Hinestroza: Jesteśmy przygotowani na zwycięstwo

Przyszedłeś latem do Getafe z Kolumbii. Wyobrażałeś sobie, że za sześć miesięcy będziesz grał z Realem Madryt?
Zawsze staram się spełniać moje marzenia, a to było jednym z nim. Światowy poziom, każdy piłkarz chce zagrać z Realem Madryt – stwierdził Fredy Hinestroza, zawodnik Getafe.

Będą cię oglądać w Kolumbii i na całym świecie.
W Kolumbii, jak w wielu miejscach, istnieje spore zainteresowanie Realem Madryt. Jak to się mówi w moim kraju, to świetne miejsce wystawowe. Mecze Królewskich przyciągają uwagę, jestem dumny, że będę częścią tego wszystkiego.

Musicie dobrze bronić i biegać. Pasuje ci to?
Trener zaplanuje to spotkanie tak, jak będzie chciał, nasz zespół ma wiele opcji. Real Madryt będzie chciał narzucić nam swój rytm, a my musimy wykorzystać naszą szybkość. Getafe już potrafiło pokonać Królewskich, a niedawno zremisowaliśmy z Barceloną. Wszystko jest możliwe.

Nikt nie stawia na Getafe…
Wszyscy myślą, że oni strzelą nam cztery bramki, ale to tylko słowa. To jest futbol i my jesteśmy przygotowani na zwycięstwo.

Twój rodak, James Rodríguez, gra w Realu Madryt. Co o nim sądzisz?
Kolumbia jest dumna z Jamesa, on jest przykładem dla wszystkich Kolumbijczyków, którzy chcą zatryumfować w Europie. Wzniósł nasz futbol na bardzo wysoki poziom. Świetnie zaprezentował się na mundialu, dał nam siłę.

Co ci się najbardziej w nim podoba?
Jest superinteligentny na boisku. Zanim otrzyma piłkę, już wie, co nią zrobi i rzadko można zobaczyć, że się myli. Świetnie się porusza na boisku, jest bardzo kompletnym piłkarzem.

Poprosisz go o koszulkę po zakończeniu meczu czy nie przykładasz do tego uwagi?
Nie przykładam do tego uwagi, chociaż wiem, że James jest świetną osobą, bardzo skromną i waleczną. Jeśli zagra, możliwość posiadania jego koszulki byłoby zaszczytem dla każdego Kolumbijczyka.

Grasz na pozycji zdobywcy Złotej Piłki, co sądzisz o Cristiano Ronaldo?
On jest przykładem dla każdego piłkarza, który gra na tej pozycji. Jest najlepszy na świecie. Nikt mu nic nie podarował, wszystko osiągnął własnym wysiłkiem.

Jesteś wypożyczony do Getafe. Aby pozostać w Europie, takie mecze jak ten najbliższy są kluczowe…
Mam sześć miesięcy, żeby przekonać Getafe do skorzystania z opcji wykupu. Chciałbym pozostać w tym klubie i w tej Lidze. Oczywiście, że w meczach z Realem Madryt obserwuje cię więcej ludzi. Przyszedłem tutaj, żeby zostać na dłużej.

Wszystko układa się tak, jak się spodziewałeś?
Wiedziałem, z czym się zmierzę w tak trudnej Lidze. Starałem się jak najszybciej przystosować i teraz mam nadzieję, że będę mógł zaprezentować swój najwyższy poziom, żeby zostać w drużynie, która tak dobrze mnie przyjęła. W ciągu tych sześciu miesięcy muszę stworzyć różnicę.

Kiedy zadzwonisz jutro wieczorem do swojego kraju, co będziesz mógł powiedzieć?
Mam nadzieję, że będę mógł powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwy po zwycięstwie z Realem Madryt. Myślę tylko o zwycięstwie. Nie przygotowujemy się na remis, ja myślę tylko o zwycięstwie. Trzeba będzie dużo biegać, żeby to osiągnąć.