Barça dwukrotnie odrzuciła Kroosa

Katalońskie El Periódico opublikowało dziś ciekawy, ale zarazem tendencyjny i dyskusyjny artykuł na temat Toniego Kroosa. Gazeta stawia tezy o których dotychczas nie mogliśmy przeczytać w ogólnohiszpańskiej czy stricte madryckiej prasie.

Toni Kroos będzie grał w Realu Madryt. Blancos ogłoszą po mistrzostwach świata transfer Niemca, który został dopięty kilka dni temu. Bayern Monachium otrzyma 25-30 milionów euro za 24-letniego piłkarza, który podpisze pięcioletni kontrakt i będzie zarabiał blisko 7 milionów rocznie. Kroos wyląduje na Bernabéu po tym, jak nie mogło się spełnić jego wielkie marzenie – gra w Barcelonie. Barça dwukrotnie odrzuciła możliwość kupna jednej z gwiazd mundialu, która strzeliła dwie bramki w meczu z Brazylią, a po roku wygasa jej kontrakt i teraz opuści Monachium za niską kwotę.

Kilka miesięcy temu Kroos, który w wieku szesnastu lat trafił do Bayernu z Hansy Rostock, zdecydował się opuścić bawarski klub. Głównym powodem tej decyzji był fakt, że piłkarz przez długi czas narzekał na to, iż nigdy nie był odpowiednio doceniany na Allianz Arena. Teraz, owszem, ale jest już za późno. Niemcy chcieli przedłużyć kontrakt Toniego oferując mu wyższe zarobki, ale piłkarz podjął decyzję i postanowił się jej trzymać.

Nawet Pep Guardiola nie był w stanie namówić go do pozostania w klubie, mimo że obaj mają bardzo dobre relacje. Kroos był według Pepa jednym z nietykalnych zawodników, ponieważ świetnie zaadaptował się do preferowanego przez niego stylu gry, a co za tym idzie, pasowałby również do Barcelony. Ale spór między klubem a piłkarzem okazał się być decydujący i Guardiola musiał się pogodzić z bolesną utratą piłkarza.

Kiedy szukał nowego klubu, mając na uwadze wpływ Pepa i własne pragnienia, chciał trafić tylko do Barçy. A kataloński klub zdawał sobie z tego sprawę. Operacja ta wydawała się Kroosowi bardzo interesująca, albowiem Real chciał zapłacić Bayernowi za niego podobną kwotę, natomiast jemu samemu proponował niewiele większe pieniądze, jednak sztab szkoleniowy Barcelony odrzucił możliwość transferu Niemca. Luis Enrique uznał, że wraz z przybyciem Ivana Rakiticia nie potrzebuje nowego pomocnika. Poza tym może liczyć tez na Busquetsa, Mascherano i Iniestę, a do tego dwóch młodych graczy, którym ufa, Sergiego Roberto i Rafinhę, a Kroos kradłby tylko im minuty gry.

Ponadto pod znakiem zapytania stanęło odejście Xaviego. Hiszpan miał przenieść się do Kataru, ale niespodziewane problemy natury finansowej sprawiły, że negocjacje bardzo spowolniły. Miał też odrzucić ewentualną możliwość przenosin do Nowego Jorku, gdzie trafił już David Villa, ale w związku z tymi trudnościami ta opcja ponownie pojawia się jako najbardziej prawdopodobny kierunek. Barcelona daje Xaviemu możliwość zostania w klubie i wypełnienia kontraktu przez kolejny rok lub dwa, kiedy dostawałby najwięcej pieniędzy w karierze, ale jego rola w drużynie byłaby już drugoplanowa. Biorąc pod uwagę ten dylemat, Hiszpan musi poważnie zastanowić się nad swoją przyszłością.

Po tym jak Barça odrzuciła możliwość kupna Kroosa za pierwszym razem, jego agent złożył jeszcze jedną propozycję. Niemiec miał zostać w Bayernie przez kolejny rok, wypełnić swój kontrakt i trafić do Katalonii za darmo. Odpowiedź ze strony klubu była jednak taka sama, na dodatek Barcelona nie chce psuć relacji z Bayernem i brać od nich zawodnika za darmo. Po dwukrotnej odmowie ze strony Dumy Katalonii, pomocnik mógł trafić do Manchesteru United, ale przyjście Louisa van Gaala go powstrzymało. I ostatecznie skończy w Madrycie.