Zapowiedź 29. kolejki Primera División
<i>Merengues</i> podejmą u siebie Granadę
Po przerwie na mecze reprezentacji wraca hiszpańska Primera División. A jej 29. kolejkę przywitają w piątkowy wieczór zespoły Eibaru i Rayo, które w Kraju Basków powalczą o komplet punktów. W znacznie lepszej sytuacji znajduje się aktualnie drużyna gości – zajmuje bezpieczne, 11. miejsce w tabeli. Eibar tymczasem jest 14., ale ma tylko 3 punkty przewagi nad strefą spadkową. Jedynym pozytywem tej sytuacji jest fakt, że przed przerwą reprezentacyjną zdołali przerwać swą fatalną passę porażek.
Sobota rozpocznie się od meczu wagi (junior) ciężkiej. Na Ramón Sánchez Pizjuán przyjedzie zespół Athleticu Bilbao, którego ostatnie pięć spotkań w lidze można streścić jednym słowem: zwycięstwa. Nieco gorszą, lecz również bardzo dobrą serię notuje Sevilla – wygrała ostatnie trzy mecze, czemu zawdzięcza stratę zaledwie 4 punktów do Atlético i miejsca premiowanego grą w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. A skoro już mowa o drużynie Los Rojiblancos… to właśnie oni zagrają o 18:00 na Nuevo Arcángel z Cordobą. Faworyt tego starcia wydaje się być oczywisty, szczególnie zważywszy na fakt, że gospodarze to ostatni zespół Ligi. Do podobnego wniosku doszli najprawdopodobniej w Canal+, tego meczu bowiem nie zobaczymy w polskiej telewizji.
Kolejne spotkanie to pojedynek zespołów z dolnej strefy tabeli. Może ono jednak okazać się bardzo interesujące. Almería i Levante walczą o utrzymanie z dokładnie tym samym efektem, którym jest 25 zgromadzonych punktów. Jedynie gorszy stosunek bramek sprawia, że Levante, które wygrało pierwszy mecz między tymi drużynami, zajmuje miejsce w strefie spadkowej, a Indálicos znajdują się tuż nad „kreską”. Dzień zakończy się starciem pomiędzy, wciąż wierzącą w zdobycie szóstego miejsca, Malagą, a Realem Sociedad, którego głównym celem na ten moment jest prawdopodobnie dogonienie odwiecznego rywala z Bilbao. Do tego celu mogą wystarczyć im trzy punkty zdobyte na La Rosaleda.
Szybko z wielkanocnego śniadania na stadion będą musieli „ewakuować się” gracze Realu Madryt. Równo o 12:00 zmierzą się oni na Santiago Bernabéu z Granadą. Goście to przedostatnia ekipa w tabeli i nie wydaje się, by w jakikolwiek sposób mogła zagrozić Królewskim. Ci z kolei muszą mieć zakodowane z tyłu głowy, że potrzebny im jest bardzo dobry występ, który pozwoliłby zapomnieć kibicom o tym, co stało się dwa tygodnie wcześniej. O 17 będziemy mieli okazję oglądać prawdopodobnie najciekawszy mecz tego dnia. Starcie na Estadio Mestalla z udziałem trzeciej oraz szóstej siły Primera División zwiastuje nam wielkie emocje. Faworytem są oczywiście gospodarze, ale drużyna Żółtej Łodzi Podwodnej zdecydowanie nie stoi na straconej pozycji. Emocje gwarantowane.
Krótki przerywnik w meczach drużyn z czołówki zapewnią nam Getafe wespół z Deportivo, które mogło już zapomnieć, jak smakuje zwycięstwo. Mecz na Coliseum Alfonso Pérez może być jedną z lepszych okazji, by znów przypomnieć sobie ten smak. Azulones przegrali ostatnie dwa spotkania, a w tabeli mają tylko trzy punkty przewagi nad swoimi niedzielnymi rywalami. Dzień zakończy liderująca w lidze Barcelona, która wybierze się na stosunkowo trudny teren – do Vigo. Celta co prawda gra tam ostatnio z różnym skutkiem, ale jej defensywa zwykle staje na wysokości zadania. Dodatkowo zmotywowana tak prestiżowym starciem może okazać się przeszkodą nie do pokonania.
Na poniedziałkowy wieczór, kończący „świąteczną” kolejkę hiszpańskiej ekstraklasy, władze ligi postanowiły wyznaczyć mecz Espanyolu z Elche Przemysława Tytonia. Biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnich pięciu meczach gospodarze strzelili zaledwie dwa gole (w ostatnich trzech ani jednego), może okazać się, że polski bramkarz nie będzie miał zbyt wiele do roboty. Problem w tym, że tyle samo trafień zanotowali w tym czasie jego koledzy z ataku. Pozostaje więc modlić się o to, by 29. seria gier nie zakończyła się bezbramkowym remisem.
3 kwietnia (piątek):
• 20:45 Eibar – Rayo (Ipurua)
4 kwietnia (sobota):
• 16:00 Sevilla – Athletic (Ramón Sánchez Pizjuán) (Canal+ Family2)
• 18:00 Córdoba – Atlético (Nuevo Arcángel)
• 20:00 Almería – Levante (Juegos Mediterráneos)
• 22:00 Málaga – Real Sociedad (La Rosaleda)
5 kwietnia (niedziela):
• 12:00 Real Madryt – Granada (Santiago Bernabeu) (Canal+ Sport)
• 17:00 Valencia – Villarreal (Mestalla) (Canal+ Sport)
• 19:00 Getafe – Deportivo La Coruńa (Coliseum Alfonso Pérez)
• 21:00 Celta Vigo – Barcelona (Balaídos )(Canal+ Family)
6 kwietnia (poniedziałek):
• 20:00 Espanyol – Elche (Power8 Stadium)
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze