Zwycięstwo Castilli na koniec roku!
Real Madryt Castilla 3:1 Córdoba
Na zakończenie 2013 roku Castilla podejmowała na Estadio Alfredo Di Stéfano Córdobę. Królewscy przystępowali do tego meczu po serii trzech wygranych spotkań z rzędu. Podopieczni José Manuela Díaza zapowiadali wielką chęć przedłużenia tej passy. Piłkarze zdawali sobie sprawę, że ewentualna wygrana może im pozwolić na oderwanie się od dna tabeli. Do wyjściowej jedenastki wrócił Omar, który tydzień wcześniej pauzował za kartki. Zmagania rezerw z wysokości trybun oglądali Carlo Ancelotti, Miguel Pardeza i Villiam Vecchi (trener bramkarzy pierwszego zespołu).
Mecz rozpoczął się od wyraźnej przewagi Córdoby. Piłkarze Castilli zostali zepchnięci do obrony, a spore problemy sprawiał im Xisco. Z czasem kontrolę na boisku przejmowali gospodarze. Dobrą akcję prawym skrzydłem przeprowadził Lucas, lecz uderzył wysoko nad bramką. Chwilę później drugim skrzydłem ruszył Jaime, ale tym razem obrońca Córdoby zdołał zablokować jego strzał. W 29. minucie Pedro Sánchez mógł wyprowadzić Andaluzyjczyków na prowadzenie. Jego uderzenie z dystansu wylądowało na poprzeczce bramki Pacheco. Kolejną znakomitą sytuację na otworzenie wyniku spotkania miał De Tomás. Dosyć przypadkowo futbolówka trafiła pod jego nogi, ale uderzył prosto w bramkarza, a dobitka przeleciała nad bramką. To powinien być gol. W 42. minucie Lucas popędził ponownie prawym skrzydłem, dobiegł do linii końcowej i wycofał piłkę do De Tomása, który tym razem już pokonał Saizara.
W 55. minucie powinno być 2:0. Noblejas wpadł w pole karne, ale jego podanie w ostatniej chwili na rzut rożny wybił obrońca Córdoby. Udało się za to Lucasowi, który wykończył bardzo dobre dogranie Jaimego Romero. Andaluzyjczycy powinni zdobyć bramkę w 69. minucie, lecz fantastycznymi interwencjami popisał się Pacheco, dwukrotnie zatrzymując Xisco. W odpowiedzi świetną akcję przeprowadzili gospodarze, niestety tym razem Lucas nie trafił w bramkę. Kolejną znakomitą okazję zmarnował José Rodríguez źle przyjmując piłkę. Jednak co się odwlecze to nie uciecze. Rzut rożny wykonywała Córdoba, Królewscy przejęli piłkę i szybką kontrę pewnie wykończył Burgui. Na pięć minut przed końcem w zamieszaniu w polu karnym Pacheco sprytem wykazał się Xisco i zmniejszył prowadzenie Castilli.
Czwarte zwycięstwo z rzędu Castilli pozwoliło Królewskim na awans w tabeli. Udało się przeskoczyć zespół Alavés, który przegrał 0:2 z Eibarem. Blancos grają znakomicie pod wodzą nowego trenera i aż szkoda, że właśnie teraz przychodzi przerwa w rozgrywkach. Nastroje w zespole są już zupełnie inne. Bezpieczna strefa w tabeli jest na wyciągnięcie ręki (strata dwóch punktów do drużyny Mirandés, która ma rozegrany mecz mniej i trzech do Barcelony B). W dzisiejszym meczu świetnie spisał się Lucas, a Castilla mogła wygrać o wiele wyżej, gdyby była skuteczniejsza.
Real Madryt Castilla – Córdoba 3:1 (1:0)
1:0 Raúl de Tomás 42’ (asysta: Lucas Vázquez)
2:0 Lucas Vázquez 64’ (asysta: Jaime Romero)
3:0 Jorge Burgui 80’
3:1 Xisco 85’
Real Madryt Castillla: Fernando Pacheco, Quini, Leandro Cabrera, Derik Osede, Javier Noblejas, José Rodríguez (Sergio Aguza 86’), Omar Mascarell, Jaime Romero (Jorge Burgui 70’), Lucas Vázquez, Borja García, Raúl de Tomás (Lucas Torró 76’).
Córdoba: Mikel Saizar, Samu de los Reyes (German Pacheco 59’), Iago Bouzón, Raúl Bravo, Eduard Campabadal, Pedro Sánchez, Luso Delgado, López Silva (Carlos Caballero 65’), Abel Gómez, Ulises Dávila (Mendi 57’), Xisco Jiménez.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze