Dzisiejsze okładki
Co słychać w hiszpańskiej prasie sportowej?
Zaczynamy dzisiejszy, tym razem popołudniowy, przegląd prasy. W Hiszpanii pisze się więc dzisiaj różnie, każdy z głównych dzienników sportowych ma swój temat na okładce. Z jednej strony to dobrze, bo kalkowanie samo w sobie jest zjawiskiem negatywnym, z drugiej jednak ten fakt przypomina nam, że mamy do czynienia ze zwykłym, szarym, październikowym poniedziałkiem, kiedy nie dzieje się wiele, a dokładniej, kiedy wielkie rzeczy dopiero wiszą w powietrzu.
MARCA przykuwa uwagę wielkim napisem „W sobotę nie ma mnie dla nikogo”. Myślę, że spora grupa czytelników ma podobne zdanie. W końcu jak rzecze dziennik „Ligę czeka erupcja o 18:00 w sobotę 25 października”. Wczytując się dalej, widzimy, że dziennik zauważa to, co widzi wielu kibiców. O podwójnej wartości Cristiano nikt nie musi przekonywać, tak samo jak o tym, że Isco wywiera obecnie presję na Ancelottiego, w jak najbardziej pozytywnym tego określenia znaczeniu. Z kolei gdy mowa o graczach Barcelony, najbardziej rzuca się w oczy „problemem jest rozwiązanie” w związku z Xavim. Z „cichym goleadorem” Neymarem jesteśmy bowiem gotowi polemizować. Na okładce pojawia się także temat „Atlético wysokich lotów”, czyli dość enigmatycznie brzmiący tytuł, o raczej pewnej treści artykułu, pokazujący, że Madryt to nie tylko Real i że klasa robotnicza również ma w tym mieście swój klub.
Drugi z madryckich dzienników sportowych stara się patrzeć na najbliższe wydarzenia i podbudowuje nastroje przed spotkaniem z Liverpoolem. Robi to z resztą w sposób ciekawy, nie widzimy tym razem któregoś z graczy Królewskich, mówiącego o zwycięstwie z The Reds. Zamiast tego Brendan Rodgers i jego słowa pochwały pod adresem Realu: „Już od dawna nie widziałem zespołu takiego jak ten Real Madryt”. Dziękujemy. Musimy też powiedzieć, że był czas, w którym nie widzieliśmy takiego Liverpoolu jak w ostatnim spotkaniu z Queens Park Rangers i mamy nadzieję, że taki będzie też w środę. W końcu, jak pisze gazeta, „Mamy wszystko: szybkość, technikę, długie i krótkie podanie”, a więc, aby z Realem walczyć, nie można popełniać, napiszmy bez ogródek, idiotycznych błędów. Gazeta również wspomina o Atleti, jednak bardziej fachowo, bez nutki tajemnicy, za to z nutką sprawozdania. Prosta rzecz – Rojiblancos wygrali po bramkach Tiago, który opuścił boisko z kontuzją, i Mario.
Okładka Mundo Deportivo paradoksalnie odciąga od głównego tematu. Najbardziej w oczy rzucają się piłkarze Barcelony, którzy mają już „polarowy kocyk” w barwach klubu. Bez wątpienia wartościowa informacja, myślimy, że każdy kibic Blaugrany właśnie o tym chciał usłyszeć, a tak naprawdę, że nie chciał tego zrobić. Wracając jednak do tematu głównego, czytamy o „Messim nienasyconym”. Dziennik przypomina, że ostatnie dwa hattricki Lionela w Lidze Mistrzów ten ustrzelił przeciw Realowi i Ajaksowi, czyli dosyć dawno. Argentyńczyk nie chciał zresztą opuścić boiska w Eibarze po strzeleniu bramki, bo cieszył się grą. Tematu Realu, Atlético zresztą też, kataloński dziennik w ogóle nie dotyka.
Drugi z katalońskich dzienników sportowych bombarduje nas sekretem sukcesu, dosłownie drogi, Neymara. Jaki on jest? „Silniejszy i skuteczniejszy”, rzecze Sport. Do tego dowiadujemy się, że Brazylijczyk przybrał cztery kilo masy mięśniowej na siłowni. Niewiele, zważywszy na to, jaka różnica zachodzi między objętością tłuszczu i mięśni. Trzeba jednak przyznać, że mądrze przybiera na wadze, bo, jak pisze dziennik, kluczowe jest to, aby nabierając masy mięśniowej, nie utracił nic na szybkości. Oczywiście trudno się z tym nie zgodzić, powoli a dobrze. Dowiadujemy się również o powołanym na mecz z Ajaksem przez Enrique Samperem. Jak również o reakcji Luisa Suáreza na transfer do Barcelony, jak mówi Urugwajczyk: „Kiedy Barça mnie ściągnęła, wybuchnąłem płaczem”. Nie skomentujemy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze