AS: Modrić wróci na Schalke
Rehabilitacja przebiega lepiej niż się spodziewano
Kiedy 18 listopada badania wykazały, że Luka Modrić zerwał ścięgna lewego uda, w Madrycie można było wyczuć pewien pesymizm. Drużyna traciła jeden z filarów, na którym od dłuższego czasu opierała się gra całego zespołu. Niektórzy specjaliści mówili o czterech miesiącach przerwy i przegapieniu rewanżu 1/8 Ligi Mistrzów. Jednakże ostatnie wiadomości są bardzo dobre. Uśmiechy i uściski międzi Luką a Ancelottim w Maroku są wiernym odbiciem optymizmu, który panuje w zespole. Uraz goi się bardzo szybko, a chwila, w której Chorwat powróci do treningów, zbliża się wielkimi krokami. Jeżeli wszystko nadal będzie szło tak dobrze, Modrić będzie do dyspozycji trenera już pod koniec stycznia.
Teraz nie ma już żadnych wątpliwości, że Lukita będzie mógł znaleźć się w podstawowym składzie i w najlepszej formie 18 lutego na mecz z Schalke w Gelsenkirchen. Kluczowe w postawieniu diagnoz dotyczących długości przerwy były pierwsze tygodnie po doznaniu urazu. Wszystko poszło szybciej niż się spodziewano. Dobre nastawienie psychiczne i całkowite poddanie się zaleceniom lekarzy sprawiły, że Modricia okrzyknięto „pacjentem idealnym”. Ancelotti nie podejmie żadnego niepotrzebnego ryzyka, ale jest bardzo zadowolony, że już niedługo odzyska jednego z najważniejszych piłkarzy w zespole.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze