Odwiedziny u Basków

Wyjazdowy tydzień dobiega końca. Po pokonaniu tysięcy kilometrów, aby dostać się do Krasnodaru i wrócić z powrotem, drużyna koszykarska Realu Madryt wyruszyła w znacznie krótszą podróż, na północ kraju, do Vitorii. Tamtejszy Laboral Kutxa przechodzi obecnie przez bardzo niepomyślne chwile. Zadaniem madryckiej ekipy będzie uczynienie ich sytuacji jeszcze gorszą.

Baskonia – czy to pod nazwą TAU Cerámica, Caja Laboral czy obecną, Laboral Kutxa – zawsze budzi jednakowy szacunek. Dokonania baskijskich koszykarzy w obecnym sezonie dalekie są jednak od upragnionych – w krajowej klasyfikacji zajmują bardzo niepewne dziewiąte miejsce, natomiast na parkietach europejskich notują niemal same porażki. Nie od dziś wiadomo, że publiczność z Fernando Buesa Arena potrafi zdziałać cuda i obudzić w swych koszykarzach resztki zaangażowania, dlatego też czujność będzie wskazana.

Real Madryt wędruje do Kraju Basków po zwycięstwie na trudnym terenie w Kransodarze. Poradził sobie tam z PBC Lokomotiw, lecz zupełnie nieprzekonująco. Zmęczony, pozbawiony świeżości, płynności, nawet ochoty do gry. Długa podróż do wschodnich zakamarków europejskiego kontynentu zabrała im kilka dodatkowych dni odpoczynku po turnieju Copa del Rey. Sprawiedliwość zostaje jednak częściowo zachowana, bowiem Laboral Kutxa dopiero w piątkową noc wróciła z nieudanej podróży do Stambułu, gdzie poległa w konfrontacji z Fenerbahçe.

Podczas pierwszego starcia obu drużyn, blisko cztery miesiące temu, dwadzieścia pięć punktów zdobył Jaycee Carroll. Kłopoty zdrowotne, wydające się nie mieć w jego przypadku końca, uniemożliwią mu grę w dzisiejszym meczu. Na całe szczęście pozostała część składu będzie do dyspozycji trenera. Niewyspani, zmęczeni podróżami – nieważne. Powinni też mecz wygrać.


Rywalizacja Laboral Kutxa z Realem Madryt odbędzie się w sobotę, o godzinie 19:15, w ramach 19. kolejki Ligi Endesa.