Kovač: Wszyscy kochamy Modricia

W poprzednim tygodniu był pan w Madrycie. Spotkał się pan z Modriciem?
Tak, oczywiście. Byłem także w Barcelonie, żeby porozmawiać z Rakiticiem, a w Madrycie wykorzystałem okazję do spotkania się również z Mandžukiciem. To była dla mnie doskonała okazja, obejrzałem dwa świetne spotkania i mogłem odbyć rozmowy z najważniejszymi zawodnikami naszej drużyny na temat ich formy i zdrowia. Podróżował ze mną brat i asystent, Robert. Oczywiście z Luką długo rozmawiałem o jego kontuzji – powiedział dla Marki Niko Kovač, selekcjoner reprezentacji Chorwacji.

W jakim jest stanie?
Luka ma 29 lat i dotychczas w karierze miał szczęście co do kontuzji. Dzięki doskonałej etyce pracy oraz topowej kondycji fizycznej udawało mu się unikać poważnych urazów aż do tego sezonu. W ostatnich sezonach jednak terminarz był dla niego bardzo ciężki, doszło do tego trochę pecha i przytrafiły się te dwie kontuzje. Taka jest piłka.

Co sądzi pan o wypowiedziach waszego lekarza? Też pan uważa, że to Ancelotti jest winny tej kontuzji?
Nie. Głęboko wierzymy to, że Real Madryt z Ancelottim na czele chce dla Luki jak najlepiej, podobnie jak my. Doktor Nemec to bardzo szanowany profesjonalista i z nim na czele komisji medycznej naszej Federacji udało się rozwinąć ścisłą współpracę ze wszystkimi klubami, w których grają Chorwaci, między innymi z Realem. To było trochę niefortunne stwierdzenie i mam nadzieję oraz wiarę w to, że nie wpłynie ono na współpracę naszego sztabu z tym z Madrytu. Kontuzja Luki to owoc wielu okoliczności. On rozegrał w ostatnich trzech latach mnóstwo spotkań dla klubu i reprezentacji. Kontuzje to część sportu i wolałbym tutaj nie szukać winnych w pojedynczych osobach.

Kiedy Modrić będzie mógł wrócić do gry?
Rozmawiając z nim odniosłem wrażenie, że jest optymistą. Czuje, że jego stan się poprawia i chociaż potrzebuje czasu na rehabilitację, to wszyscy wierzymy, że zagra jeszcze w tym sezonie i dla klubu, i dla reprezentacji. Mamy też nadzieję, że nie będzie żadnych nawrotów urazu. Jeśli będzie gotowy, to Ancelotti i ja będziemy z niego chętnie korzystać, chociaż na pewno priorytetem jest jego zdrowie i nikt nie będzie tu ryzykować, jeśli on nie będzie gotowy na 100%. Ja mam nadzieję, że będzie gotowy na mecz z Włochami, ale nie będziemy niczego wymuszać.

Czy Modrić to wasz najważniejszy zawodnik?
Jeden z najważniejszych w kadrze, ale także w Realu Madryt, co mówi wiele o jego jakości. Muszę dodać, że Luka to nie tylko zawodnik z najwyższej półki, ale także człowiek z cudownym charakterem, którego wszyscy kochamy, mówię o trenerach i kolegach.

Wydaje się, że na madridismo bardziej wpłynął uraz Modricia niż Benzemy czy Bale'a. Co pan o tym sądzi?
Nie czytam za dużo mediów, ale to tylko potwierdza jak ważny jest dla Realu. Wszyscy widzieli jak mocno Królewscy za nim tęsknili. To zawodnik, który ma fantastyczne poczucie rytmu gry, zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Nawet w tak ofensywnej drużynie jak Real można zauważyć jego nieobecność, bo to gracz, który ma bardzo duży wpływ na wszystkich kolegów.

Na koniec, oglądał pan na żywo dwa ćwierćfinały Ligi Mistrzów. Faworyci do awansu do Berlina?
Trudno cokolwiek przewidywać, każdy może wygrać ze swoim rywalem. Uważam, że oba półfinały rozpoczynają się z szansami 50:50, chociaż może ci grający rewanż u siebie mają małe przewagi. To będą wielkie spektakle.