20. kolejka: Sevilla przegrała z Valencią

W 20. kolejce czołowa trójka zmierzyła się z dużo słabszymi rywalami i wszyscy spodziewanie zebrali trzy punkty. Najpierw Królewscy w dramatycznych okolicznościach pokonali 2:1 Córdobę po trafieniu Bale'a z karnego w 89. minucie. Następnie na boisko wyszła Barcelona, która do przerwy prowadziła tylko 1:0, ale w drugich 45 minutach swoje zrobili Neymar i Messi, dzięki czemu Blaugrana wywiozła z Elche pewną wygraną 6:0. Jeśli chodzi o starcie Atleti, to Rayo tradycyjnie próbowało się utrzymywać przy piłce, ale wyżej notowany rywal bez problemu przedzierał się pod ich bramkę. Dwie bramki Griezmanna ustawiły spotkanie, a gości dobiło samobójcze trafienie Manucho.

W niedzielę w hicie kolejki piąta Valencia podejmowała czwartą Sevillę. Pierwsza połowa była rozgrywana w szybkim i intensywnym tempie. Dobre pół godziny gospodarze podsumowali trafieniami Parejo, który najpierw wykorzystał rzut karny, a potem trafił w sytuacji sam na sam. Sevilla jednak się nie poddawała i bramkę kontaktową z karnego zdobył Bacca. Ten sam zawodnik mógł wykorzystać kolejną jedenastkę w 41. minucie, ale jego strzał obronił Diego Alves. Drugą połowę lepiej zaczęła Valencia i w 56. minucie udokumentowała to trafieniem Fuego, które zakończyło akcją rozpoczętą przez złe wybicie Beto. Sevilla walczyła do końca, ale groźniejsze akcje tworzyli gospodarze. Mimo wszystko wynik już się nie zmienił. Warto dodać, że w sobotę zwycięstwo odniósł także Villarreal, który dołączył do najlepszych drużyn. W walce o Ligę Europy w tyle została Málaga, która traci już do Żółtej Łodzi aż 6 oczek.

Następna kolejka może obfitować w wielkie emocje. Tylko Real Madryt zagra z rywalem z dolnej połówki tabeli, a i tak będzie to groźny Real Sociedad. Atleti czeka wyjazd na starcie z ósmym Eibarem, do Sewilli zawita będący na fali Espanyol, Barcelona podejmie będący w dobrej dyspozycji Villarreal, a na koniec kolejki Valencia uda się na starcie z siódmą Málagą. Ta kolejka może wiele zmienić w górnej części tabeli.

Czołówka Ligi po 20. kolejce:
1. REAL MADRYT - 19 meczów, 48 punktów, bramki 64-16
2. FC Barcelona - 20 meczów, 47 punktów, bramki 54-9
3. Atlético Madryt - 20 meczów, 44 punkty, bramki 40-19
4. Valencia CF - 20 meczów, 41 punktów, bramki 38-18
5. Sevilla FC - 19 meczów, 39 punktów, bramki 31-20
6. Villarreal - 20 meczów, 38 punktów, bramki 33-17.

Mecze czołówki w 21. kolejce:
31 stycznia, sobota, 16:00 - REAL MADRYT v Real Sociedad
31 stycznia, sobota, 18:00 - SD Eibar v Atlético Madryt
1 lutego, niedziela, 19:00 - Sevilla FC v Espanyol
1 lutego, niedziela, 21:00 - FC Barcelona v Villarreal
2 lutego, poniedziałek, 20:45 - Málaga v Valencia CF.