Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

La Roja rusza po obronę tytułu

Hiszpanie zagrają z Holandią

Mistrzowie świata i Europy wracają do poważej gry. Największy obok gospodarzy faworyt brazylijskiej imprezy dziś zmierzy się z reprezentacją Holandii, która jak zawsze może sprawić sporo kłopotu drużynie Vicente Del Bosque – cztery lata temu La Roja potrzebowała w finale dogrywki, by rozprawić się z Robbenem i spółką. W zespole Oranjes zobaczymy sporo nowych twarzy, które może nie są znane na Starym Kontynencie, ale Van Persie, Robben, Sneijder to starzy wyjadacze w światowej piłce nożnej.

Za Hiszpanami sporo debat – tym razem nie o bramkarzu, ale o prawych obrońcach, stoperach czy ofensywnych pomocnikach. Różne media mają swoich faworytów – jedni stawiają na Juanfrana, drudzy na Azpilicuetę, inni sugerują, że może warto zrezygnować z Piqué na rzecz Javiego Martíneza. Najważniejsza i chyba najciekawsza rywalizacja toczy się o pozycję na środku pomocy – obok Xabiego Alonso i Sergio Busquetsa może zagrać Koke, ale fani wydarzeń sprzed dwóch, czterech i sześciu lat raczej stawiają na Xaviego, który ma za sobą słaby sezon w Barcelonie. Wreszcie po raz pierwszy w meczach o punkty może zagrać Diego Costa, który zrezygnował z reprezentowania Brazylii na rzecz ekipy Casillasa i spółki. W pierwszym składzie powinniśmy dziś zobaczyć trzech madridistas, których miejsce w kadrze jest niemal niepodważalne. Iker Casillas z opaską kapitańską wystąpi dziś w reprezentacji po raz 155., Sergio Ramos będzie dyrygować linią defensywną i pewnie parę razy będzie próbował podłączyć się do ataku – ze skutecznością, jaką prezentował ostatnio Cesarz nie będziemy się dziwić. W środku pola natomiast zobaczymy Xabiego Alonso, którego rola w kadrze może nieco różnić się od tej, jaką pełni w Realu Madryt. Przy Busquetsie obok Bask może grać nieco wyżej i mieć jeszcze większą odpowiedzialność za grę w ataku pozycyjnym na połowie przeciwnika. Co ciekawe, najprawdopodobniej Hiszpanie zagrają dziś w białych strojach.

Po wczorajszym meczu, który zaspokoiłby oczekiwania kibiców, gdyby nie fatalne sędziowanie japońskiego arbitra, nie musimy czekać na szlagier. Trudno sobie wyobrazić lepsze starcie niż pojedynek finalistów poprzedniego mundialu. Gazety na Półwyspie Iberyjskim zapominają o rozgrywkach klubowych, o niesnaskach z przeszłości. Hiszpanie wierzą, że mogą nie po raz kolejny zapisać się w kartach historii, ale by stać się nieśmiertelnymi. Ramos, Casillas i Alonso mają im w tym pomóc. Czas na czwarty wielki tytuł z rzędu.

Transmisja meczu w TVP 1 i TVP Sport. Początek spotkania o 21:00.

Przewidywane składy:
Hiszpania: Iker Casillas; César Azpilicueta, Sergio Ramos, Gerard Piqué, Jordi Alba; Sergio Busquets, Xabi Alonso, Xavi; David Silva, Diego Costa, Andrés Iniesta.
Holandia: Jasper Cillessen; Daryl Janmaat, De Vrij, Ron Vlaar, Bruno Martins Indi, Daley Blind; Nigel de Jong, Jonathan de Guzmán; Wesley Sneijder; Arjen Robben, Robin van Persie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!