ABC: Real Madryt może wypożyczyć Falcao

Poważny, ciężko pracujący, koncentrujący się na swojej formie fizycznej. Pragnienie Falcao jest porównywalne z tym, które miał James, chcący dołączyć do „najlepszego klubu na świecie”. To wysiłek napastnika, by pokazać, że jego kolano jest w pełni wyleczone po ciężkiej kontuzji, która zmusiła go do sześciu miesięcy poświęcenia. Obecnie, stan fizyczny Kolumbijczyka jest „tak dobry, jak Samiego Khediry”, zwycięzcy Mundialu. Radamel nie wziął udział w tym historycznym wydarzeniu, by rozwiać wszelkie wątpliwości i udowodnić Realowi Madryt, że jest taki jak wcześniej. Jak zawsze. Teraz chce to potwierdzić również na treningach i w meczach towarzyskich Monaco, że jego forma jest najwyższa. Real Madryt dostaje precyzje informacje. Ich największym zmartwieniem jest analiza, czy Falcao jest taki sam, jak przed rokiem, by dokonać transferu. I nastąpił ważny zwrot w tej sprawie. Monaco zgodziło się na negocjacje rocznego wypożyczenia Kolumbijczyka z opcją wykupienia w 2015 roku.

Podczas rozmów w sprawie finalizacji transferu Jamesa Rodrígueza wciąż pojawiał się jeden nierozwiązany temat: Falcao. Wiceprezes Monaco i jednocześnie dyrektor sportowy tego klubu, Vadim Wasiliew, pracował kila dni nad „operacją JR (James Rodríguez)”, razem z Florentino Pérezem, José Ángelem Sánchezem i Jorge Mendesem, agentem obu zawodników. Portugalczyk, razem José Ángelem Sánchezem oraz rosyjskim dyrektorem, rozmawiali o możliwości pozyskania przez Real także Radamela. I jest szansa wypożyczenia napastnika na rok, za kwotę 12 milionów euro, wraz z opcją wykupienia za 33 miliony euro (razem daje to kwotę 45 milionów). Takie porozumienie jest jak najbardziej wykonalne.

W takiej sytuacji, Real Madryt nie będzie musiał dokonać kolejnej kosztownej inwestycji, po kupnie Kroosa i Jamesa za 100 milionów i mógłby pozyskać Kolumbijczyka na rok. Keylor Navas z kolei będzie kosztował kolejne 10 milionów.

Monaco i Mendes doskonale wiedzą, że zarząd madryckiego klubu nie chce ryzykować, że zdrowie Falcao się pogorszyło. Dlatego ważne jest, by obserwować, na jakim poziomie jest zawodnik w meczach towarzyskich rozgrywanych latem. „Czuję się perfekcyjnie”, mówi Falcao.

„Smutny”, ponieważ nie ma porozumienia. Jest jeszcze aspekt ludzki, który jest również ważny. „El Tigre jest smutny z powodu takiej sytuacji”, mówią jego najbliżsi. Zawsze chciał być częścią Realu Madryt. Taki krok zrobił już jego rodak James Rodríguez i teraz to jego wielka okazja. Kolumbijczyk może być luksusowym zmiennikiem Benzemy. Drużyna Ancelottiego rozegra 65 spotkań. Każdy dostanie swoją szansę.

W jego interesie jest to, by Real Madryt wciąż utrzymywał dobre relacje z Monaco. Pojawienie się Wasiliewa na Bernabéu na prezentacji Jamesa było ważnym wydarzeniem. To zaufany człowiek Rybołowlewa, właściciela klubu z Księstwa.