Cristiano piłkarzem roku według The Guardian
Dziewięciu Królewskich na liście stu najlepszych piłkarzy
The Guardian ujawnił pełną listę stu najlepszych piłkarzy mijającego roku. Pierwsze miejsce zajął Cristiano Ronaldo, przed Lionelem Messim i Manuelem Neuerem. Poza Portugalczykiem w rankingu znalazło się jeszcze ośmiu zawodników Realu Madryt oraz dwóch, którzy latem opuścili szeregi Królewskich: Ángel Di María i Xabi Alonso. Zwycięzców wyłoniło grono złożone z 73 ekspertów z 28 różnych krajów pod przewodnictwem Hernána Crespo, Gilberto Silvy, Slavena Bilicia i Dietmara Hamanna.
Pierwsza dziesiątka piłkarzy roku według The Guardian:
1. CRISTIANO RONALDO (REAL MADRYT)
2. Lionel Messi (FC Barcelona)
3. Manuel Neuer (Bayern Monachium)
4. Arjen Robben (Bayern Monachium)
5. Thomas Müller (Bayern Monachium)
6. Luis Suárez (FC Barcelona)
7. Neymar (FC Barcelona)
8. GARETH BALE (REAL MADRYT)
9. Philipp Lahm (Bayern Monachium)
10. Sergio Agüero (Manchester City)
Opisy zawodników Realu Madryt:
Cristiano Ronaldo
„Prawdopodobnie najlepszym komplementem jest fakt, że pokonał jednego z gigantów tego sportu i zepchnął go na drugie miejsce. Lionel Messi wyniósł sztukę ofensywnego futbolu na najwyższy poziom, na którym całkowicie usprawiedliwione jest porównywanie jego osiągnięć z tymi Diego Maradony, jednak Cristiano Ronaldo go dogonił, może nawet pokonał, stając się najbardziej niszczycielską siłą w świecie piłki nożnej. Ronaldo nie tylko mierzy się z obrońcami, on ich rozbija. Może strzelić taką bramkę, jakie zdobywał George Best. Takie, jakie strzelał Nat Lofthouse, a nawet takie, które przeciwnikom wbijał brazylijski Ronaldo. Smuga szybkości, nażelowane włosy i odblaskowe buty, a największą częścią tego wszystkiego jest jego pracoholizm. Cały wrodzony talent i atletyzm czasami zostaje przyćmiony tym, że całkowicie oddaje się swemu rzemiosłu. Dobija już trzydziestki, ale jak znaleźć pierwsze znaki starości, kiedy chciwie zdobywa gola za golem z imponującą szybkością, którą widzieliśmy w poprzednim roku? Ronaldo to była gwiazda Manchesteru United, którą w tym sezonie oklaskiwali kibice na Anfield. To nazywa się autentyczną wielkością”.
Gareth Bale
„Po naznaczonym kontuzjami starcie w Realu Madryt nie pokazywał żadnego obciążenia ceną, którą Królewscy za niego zapłacili. Dobrze rozpoczął rok 2014 i pierwszy sezon w Hiszpanii zamknął z 22 golami, wśród których znalazła się indywidualna akcja w finale Pucharu Króla, tak zapierająca dech w piersiach, jak wymagająca. Został też pierwszym walijskim strzelcem w finale Ligi Mistrzów podczas dogrywki w meczu Realu z Atlético. Ten sezon rozpoczął tak, jak zakończył poprzedni. Udowodnił, że plotki o szkodliwym wpływie jego obecności na ego Cristiano Ronaldo były zupełnie bezpodstawne. W rzeczywistości ten duet świetnie się zgrał – «On rozumie mnie, ja jego, a on podaje mi świetne piłki», mówi Portugalczyk, «Kocham go». Bale odwdzięcza się słowami: «Myślę, że ciągle się poprawiam i próbuję wejść na poziom Cristiano. On daje mi punkt odniesienia, pokazuje miejsce, na które chcę się dostać. Dzięki niemu ciągle się rozwijam i mam nadzieję, że któregoś dnia osiągnę swój cel». Nie wziął udziału w mundialu, ale dzięki jego wpływowi Walia kroczy dobrą drogą w stronę awansu na Euro 2016”.
Pozostali wyróżnieni gracze Królewskich:
11. Toni Kroos
„Podczas mistrzostw świata Johan Cruyff opisał jego grę jako «niemal perfekcyjną». Statystyki potwierdzają te słowa, bo Kroos został sklasyfikowany najwyżej (9,79/10), gdy wzięto pod uwagę pressing, odbiory, przebyte dystansy i strzelone gole. Real Madryt był zachwycony zapewnieniem sobie usług tak doskonałego nowoczesnego pomocnika. Jego klasowa technika jest spojona z formą fizyczną – sekretem na uczestniczenie w 90 meczach dla klubu i reprezentacji w ciągu ostatnich 18 miesięcy jest program świetnego dbania o siebie. Toni Kroos zaliczył wspaniały 2014 rok”.
15. James Rodríguez
„Najwyżej sklasyfikowany nowicjusz na tegorocznej liście. Więcej niż 1/3 z naszych 73 sędziów umieściła go w pierwszej dziesiątce zestawienia. Prawdopodobnym było, że Real Madryt wykorzysta mistrzostwa świata jako rodzaj castingu dla ich najnowszego galáctico. Potrzebowali rozbłysku nowej gwiazdy, a nikt nie zrobił tego lepiej niż James Rodríguez. Choć już nie był anonimowy, w Brazylii wciąż był rewelacją. Najlepszy strzelec i zdobywca bramki turnieju. Od dołączenia do Realu Madryt pokazuje się wspaniale, bo Carlo Ancelotti znalazł dla niego rolę w składzie, chociaż w taktyce Włocha brakowało jego naturalnej pozycji”.
19. Karim Benzema
„Może nie strzela tyle bramek, ile się oczekuje od napastnika Realu Madryt, ale nie powinno być żadnych wątpliwości, że Karim Benzema wiele znaczy dla swojego klubu. Jego altruistyczne zachowanie sprawia, że atak Realu Madryt działa, a pozbawione ego, inteligentne ruchy tworzą przestrzeń dla Cristiano Ronaldo i Garetha Bale'a, którzy mogą siać chaos w defensywie przeciwników. Przez jakiś czas był źródłem frustracji, ale teraz jest szeroko doceniany za całkowite podporządkowywanie się. Trochę zawiódł, gdy Francja przegrała ćwierćfinał z Niemcami, ale mimo tego po raz trzeci został wybrany francuskim zawodnikiem roku”.
23. Luka Modrić
„Podczas jego pierwszego sezonu w Realu Madryt w internetowej ankiecie poproszono kibiców o wybór najgorszego transferu. Modrić wygrał. Już wtedy był to absurd; teraz ten wybór wygląda jeszcze bardziej niedorzecznie. Zapominając chybioną koncepcję o grze z daleka od napastników, fani i krytycy zaakceptowali go jako środkowego pomocnika, który kontroluje i kreuje, prowadząc rozwój stylu Realu Madryt w drodze po dziesiąty Puchar Europy. Niewielu piłkarzy tak łatwo uwalnia się spod pressingu – szybkie podanie i nagle puste pole. Rok kończy rozczarowująco – kontuzją uda z listopadowego meczu w barwach Chorwacji, która wyklucza go z gry na trzy miesiące”.
32. Sergio Ramos
„Zostawiając trochę z boku umiejętności defensywne, jego wybitność w grze ze stałych fragmentów (po obu stronach boiska) nigdy nie była tak decydująca jak w tegorocznym finale Ligi Mistrzów. Dwukrotnie strzelił w wyjazdowym meczu w Monachium, przypieczętowując rezultat półfinałów, jednak z dobycie La Décimy było zagrożone aż do doliczonego czasu meczu w Lizbonie, kiedy Ramos wykorzystał rzut rożny wykonany przez Lukę Modricia i pokonał Thibaut'a Courtois firmową główką. Był to katalizator do prawdziwego pandemonium, dogrywki i historii. Niedawno Sergio Ramos obchodził 300. mecz w barwach Realu Madryt”.
84. Isco
„Chociaż początkowo po przejściu z Málagi na Bernabéu nie dostawał wielu szans, ten nieprzeciętnie utalentowany młody pomocnik niezmiennie imponował. Pomógł odwrócić szczęście Realu przeciwko Atlético Madryt, gdy wszedł na boisko w finale Ligi Mistrzów w maju, przyciągając wzrok niezwykle odważnym, tanecznym pierwszym kontaktem w polu karnym przeciwnika. Przyzwoity egzekutor obdarzony niesamowitą wizją, kontrolą i umiejętnością przepchnięcia podania przez ucho od igły. Trudno jest wskazać słabość w grze tego 22-latka, który ma świat u stóp”.
88. Iker Casillas
„Dwa błędy w niesławnej porażce 1:5 z Holandią podczas mistrzostw świata wydawały się potwierdzać zniżkę formy Casillasa, którą zaczęto dostrzegać, gdy José Mourinho zepchnął go na stałe na drugi plan swojego Realu Madryt. Kolejny błąd w meczu eliminacyjnym do Euro 2016 ze Słowacją wywołał następne kpiny, ale wtedy ten rok był już jednym z najlepszych w jego karierze. Jak wielu ludzi było kapitanem Realu Madryt w wygranej nad rywalem z tego samego miasta, która dała klubowi La Décimę? Ostatnio nie miał najłatwiej, ale zaliczał klasowe wystąpienia przez ponad 16 sezonów i 700 występów”.
Pełną listę nagrodzonych można zobaczyć tutaj.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze