Algieria gra dalej, drużyna Capello jedzie do domu
Belgia awansuje z pierwszego miejsca
W meczu o awans w grupie H Algieria zremisowała z Rosją 1:1. Drużyna prowadzona przez Fabio Capello szybko, już w szóstej minucie uzyskała prowadzenie za sprawą przepięknej główki Aleksandra Kokorina. Po tym golu Sborna wyraźnie się cofnęła i z minuty na minutę coraz gorzej kontrolowała wydarzenia boiskowe. Już przed przerwą napastnicy Algierii kilka razy ostrzegali groźnymi strzałami Akinfiejewa i spółkę, ale w drugiej połowie niewiele się zmieniło. Wreszcie po godzinie gry Islam Slimani wykorzystał dobrą wrzutkę i niezdecydowanie rosyjskiego golkipera i wyrównał stan meczu.
Taki wynik pozwala Algierczykom na awans do 1/8 finału mistrzostw świata i starcie z Niemcami. Historycy już piszą o wielkim rewanżu naszych zachodnich sąsiadów na drużynie z Afryki za porażkę w 1982 roku w Hiszpanii, kiedy Republika Federalna Niemiec przegrała z outsiderem 1:2.
W drugim meczu Belgia pokonała Koreę Południową 1:0. Azjaci mieli zaledwie iluzoryczne szanse na awans do dalszej fazy i po słabym występie kończa grupę H na ostatnim, czwartym miejscu. Drużyna Marca Wilmotsa od 45. minuty grała w 10 po czerwonej kartce dla Stevena Defoura, który nie zagra w meczu przeciwko Stanom Zjednoczonym, ale i tak potrafiła wygrać dzięki strzałowi Jana Vertonghena w końcówce spotkania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze