Dojazdówka – Superpuchar Europy!
Odliczamy godziny do meczu
Startujemy z tradycyjną już podczas ważnych spotkań Realu Madryt Dojazdówką™. Przez najbliższe kilka godzin postaramy się przybliżyć Wam atmosferę panującą przed meczem i podzielimy się kilkoma ciekawostkami. Dowiecie się także wielu innych informacji, niekoniecznie związanych z dzisiejszym meczem.
20:31 Aaaa, konkurs! Generalnie żaden komentarz nie zwalił nas z nóg, ale wybierzemy coś tam po meczu i ogłosimy zwycięzcę ;)
20:30 Z naszej strony to na dzisiaj koniec, siadajmy głeboko w fotelach, nie zapinajmy pasów, żeby nie przeszkadzały w podskakiwaniu z radości i niech Bale z Crisem dają nam kolejny puchar. Kolejna dojazdówka pewnie 31 sierpnia, może wcześniej… A jak będzie wam się nudzić to zapraszamy na nasze Twittery: Klatus i Leszczu. Z niektórymi pewnie zdążymy się zobaczyć już w najbliższą niedzielę w Warszawie.
20:26 No proszę, „Hala Madrid y Nada Más” rozbrzmiało na stadionie w Cardiff.
20:24 Ivica Vrdoljak mówi dla Sport.pl: „Według mnie dobrze się stało że nie gramy z Realem. Mamy ważniejsze mecze na głowie w tej chwili. Rywal świetny ale czas nieodpowiedni”. Zgadzamy się. W momencie, gdy trzeba pracować nad morale, starcie z madrycką maszyną raczej nie poprawiłoby nastrojów.
20:16 O, fajna fotka od fajnej Alessandry Nencini. Pozdrawiamy cię Olu bardzo serdecznie ;)
20:15 Ostatnim razem, kiedy Real wygrał Superpuchar, w górę podnosił go Hierro. Dzisiaj Fernando debiutuje na ławce jako trener.
20:12 Znowu ten Filip. Donosi, że Iker chyba gotowy, ale po naszemu to tam dziadek Vecchi załadował w okno i nie było czego zbierać.
20:06 Alberto Moreno nie gra dziś w barwach Sevilli, ponieważ już praktycznie jest piłkarzem Liverpoolu. Do sfinalizowania transferu pozostało już tylko oficjalne potwierdzenie z obu stron. Przypominamy, ze jakiś czas temu zainteresowanie Hiszpanem przejawiał także Real Madryt.
20:05 Ech, Filip przejmuje nam Dojazdówkę™: „Wyszli bramkarze Sevilli, nasi tez potrafią gwizdać”.
20:03 I dalej Filip: „Na rozgrzewce Iker dostał olbrzymią porcję gwizdów, zdecydowana większość ze strony fanów Sevilli”.
20:01 Filip udowadnia, że RealMadryt.pl jest na miejscu, chwali się, że dostał składy i dorzuca jeszcze zdjęcie dla romantyków. Relacjonuje też: „Jeśli chodzi o głośność kibiców Sevilli, to sparafrazuję klasyka: «Mają płuca, sk…»”.
19:59 Patrzymy na podróbę Dojazdówki™ na oficjalnej stronie UEFA. Nie mają do nas podjazdu, nie oszukujmy się ;) Ale można tam zobaczyć parę świeżych fotek prosto z Cardiff.
19:56 Królewscy są już na stadionie i mierzą wysokość trawy.
19:49 Słonie i słonie, wtedy były słonie, bo nie mieliśmy już o czym pisać i zbyt często wizytowaliśmy w Żabce ;) Zamiast słoni łapcie lepiej Lenę i Samiego. Oni są fajniejsi:
19:41 Filip siedzi, nudzi się, robi fotki i informuje, że stadion się zapełnia. A mówiliśmy mu, żeby olał tę trybunę prasową i brał się za te Kolumbijki ;)
19:40 Polecamy kolejny skrót. Przy okazji – na początku widzimy, że na trybunach ktoś chciał zareklamować naszą nagrodę, ale pomylił federacje. No trudno. I tak można obejrzeć siedem bramek Królewskich i fenomenalną goleadę.
19:35 Znamy skład Królewskich, bez niespodzianek. Filip tymczasem zabiera was na kolejną wycieczkę po Cardiff.
19:29 Dojechali! Piłkarze Realu Madryt są już na stadionie w Cardiff. Za chwilę oficjalne składy, za pół godziny rozgrzewka, a potem już tylko Hala Madrid i nic więcej.
19:28 Alba, córka Garetha Bale'a, jest już gotowa. „Daddy dziś grasz w domku, strzel coś dla mnie i pokaż serduszko”. No, tatuś, jest wyzwanie.
19:21 Szatnia Królewskich wygląda imponująco. Tylko te leżanki na środku…
19:19 Za mniej więcej pół godziny poznamy potwierdzone składy obu drużyn. W Realu Madryt nic nie wskazuje na jakiekolwiek niespodzianki. Iker Casillas; Dani Carvajal, Pepe, Segio Ramos, Fábio Coentrão; Luka Modrić, Toni Kroos, James Rodríguez; Gareth Bale, Karim Benzema, Cristiano Ronaldo – tak powinna wyglądać wyjściowa jedenastka Królewskich.
19:13 Historyczne mecze Królewskich z Sevillą. Wielka remontada, fantastyczny finisz. 3:2 i przeogromne emocje. Wracamy do marca 2010 roku:
19:09 No dobra, jeszcze kilka słów o Sevilli, bo poświęciliśmy jej bardzo mało miejsca. MARCA typuje, że Andaluzyjczycy zagrają dziś w ustawieniu 4-2-3-1. Pewne miejsce między słupkami ma Beto, w linii obrony mają wystąpić Coke, Pareja, Fazio i Alberto Moreno. Środek pomocy należeć będzie do Krychowiaka i Carriço, trio ofensywnych pomocników utworzą Aleix Vidal, Denis Suárez i Vitolo, a na „dziewiątce” zagra Bacca, który dwukrotnie użądlił Królewskich wiosną. AS z kolei stawia na Reyesa w miejsce Vidala i nie wyklucza występu Iago Aspasa – za Denisa lub Baccę. Jeszcze inny skład przedstawia z kolei strona internetowa Marki. Nie będziemy już wymieniać, bo zmian jest zbyt wiele, ale najważniejsza z perspektywy zmartwionych Polaków to brak Krychowiaka w pierwszej jedenastce.
18:45 Jeden z naszych ulubieńców, Wojtek Kowalczyk, który jakiś czas temu wysyłał nas do pucowania La Rambli, wypowiedział się między innymi o Grzegorzu Krychowiaku, który ma dziś duże szanse na występ przeciwko Realowi Madryt. „Jeżeli będzie grał tak, jak w reprezentacji Polski, to będzie oglądał mecze z wysokości trybun. Z jednego prostego powodu: w Hiszpanii gra się dużo szybciej. Perquis nie dał rady, ale jeśli Krychowiak będzie dostawał szanse gry, to może się rozwinąć. Tyle że ja bardziej widzę jego miejsce na trybunach”, mówi były gracz Betisu. Całą rozmowę znajdziecie tutaj.
18:38 Jeśli jesteście na bieżąco z naszym profilem na Facebooku, z pewnością widzieliście już wspaniałą kompilację Dave'a. Mimo wszystko nie zaszkodzi obejrzeć jeszcze raz. Fantastyczne obrazki:
18:23 Ha, znaleźliśmy kolejne wydarzenie z 12 sierpnia. Dokładnie jedenaście lat temu zaczęła się poważna kariera Cristiano Ronaldo. Sir Alex Ferguson wypatrzył młodego Portugalczyka i w 2003 roku skrzydłowy podpisał kontrakt z Manchesterem United.
18:19 12 sierpnia – tego dnia Real Madryt w całej swojej historii nie rozegrał ani jednego oficjalnego meczu.
18:13 Oho, coraz lepsze te ciekawostki. Real Madryt czterokrotnie mierzył się z Sevillą dwunastego dnia miesiąca. Nie przegrał ani razu – dwa zwycięstwa, dwa remisy, sześć bramek strzelonych i dwie stracone. Z poważniejszych statystyk – zawodnicy Królewskich 13-krotnie strzelali hat-tricka przeciwko Sevilli, trzy z nich to zasługa Cristiano Ronaldo.
18:08 Kolejne ultraciekawe statystyki: Real Madryt i Sevilla grali ze sobą 176 razy. Bilans 92-29-55 na korzyść Królewskich. Bramki: 369-244. W finałach europejskich rozgrywek madrytczycy wystąpili 25-krotnie. Piętnaście zwycięstw, remis i dziewięć porażek. Bramki: 52-33.
18:03 Info od Filipa: „Odliczanie rozpoczęte”. OK.
18:02 Jeśli już naprawdę z nami nie wytrzymujecie, macie nas dosyć, ale nie wiecie, co ze sobą zrobić, możemy polecić odpalenie CANAL+ Sport. Akurat leci całkiem niezły meczyk. Spoiler alert: Ramos strzeli gola w doliczonym czasie gry.
Dzięki za cynk w komentarzach.
17:55 Kart z historii ciąg dalszy. Warto zaglądać do naszego kalendarium. Dziś 31. urodziny obchodzi Klaas-Jan Huntelaar, mija równo dziesięć lat od poprzedniej wizyty Realu Madryt w Polsce, a cztery lata temu Ricardo Carvalho został zaprezentowany jako gracz Królewskich.
17:52 O, a dokładnie dziś mija 18 lat od debiutu Roberto Carlosa w barwach Realu. Brazylijczyk przez 11 lat nastukał 527 występów.
17:50 Nie samą dojazdówką RealMadryt.pl żyje. Filip już wrzucił kolejną relację prosto z Cardiff. Zapraszamy do lektury.
17:43 Mati Borek informuje na Twitterze, że na mecz Real – Fiorentina ma przyjechać 13 tysięcy Włochów. Grubo.
17:41 Koszulki gotowe:
17:32 Od tego sezonu sektor, gdzie będzie prowadzony doping, został przeniesiony prawie pod sam dach stadionu i nie będa na nim zasiadać już Ultras Sur. Zagorzali fanatacycy Realu będą jednak na pewno obecni na stadionach gości, gdzie nie raz usłyszmy jeszcze jedną z naszych ulubionych przyśpiewek:
Ooohh vayas donde vayas,
Ultras Sur va a estar.
Es tu mejor hinchada,
En las buenas y en las malas.
Ooohh gdziekolwiek pojedziesz,
Ultras Sur tam będzie.
To twoi najlepsi kibice,
Na dobre i na złe.
17:30 Real Madryt i Sevilla tylko dwa razy w historii mierzyły się w europejskich rozgrywkach. W 1/4 finału Pucharu Europy w sezonie 1957/1958 Królewscy rozbili Andaluzyjczyków 8:0, a w rewanżu zadowolili się rezultatem 2:2. 10:2 w dwumeczu, dzielimy na dwa, mamy 5:1. Dziś bierzemy w ciemno.
17:25 Na czoło wyścigu po książkę wysuwa się komentarz, gdzie ktoś nazywa nowego kolegę Diego Lópeza… Lassem. Stary, to nie Lass, a was stać na więcej :)
17:20 Oficjalna strona wrzuca też fotki kibiców z Cardiff. Galeria tutaj.
17:18 Gdyby ktoś stwierdził, ze już za bardzo przynudzamy, to zawsze może sobie włączyć video z wszystkimi golami Cristiano z arabskim komentarzem. Filmik trwa tylko lekko ponad dwie godziny, a Allah jest wzywany średnio co 10 sekund.
17:15 Tradycyjny posiłek między prezesami obu klubów już za nami. Tym razem obecni byli także Michel Platini i Ángel María Villar.
17:09 W sumie warto o tym nadmienić – Real trzykrotnie grał już Superpuchar Europy. W 1998 roku przegrał z Chelesa, w 2000 pokonało nas Galatasaray, dopiero w 2002 udało się wygrać z Feyenoordem i puchar w górę podniósł Fernando Hierro.
17:03 „Jest mi przykro z powodu śmierci Robina Williamsa. Zawsze lubiłem jego piosenki. Niech spoczywa w pokoju”, taki komunikat miał się pojawić na Twitterze Sergio Ramosa. W Internecie przewija się właściwie jeden screen tej wiadomości, ale media i niektórzy użytkownicy portali społecznościowych chętnie kolportują dalej informację o rzekomej wpadce wicekapitana. Uspokajamy – to fake, tym razem Cesarz się nie skompromitował.
16:55 Filip już grzecznie siedzi na stadionie i czeka, a tymczasem po drugiej stronie Cardiff… Hubert uzupełnia jeszcze zapasy w Tesco w otoczeniu setki kibiców Sevilli ;)
16:54 Dwadzieścia dziewięć lat to całkiem sporo. Warto jednak przypomnieć sobie mecz o Superpuchar Europy z polskim akcentem. Całkiem wyraźnym – dwie brameczki Bońka, 2:0 dla Juventusu.
16:49 OK, te Andaluzyjki mu darowaliśmy, ale sam sobie zgotował taki los przed żoną. Filip wyszedł jeszcze przed stadion i spotkał Kolumbijki, które przyleciały do Cardiff specjalnie dla Jamesa:
16:41 Filip zajmuje już pozycję dojazdową na stadionie:
I chwali się swoją miejscówką:
16:39 Cris już strzela, Keylor już wpuszcza ;)
16:37 Tomasz Rachwał z Polish Sport Promotion zapowiada, że gracze Fiorentiny przylecą do Warszawy już w piątek. Dzień przed meczem ma się odbyć także konferencja prasowa. Królewscy z kolei pojawią się w Polsce dopiero w sobotę. O wszystkich szczegółach będziemy informować w osobnych newsach.
16:23 Hubert przy okazji zdaje krótką relację: „Generalnie to Cardiff wygląda tak, jakby przyjechała tu cała Sewilla i okoliczne wioski. Od «tu pada wulgaryzm» ich”.
16:09 Pewnie starsi użytkownicy strony go pamiętają. Nasz były redaktor Choob (niezły kocur, bo napisał dla RealMadryt.pl ponad 2500 newsów), też pozdrawia wszystkich z Cardiff. Dobrze tam kibicuj Hubiś i nie przynieś wstydu ;)
16:03 Na naszym facebookowym fanpage'u także możecie wygrać książkę. Wystarczy tylko poprawnie wytypować wynik oraz strzelca i minutę pierwszego trafienia. Bułka z masłem.
16:00 Za kulisami: przylot Królewskich do Cardiff.
15:58 Kolejne bardzo istotne ciekawostki: W sezonie 2013/2014 James Rodríguez zagrał więcej prostopadłych piłek niż jakikolwiek inny zawodnik występujący w Ligue 1.
15:53 Gruby Cristiano, gruby Kroos, gruby Benzema, gruby James i gruby Bale – to wszystko śmiszki-hihiszki, ale ktoś z pięciu gladiatorów dał radę zrobić pięciu otyłych słoni.
15:35 Nasz redakcyjny kolega Damian potrzebuje pomocy – będzie bardzo wdzięczny, jeśli poświęcicie kilka minut na wypełnienie ankiety dotyczącej wspierania klubu spoza kraju. Możecie podsyłać link także znajomym, którzy kibicują innym europejskim drużynom. Dajemy gwarancję, że nasz kolega odpłaci się dla was ciężką pracą na stronie ;)
15:21 Jeśli chodzi o konkurs i wasze komentarze, szału nie ma, delikatnie mówiąc. Musicie trochę bardziej się wysilić. Na razie książka zostaje u nas…
15:18 Główna ulica w Cardiff wygląda na zdominowaną przez sevillistas.
St's Mary's Street tomada por el Sevillismo en Cardiff #vamosmisevilla #SomosCardiff #SomosEquipo pic.twitter.com/sIppVp5C1s
— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) August 12, 2014
15:12 Floro odwiedził piłkarzy w hotelu. Bale zadowlony, Cris spięty, Iker przeszczęsliwy, Sergio…, James wesolutki, Kroos niewiadomojaki, Karim przyczajony, Arbeloa ucieka, a Pepe straszy prezesa.
15:03 Lukita, Gareth i Cris opracowują cieszynkę na dziś.
15:01 O, a tymczasem nasz stary znajomy, Tata Martino został selekcjonerem reprezentacji Argentyny. Były szkoleniowiec Barcelony rzadko dawał powody, by go cytować, ale są słowa, które do dziś wywołują ogromny uśmiech – „Cena Bale'a to brak szacunku dla świata”.
14:59 Halo, halo Cardiff? Filip donosi, że biznes się kręci i panuje przyjazna atmosfera (gość ma żonę, dlatego fotki gorących Andaluzyjek zostają między nami, sorry). A za kilka minut wbija do centrum prasowego i będzie atakować nas zdjęciami spod stadionu.
14:53 Omar Momani rysuje jak jest:
14:50 „Dycha” na rękawie już gotowa. Piękna. Oby jednak była tam jak najkrócej. Tak wyglądają koszulki na dziś.
14:38 Rhiannon rozmawia sobie z walijskimi dzieciakami, które dziś zaliczą pewnie debiut w oficjalnej telewizji klubowej. A jeśli zastanawiacie się, dlaczego tak bardzo lubimy panią reporter, wiele może wam wyjaśnić jej fotka profilowa na Twitterze.
14:36 Irina baluje w Nowym Jorku.
14:32 Było nieco o rezydencji Królewskich, więc z przyzwoitości wspomnimy też o hotelu Sevilli. No cóż, szału nie ma…
14:30 Karykatura od Sportu:
DZISIAJ CASILLAS ZAGRA W WYJŚCIOWEJ JEDENASTCE
– Jesteś pewien, że jesteś gotowy?
– Tak, trenerze, perfekcyjnie.
– Nie wyglądasz za dobrze.
– Czuję się świetnie.
– Boję się, że naciskasz. Jeśli tak, wystawię Keylora.
– Carlo, czuję się zajebiście.
– Psia mać.
14:19 223 hektary terenu, pola golfowe, korty tenisowe, siedem boisk treningowych, hala sportowa, 25-metrowy basen, 143 pokoje, największe centrum spa w Walii, a to wszystko tylko 18 kilometrów od Cardiff City Stadium. Tak można w skrócie opisać miejsce, w którym właśnie przebywają zawodnicy Realu Madryt. Wyhaczyliśmy niezłą promocję – mniej więcej 925 złotych za dwie noce dla dwóch osób. Nam pozostaje co najwyżej podziwianie tego obiektu na fotkach.
14:10 Pamiętając o tym golu i świetnej akcji Rakiticia, jesteśmy pewni, że Pepe jest zadowolony z odejścia Chorwata. Oby nie inaczej było po meczach z Barçą.
14:05 Messi w Cádiz, a Cristiano w Valencii? Tak, to były dwa bardzo prawdopodobne scenariusze. ABC donosi, że Argentyńczyk mógł trafić do Kadyksu w 2005 roku, a Portugalczyk był blisko Nietoperzy dwa lata wcześniej. Jorge Mendes był już dogadany z Valencią w sprawie Cristiano i Quaresmy. Klub z Mestalla miał zapłacić za tę dwójkę 9 milionów euro, ale ostatecznie zaoferował 6 milionów i Diego Alonso. Wiadomo, co stało się później, ale ciekawe jak potoczyłaby się historia, gdyby Valencia nie poskąpiła trzech baniek…
13:50 Z serii nudnych i bezużytecznych ciekawostek: Real Madryt zagra dziś po raz pierwszy w historii na Cardiff City Stadium. Ale nieco ciekawsze wydaje się to, że klub otrzymał oficjalnie… 4 tysiące biletów. Możecie śmiało besztać UEFA.
13:40 Już myśleliśmy, że zaginął wczoraj w jakimś walijskim pubie, ale jednak żyje. Nasz korespondent Filip podsyła nam fotkę z Cardiff i wyrzuca z siebie krótki komunikat: „Walijska prasa nie pozostawia wątpliwości, kto będzie protagonistą dzisiejszego spotkania”.
13:32 Mamy dla was konkurs. Osoba, która napisze najciekawszy, najzabawniejszy, najbardziej trafny komentarz pod dojazdówką, czy po prostu taki, który najbardziej nam się spodoba – otrzyma od nas książkę „FIFA mafia”. Zwycięzcę wybierze nieobiektywna, dwuosobowa komisja i ogłosi triumfatora tuż przed meczem.
13:29 Jak zawsze zaglądamy jeszcze do bukmachera. Największe firmy nie mają wątpliwości – zdecydowanym faworytem jest Real Madryt.
13:26 MARCA nigdy nie przestanie nas zaskakiwać. Tomás Guasch poświęca dzisiejszy felieton bramkarzom i stwierdza między innymi: „Real strzelił sobie w stopę odkąd Mourinho zadecydował, ze problemem jest Iker: nawet żaden culé nie zostawiłby po sobie bardziej skażonego spadku”. Bez komentarza.
13:16 Rhiannon Jones, nasza ulubiona reporterka RealMadrid TV, poinformowała, że Florentino Pérez jest już w Vale Resort, gdzie przebywają obecnie zawodnicy Królewskich. Wkrótce napiszemy nieco więcej o tej wielkiej rezydencji w stolicy Walii.
13:14 Na bezrybiu i rak ryba. Ciekawostka: Toni Kroos, Iker Casillas i Xabi Alonso to jedyni zawodnicy w kadrze Realu Madryt, którzy sięgnęli po Superpuchar Europy.
13:11 Jakby Casillasowi było zbyt łatwo w ostatnich tygodniach, to kolejne niezbyt pozytywne informacje przynosi El Economista. Według Javiera Martína, autora artykułu, stosunki między Ikerem a Sergio Ramosem mocno się ochłodziły. Nie ma „zaostrzonej wrogości”, jak w przypadku relacji z Arbeloą czy Diego Lópezem, ale od jakiegoś czasu kapitanowie coraz mniej się rozumieją.
12:47 Nie obsypujecie nas ciekawostkami na Twitterze (wszystkie już wykorzystaliśmy?), ale czasem zdarzy się coś rzeczywiście godnego podania dalej. W 2006 roku, osiem lat temu, Sevilla pokonała w Superpucharze Europy Barcelonę 3:0. Z tamtej drużyny pozostali tylko Federico Fazio i Javi Varas. Porównanie kadr zespołów możecie zobaczyć tutaj.
12:39 W tradycyjnym dziale historycznym MARCA wspomina 2006 rok i mecz Xabiego Alonso w Cardiff. Bask z Liverpoolem sięgnąl wtedy po Puchar Anglii, a spotkanie było rozegrane właśnie w stolicy Walii. Występ pomocnika stał wtedy pod dużym znakiem zapytania, ale Rafa Benítez postawił na niego od początku. Xabi zszedł w 67. minucie, a Liverpool wygrał w karnych. Dziś Real będzie sobie musiał radzić bez Alonso, ale nie mamy nic przeciwko, by znowu wybiegł ze swojego boksu cieszyć się z drużyną, ale tym razem niech założy lepiej jakieś przebranie :)
12:35 MARCA poświęca też artykuł Fábio Coentrão, który wraca do pierwszego składu. W zeszłym sezonie to Portugalczyk grał w wielkich meczach – i na Mestalli, i w Lizbonie. Dziennikarze zaznaczają, że obrońca zawsze miał oferty z innych klubów, ale tego lata nigdzie się nie wybiera. I bardzo dobrze.
12:30 Jesteście w Cardiff? Biegnijcie pod wskazane przez Bale'a miejsce. Walijczyk zostawił tam dwa bilety na dzisiejszy mecz. Hojnie.
12:27 „Całkowita wolność dla Jamesa”, zapowiada MARCA już na drugiej stronie. To właśnie Kolumbijczykowi Carlo Ancelotti przekazuje batutę, by ten miał dyrygować Realem Madryt.
12:25 Pewnie niektórzy z was zastanawiają się, gdzie podziewa się znany i lubiany El Jarek. Otóż nasz serdeczny przyjaciel spędza wakacje w USA, gdzie znalazł sobie kolegów, którzy łowią dla niego takie cuda. Ten to ma życie…
12:20 Stadion w Cardiff już gotowy.
12:17 Szesnaście. Tyle goli załadował już Sevilli. Chyba nie musimy wam pisać kto? Niektóre wyglądały na przykład tak:
12:02 Na chwilkę zaglądamy do hiszpańskich mediów i już możemy zapowiedzieć informację, która w rozszerzonej wersji pojawi się później na stronie. El Confidencial donosi, że odejście Ikera kosztowałoby Real Madryt czterdzieści trzy miliony euro (!).
11:56 Tymczasem w Mediolanie…
11:50 To nie koniec niepokojących prognoz. W jakich latach Superpuchar wygrywał zwcyięzca Ligi Mistrzów? 2003, 2005, 2007, 2009, 2011, 2013. A w jakich Pucharu UEFA/Ligi Europy? 2004, 2006, 2008, 2010, 2012. Nó cóź…
11:45 W takich ustawieniach według Marki zagrają dziś obie drużyny. Przy okazji dziennik podaje liczby z pretemporady, które zdecydowanie przemawiają na korzyść Krychowiaka i spółki. Siedem meczów, pięć zwycięstw, jeden remis i jedna porażka kontra trzy spotkania, zero wygranych, jeden remis i dwie przegrane. Nie ma wątpliwości – my mamy nazwiska, ale Sevilla przygotowała się do tego meczu o wiele solidniej.
11:40 Starcie Realu Madryt z Sevillą będzie można obejrzeć na TVP 1 i CANAL+ Sport. W Telewizji Polskiej komentować będą Jacek Laskowski i Marcin Żewłakow, gospodarzem studia będzie natomiast Jacek Kurowski. NC+ stawia z kolei na Krzysztofa Marciniaka, Grzegorza Mielcarskiego i Macieja Murawskiego w warszawskim studio, mecz z Cardiff zrelacjonują z kolei Piotr Laboga i Leszek Orłowski.
11:36 Zanim na poważnie ruszymy, musimy Was czymś zająć. Na stronie znajdziecie zapis konferencji prasowej z Ikerem Casillasem, Garethem Bale'em i Carlo Ancelottim. Możecie też przeczytać krótki reportaż naszego wysłannika z Cardiff albo po prostu zajrzeć do zapowiedzi dzisiejszego meczu.
11:31 Weszło jako pierwsze rzuciło informację o rzekomej zmianie rywala, a dziś redaktor naczelny publicznie kaja się ze swój błąd.
Nie chciałem nikogo wprowadzić w błąd, wczoraj sprawa wydawała się załatwiona, a Real zgodził się na zamianę rywala. Jeszcze raz przepraszam
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) August 12, 2014
11:15 Zaczynamy od informacji, która mocno poruszyła dziś polskie madridismo. Wiele mediów poinformowało, że nie włoska Fiorentina, a Legia Warszawa będzie rywalem Realu Madryt w najbliższą sobotę. Te doniesienia na razie dementuje Tomasz Rachwał, który twierdzi, że w tej kwestii nic się nie zmienia. Potwierdzenie ze strony organizatora znajdziecie TUTAJ.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze