Argentyna wygrywa z Bośnią

Zakończył się już czwarty dzień zmagań na mundialu. Argentyna pokonała Bośnię i Hercegowinę 2:1 na Maracanie. Cały mecz w barwach Albicelestes rozegrał Ángel Di María. Jego zespół szybko wyszedł na prowadzenie po samobójczym trafieniu Kolašinaca. Później tempo meczu nie zachwycało, a pod tym względem poprzeczka na tych mistrzostwach jest zawieszona dosyć wysoko. Argentyńczycy nie szturmowali bramki Begovicia, mimo imponującej siły ataku. Bośniacy natomiast starali się o pierwszą bramkę w swojej historii na mundialu i udało im się ją zdobyć w końcówce spotkania. Wcześniej jeszcze na listę strzelców wpisał się Lionel Messi.

Argentyna zaczyna mistrzostwa zgodnie z planem. Faza grupowa miała być spacerkiem dla podopiecznych Sabelli i na to się zapowiada. Być może Albicelestes oszczędzają siły na kolejną fazę. Bośnia i Hercegowina natomiast ma już za sobą debiut na mundialu. Mimo porażki, ciągle zachowała spore szanse na wyjście z grupy, bowiem do rozegrania zostały jej mecze z Iranem i Nigerią.

Argentyna – Bośnia i Hercegowina 2:1 (1:0)
1:0 Sead Kolašinac 3’ (samobójczy)
2:0 Lionel Messi 65’
2:1 Vedad Ibišević 85’ (asysta: Miralem Pjanić)

Argentyna: Sergio Romero, Marcos Rojo, Ezequiel Garay, Hugo Campagnaro (Fernando Gago 46’), Pablo Zabaleta, Javier Mascherano, Ángel Di María, Maxi Rodríguez (Gonzalo Higuaín 46’), Augusto Fernández, Lionel Messi, Sergio Agüero (Lucas Biglia 87’).

Bośnia i Hercegowina: Asmir Begović, Ermin Bičakcić, Emir Spahić, Sead Kolašinac, Muhamed Bešić, Miralem Pjanić, Zvjezdan Misimović (Haris Medunjanin 74’), Mensur Mujdža (Vedad Ibišević 69’), Senad Lulić, Izet Hajrović (Edin Višća 71’), Edin Džeko.