Zapowiedź 36. kolejki Primera División
Najbliższe mecze w <i>La Liga</i>
Tegoroczny sezon w europejskich pucharach zdominowany jest przez drużyny z Półwyspu Iberyjskiego. Finał Ligi Mistrzów zostanie rozegrany pomiędzy dwiema drużynami ze stolicy Hiszpanii. Jednak zanim przyjdzie czas na najważniejszy mecz w sezonie, Królewscy wciąż muszą walczyć o tytuł mistrzowski w La Liga. Najgorsze jednak jest to, że od graczy Carlo Ancelottiego niewiele już zależy. To Atlético Madryt rozdaje teraz karty, a my możemy liczyć jedynie na potknięcie odwiecznego rywala. Dlatego w tej kolejce trzymajmy mocno kciuki za graczy Levante, którzy na własnym stadionie podejmą podopiecznych Diego Simeone. Pamiętajmy jednak o tym, iż taka sytuacja szybko się zmieni. Za dokładnie trzy tygodnie w Lizbonie to Królewscy będą rozdawać karty. Zapraszamy na 36. kolejkę La Liga.
W jedynym wczorajszym meczu Rayo Vallecano gładko przegrało na własnym stadionie z Athletikiem Bilbao. Gracze z Kraju Basków pokonali gospodarzy 3:0 i pokazali, że to oni są czwartą siłą w Lidze i w lecie będą walczyć o prawo gry w Lidze Mistrzów.
Dzisiejsze zmagania na hiszpańskich boiskach rozpoczną się o 16:00 od meczu FC Barcelona z Getafe. Gracze Dumy Katalonii już chyba pogodzili się z tym, iż zakończą sezon na 3 miejscu, a Getafe wciąż dzielnie walczy o utrzymanie, więc spotkanie na Camp Nou powinno obfitować w emocje. Dwie godziny później Málaga CF podejmie na własnym stadionie graczy Elche, których dzielą jedynie 3 punkty od strefy spadkowej. O 20:00 szesnasta w tabeli Osasuna zmierzy się z Celtą Vigo, a wieczór z hiszpańską piłką zamknie spotkanie Realu Valladolid z Espanyolem.
W niedziele, standardowo, pierwsze spotkanie rozegrane zostanie już o 12:00, a zmierzą się ze sobą zespoły z najgłębszych otchłani tabeli La Liga. UD Almería, która zajmuje 18. miejsce przyjmie na własnym stadionie najgorszą drużynę obecnego sezonu – Real Betis. O 17:00 rozpocznie się mecz, na który czeka cały piłkarski Madryt. Połowa kibiców będzie wspierała drużynę Atlético, a druga połowa – sympatycy Królewskich – będą trzymać kciuki za Levante UD. Myślę, że śmiało można powiedzieć, że jeśli Los Colchoneros wywiozą jutro z Walencji 3 punkty, to sięgną po Mistrzostwo Hiszpanii w tym sezonie. O godzinie 19:00 będziemy świadkami kolejnego obfitującego w emocje spotkania. Finalista Ligi Europy – Sevilla FC – zmierzy się na własnym stadionie z Villarrealem. Żółta Łódź Podwodna traci 5 punktów do szóstej pozycji w tabeli, która gwarantowałaby im prawo gry w europejskich pucharach. Na koniec tego emocjonującego wieczoru, Królewscy zagrają z Valencią. Podopieczni Juana Antonio Pizziego w dramatycznych okolicznościach odpadli z Ligi Europy i nie mają też szans na grę w tych rozgrywkach w następnym sezonie. Wydaje się więc że Los Blancos bez problemu odprawią przyjezdnych z kwitkiem i zaczną regenerować siły na kolejne spotkania.
W jedynym poniedziałkowym spotkaniu Real Sociedad podejmie u siebie Granada CF.
Piątek, 2 maja:
Rayo Vallecano – Athletic Bilbao (0:3)
Sobota, 3 maja:
16:00 FC Barcelona – Getafe CF (Canal+ Family 2)
18:00 Málaga CF – Elche CF
20:00 CA Osasuna – Celta Vigo
22:00 Real Valladolid – RCD Espanyol
Niedziela, 4 maja:
12:00 UD Almería – Real Betis
17:00 Levante UD – Atlético Madryt (Canal+ Family 2)
19:00 Sevilla FC – Villarreal CF (Canal+ Family 2)
21:00 Real Madryt – Valencia CF (Canal+ Family 2)
Poniedziałek, 5 maja:
22:00 Real Sociedad- Granada CF
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze