Arbeloa: Nie bolą mnie gesty Cristiano
Komentarze Hiszpana
– Mnie nie bolą gesty Cristiano po mojej bramce. One wynikają z jego ambicji i chęci strzelania. Uważam, że to nie powinno nikogo boleć, po prostu chce zdobywać bramki. On gra też o wielką stawkę w tej walce z Messim o pichichi, w szatni zdajemy sobie z tego sprawę – powiedział Arbeloa po meczu z Almerią.
– Cieszę się z tej bramki, bo nie zdobywam ich wiele, a do tego mogłem trafić Bernabéu, co zawsze jest wyjątkowe. Dzisiaj udało nam się osiągnąć dobry wynik w meczu, który był trudniejszy niż mogło się wydawać. Zaczynamy skupiać się od teraz na Sevilli.
– Niedzielne starcie z Celtą było dla nas wymagające i kilku kolegów nie potrafiło wejść na odpowiedni rytm. Za to Almería poczuła się komfortowo i stworzyła nam problemy.
– Kiedy przegraliśmy z Barceloną, wiedzieliśmy, że celem jest wygranie 10 meczów do końca sezonu. Nie podarujemy Barcelonie mistrzostwa. Oni też muszą wygrać teraz wszystkie spotkania. Jeśli im się uda, pogratulujemy im, ale Real Madryt musi wypełnić swoje obowiązki.
– Gwizdy na Illarrę? Nie sądzę, że kibice się nad kimś znęcają. Po prostu kiedy trochę zawodzimy, to fani popychają nas po więcej. Illarramendi nie rozgrywa wielu minut, ale w niedzielę świetnie zagrał przeciwko Celcie, a dzisiaj wyszedł na boisko przeziębiony i z bólem głowy. To normalne, że nie zagrał na 100%. Dziękujemy mu, że był w stanie nam pomóc.
– Co jest trudniejsze do wygrania? W obu rozgrywkach mamy swoje trudności, ale w Lidze Mistrzów zależymy od siebie, a w Lidze już nie. Naszym celem są oba puchary. Jeśli tak się nie stanie, to nie wypełnimy celów. Jeśli nie wygramy, ocenimy wtedy sezon, ale wierzymy, że nam się uda. Mamy cztery mecze w Lidze i półfinały w Lidze Mistrzów, chcemy wygrać wszystko.
– Krytyka wobec Jesego? Kibice są wobec niego wymagający, bo wiedzą na jakim może grać poziomie. Ten sezon jest dla niego przejściowy, trudno mu jest wrócić do drużyny, kiedy po kontuzji nie ma za wielu szans na odzyskanie rytmu. Jednak na pewno będzie dla nas bardzo ważny w następnym sezonie.
– Brak paliwa? Gdyby brakowało nam paliwa, nie biegalibyśmy tyle. Trener dokonał do tego dzisiaj wielu zmian.
– Bramka Jamesa? Kolejna taka bramka w jego wykonaniu. Bardzo cieszę się z jego osiągnięć.
– Samoocena? Na pewno zawsze chcę grać i w kwietniu dostałem wiele szans. Na tym poziomie trudno utrzymywać najwyższą formę, ale w kwietniu czułem się świetnie i cieszę się z tego, co pokazywałem.
– Faworyci w Lidze Mistrzów? Ja nie wiem kto jak nas ocenia. Ja w półfinałach nie widzę żadnych faworytów. W ostatnich latach kilka razy zatrzymywałem się na tym etapie. Mieliśmy podobną sytuację z Borussią, wtedy też byliśmy wielkimi faworytami. Z Bayernem mieliśmy rewanż u siebie, a odpadliśmy. Juventus pokazał na jakim jest poziomie, do tego za chwilę zdobędą mistrzostwo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze