Iniesta: Real bez Cristiano nie zmieni stylu gry

Poczucie odpowiedzialności
– Niejednokrotnie dawaliśmy radę w najważniejszych momentach. Jesteśmy pierwsi do autokrytyki. Nie unikamy odpowiedzialności, jednak czasami po prostu nie wszystko idzie po twojej myśli. Każdy z nas chciałby żyć w bajkowym wiecie, ale tak nie jest. Kiedy coś ci nie wychodzi, złorzeczysz, płaczesz, cierpisz i się podnosisz. Kibice muszą być z nami bez względu na to, co się stanie.

Nastawienie w finale
– Kiedy wrócę do domu, chcę położyć się do łóżka ze świadomością, że zrobiłem wszystko, by wygrać. Mecz może przebiegać w różny sposób, jednak wyjdziemy na murawę, by zwyciężyć. Triumf w finale byłoby radością w tym pełnym wszystkiego pod wieloma względami sezonie.

Sprawy sportowe i instytucjonalne
– Od samego początku nie jest to łatwy sezon. Trzeba jednak się otrząsnąć. Takie jest życie. W finale postaramy się przezwyciężyć trudności. Nie można tak po prostu przestać myśleć. Było ciężko, jednak jesteśmy gotowi na mecz z Realem Madryt i walkę o mistrzostwo do samego końca.

Jaką Barcelonę jutro zobaczymy?
– Jeśli chcemy wygrać, musimy zaprezentować swoją najlepszą wersję. Drużyna jest do tego zdolna. To finał, radość dla kibiców i dla nas. Nie mamy w głowie nic innego niż zdobycie Pucharu Króla.

Faworyt
– Wiadomo, że mamy za sobą ciężki tydzień, ale musimy zostawić to za sobą. Czasami jest trudno oddzielić się od pewnych rzeczy grubą kreską. Copa del Rey to jednak inne rozgrywki i nie myślimy o niczym innym niż o triumfie w jutrzejszej potyczce. Jedziemy do Walencji z przekonaniem, że możemy rozegrać wielki mecz.

Czy Barcelona gra jutro o uratowanie sezonu?
– Taka jest rzeczywistość. Drogę po tytuły rozpoczęliśmy z początkiem sezonu. Wymagaliśmy od siebie walki i uważam, że walczyliśmy. Jesteśmy o 90 minut od zdobycia trofeum. O powodzeniu lub fiasku zazwyczaj decydują detale. W tym roku tak jednak nie było. Po wszystkim przeanalizujemy sezon w naszym wykonaniu.

Przetrzebiona obrona
– Nie niepokoi nas to. Atakujesz dobrze wtedy, gdy dobrze bronisz. Bronisz dobrze, ponieważ wszyscy angażują się w defensywę. W naszym systemie gry do osiągnięcia perfekcji koniecznym jest, by cała drużyna była w optymalnej dyspozycji. Gdy jeden lub dwaj zawodnicy zawodzą, wszystko jest o wiele trudniejsze. Chodzi o kwestie całościowe.

Brak Cristiano
– Real Madryt nie zmieni stylu gry. Wiemy, jacy są silni, a na miejsce Ronaldo wejdzie ktoś inny. Najważniejsze jest, by to u nas wszystko funkcjonowało jak należy i byśmy wiedzieli, co robić z piłką. Ewentualny sukces zależy wyłącznie od nas.

Finał
– Lata mijają, jednak mamy wciąż ten sam głód wygrywania. Uczucie, gdy podnosisz puchar jest bezcenne. Włożymy wszystkie siły w to, by zatriumfować. Radość, którą sprawiasz ludziom dookoła to coś, co zostaje zabierasz ze sobą.