Keylor Navas kolejnym wzmocnieniem

Po transferach Toniego Kroosa i Jamesa Rodrígueza przychodzi czas na Keylora Navasa. Obecnie bramkarz przebywa w Kostaryce, cieszy się urlopem po mistrzostwach świata i już przesyła pożegnalne wiadomości kolegom z drużyny. Jak informuje AS, Real Madryt chce jak najszybciej domknąć kolejny transfer, aby móc skoncentrować się na sprzedaży poszczególnych zawodników i okresie przygotowawczym. José Ángel Sánchez miał dziś wylecieć do Stanów Zjednoczonych, ale opóźnił swoją podróż chcąc sfinalizować pozyskanie Navasa. Florentino Pérez również miał dołączyć do drużyny, najprawdopodobniej zrobi to w przyszłym tygodniu.

AS jest przekonany, że porozumienie z Levante jest kompletne. Real skorzysta z klauzuli, która wynosi dziesięć milionów euro. Osiem milionów trafi do klubu, a dwa do zawodnika. Quico Catalán, prezes Levante, jeszcze w poniedziałek zapewniał, że do oficjalnego ogłoszenia transferu brakuje wyjaśnienia kilku kwestii. Wydaje się, że Keylor Navas już podjął decyzję. Jego marzeniem jest gra w Realu Madryt.

Potwierdzenie transferu będzie oznaczać spore zmiany w bramce Królewskich. Biorąc pod uwagę Navasa, Real miałby w składzie czterech bramkarzy. Jeszcze w czerwcu wydawało się, że Jesús Fernández zostanie graczem Granady, ale póki co nadal jest częścią drużyny Blancos. Ma pozwolenie na szukanie nowego klubu. Sytuacja Ikera Casillasa i Diego Lópeza jest bardziej skomplikowana. Prasa twierdzi, że Real wolałby pożegnać się z Diego, ale Galisyjczyk nie ma zamiaru odpuszczać i chce walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce. Iker również nie chce opuszczać drużyny – miał o tym poinformować Péreza w trakcie rozmowy przed Mistrzostwami Świata w Brazylii…