufanie, którym obdarzył mnie w tych meczach. Przy takich okazjach zawodnicy muszą potrafić efektywnie reagować. Muszę przyznać, że to dla mnie dobry okres.
W reprezentacji grasz w pierwszym składzie, jesteś także jednym z kapitanów, ale ciągle nie masz niepodważalnej pozycji w Realu. Jak żyje się przy takiej rywalizacji?
Moim celem są kolejne minuty i zyskiwanie znaczenia w drużynie. Można to uzyskać tylko krok po kroku przy wielkiej pracy. Wszyscy wiedzą, że u nas na pozycji stopera grają świetni zawodnicy, więc dla mnie to codzienne wyzwanie. Dlatego tak ważne jest wykorzystywanie każdej okazji, jaką dostaję.
Mecz w Sewilli jest kluczowy dla waszej walki o mistrzostwo?
Uważam, że każdy mecz do końca rozgrywek może być decydujący. Sytuacja w Lidze jest tak napięta, że nie ma miejsca na żaden błąd.
Co w szatni mówi się o tytule?
Wiemy, że musimy pozostać skoncentrowani na 100% na naszym futbolu i że trzeba rozgrywać każdy mecz tak, jakby był tym ostatnim. Liczą się tylko zwycięstwa. Resztę podsumujemy na koniec sezonu.
A Juventus?
To maksymalny poziom, półfinał Ligi Mistrzów, będzie trudno. Jednak wyjdziemy na maksa, żeby awansować do finału.
Oczekujesz gry w pierwszym składzie w Turynie?
Mam taką nadzieję i bardzo tego chcę. Możliwość gry w takim starciu będzie dla mnie wielkim szczęściem i wiem, że dam wtedy z siebie wszystko. Nie sądzę, że Juventus jest łatwiejszym rywalem od Barcelony lub Bayernu. Na tym poziomie różnicę wyznaczają szczegóły.
Pogba, twój przyjaciel, nie zagra we wtorek. To dobra informacja dla Realu?
To jasne, że Paul jest wielkim zawodnikiem i Juve będzie go brakować. Jednak ja osobiście chciałbym się z nim zmierzyć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze