Ramos: Krytyka nie robi na mnie wrażenia

– To był trudny i skomplikowany mecz. Valencia stawiała nam czoła do ostatniej minuty. My graliśmy lepiej w pierwszej połowie, a w drugiej części rywale stworzyli więcej okazji. Straciliśmy intensywność po zdobyciu pierwszej bramki, co odczuliśmy.

– Trzeba ciągle się poprawiać, przede wszystkim pod względem intensywności, ale najważniejsze, że są te trzy punkty, które bardzo się przydadzą, aby ciągle się poprawiać na początku przyszłego roku.

– Sytuacja osobista? Kiedy myli się kolega, nie można go wskazywać. Tutaj wygrywamy i przegrywamy wszyscy. Tak tutaj postępujemy. Jeśli zatrzymywałbym się nad tym, co mówią ludzie… To, co wpada mi przez jedno ucho, wylatuje drugim. Krytyka nie robi na mnie wrażenia. Poświęcam się maksymalnie i niech nikt nie wątpi, że będę w Realu Madryt przez wiele lat.

– La Liga? Zgubiliśmy kilka punktów po drodze, ale rywalizacja jest piękna. Przez Barcelonę i Atlético margines błędu jest minimalny i przez to musimy grać na maksimum.