Advertisement
Menu
/ as.com

Laso: Codziennie jestem nerwowy

Przedmeczowa wypowiedź trenera

– Top-16 to szesnaście najlepszych drużyn w Europie, trudno wybrać najlepszą. Naszym zobowiązaniem jest próba bycia możliwie jak najlepszymi w grupie. Nie myślę o tym, gdzie mogę się potknąć, ale o tym, by być konkurencyjnym – przyznał Pablo Laso na środowej konferencji prasowej przed meczem z Anadolu Efes.

– Mamy za sobą cztery wyjazdy z rzędu. Był to trudny moment sezonu, wiedzieliśmy o tym. Najważniejsze, by mieć świadomość tego, gdzie jesteśmy. Wróciliśmy, by zagrać u siebie. Prosimy Palacio o ten impuls, który dają nam zawsze. Zwłaszcza teraz, gdy przegrywamy.

– Ludzie kwestionują cię zawsze i mają prawo to robić. Jedyne, co mnie martwi, to czy wspierają swój zespół, co pomaga odnieść zwycięstwo. Ponadto są zobowiązani do tego, aby pragnąć wygranej drużyny.

– Sergio Rodríguez nadal boryka się z pubalgią, nie trenował. Poprawa nie była tak dobra, jak się tego spodziewaliśmy. Zobaczymy, jak będzie dzisiaj. Trudno powiedzieć, czy w czwartek będzie mógł zagrać.

– Porażka w Bilbao... Przede wszystkim w pierwszej połowie odniosłem wrażenie, że nie byliśmy sobą. Było to najgorsze wrażenie. Jesteśmy tymi, którzy muszą reagować od początku. Kiedy mówi się o braku zaangażowania, czy to ze strony zespołu, czy indywidualnej, chciałbym, abyśmy zawsze prezentowali się równo. Wiemy o rzeczach, które wykonaliśmy źle. Jesteśmy świadomi, że musimy się poprawić.

– Mamy dni, kiedy w defensywie... wszystko idzie spójnie. Uważam, że nasz atak musi być lepszy, aby pozostawiać rywalom mniej okazji do kontrataków. Musimy poprawić się i w defensywie, i w ofensywie.

– Mamy pięciu nowych zawodników, mieliśmy dużo kontuzji... Brakuje nam ciągłości w grze. Musimy poprawić to wrażenie braku więzi. Musimy grać równiej.

– Podczas poprzedniego sezonu przeczytałem, że pasowało mi przegrać spotkanie i nie rozumiałem tego. Obecnie, kiedy przegrywamy, wszystko jest bardzo złe. Mamy obowiązek, aby być ponad tym. Naszym obowiązkiem jest być lepszym każdego dnia, niezależnie czy zwyciężamy, czy przegrywamy. Mamy się dobrze. Wygraliśmy już tytuł... Mój syn powiedział mi ostatnio, że spędziliśmy siedemdziesiąt osiem kolejek jako liderzy ACB. Zapytał, dlaczego teraz nimi nie jesteśmy. Więc dlatego, że inni także grają.

– Jestem nerwowy codziennie, ponieważ trenuję Real Madryt. Staram się, aby moja drużyna sięgała po więcej. Nie wiem, czy słowo „nerwowy” jest odpowiednie. Obecnie jestem zmartwiony z powodu Chacho i tego, co mu dokucza, ponieważ musimy się poprawić... Żyję w ten sposób. Również wtedy, kiedy wygrywam. Nie czuję tej „nerwowości”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!