Simeone: Nie wyobrażam sobie spokojnego meczu

– Nie zajmuję się ocenami intensywności mojej ekipy. Wiem, że zagramy z wielkim rywalem, mocny, przy pełnym stadionie z powodu tanich biletów. To będzie dobre dla atmosfery, będzie wielka presja i wszystko to, co podoba się ludziom – powiedział Diego Simeone, trener Atlético, przed rewanżem z Realem.

– Faworyt? Mamy pozytywny wynik, ale gramy z mistrzem świata i Europy, który zmieni tylko jednego czy dwóch zawodników ze swojej podstawowej jedenastki.

– Filmiki Arbeloi i przygotowania Realu? Wydaje mi się czymś logicznym, że klub z tyloma kibicami i przy takiej pojemności stadionu wypuszcza najtańsze bilety, żeby fani mogli przyjść na spotkanie. Atmosfera będzie doskonała, ale ci na trybunach nie grają, grają ci na boisku, którzy są lepsi.

– Zagra Torres? Zobaczymy. Mandžukić dzisiaj nie będzie trenować, bo ma gorączkę i zobaczymy w jakim stanie będzie jutro.

– Nie widzę tego tak, że mamy sposób na Real. Zajmuję się tylko analizą jutrzejszego meczu. Postaramy się poprowadzić go w kierunku, który jest korzystny dla nas, ku celowi, jaki mamy. Zagramy jednak przeciwko świetnym zawodnikom, którzy będą myśleć dokładnie tak samo.

– Porażka z Camp Nou nie wpływa na morale moich piłkarzy.

– Bez nagród na gali FIFA? To wybory. Nasi chłopcy rozegrali fantastyczny sezon i nie zostali na tej podstawie nagrodzeni. To nie zależy od nas, więc tzeba po prostu pracować dalej, żeby z czasem zyskiwać większą akceptacją.

– Słabe początki? Rozegraliśmy 29 spotkań i na pewno mogło być tak, że nie zaczęliśmy któregoś najlepiej. Jeśli dzieje się tak przeciwko wielkiemu rywalowi, to sytuacja się pogarsza. Jednak każda ekipa zawsze szuka mocnego początku. Po prostu rywal chce tego samego, zobaczymy jutro która z dwóch drużyna lepiej wejdzie w spotkanie.

– Nie wyobrażam sobie spokojnego meczu. Widzę raczej intensywny początek, z adrenaliną, z akcjami pod obiema bramkami, ze stratami, które mogą przynieść korzyść rywalowi… Widzę mecz, w którym nikt nie będzie czekać na rozstrzygnięcie do 80. minuty.

– Plan na mecz? Widzimy mecz w danych rozgrywkach, dwumecz. Nie myślimy tylko o jednej bramce, bo oni są w stanie strzelić nam cztery. Spotkanie trwa 90 minut i przez ten czas trzeba być bardzo uważnym.