Madryt oczernia Messiego?

Mundo Deportivo informuje, że w Madrycie wytoczono kampanię przeciwko Leo Messiemu. Po problemach podatkowych madrycki dziennik El Mundo napisał wczoraj o możliwym udziale ojca zawodnika w praniu narkotykowych pieniędzy, co zostało zdementowane, a dokładniej wyjaśnione przez odpowiednie organy. W Katalonii twierdzą, że każda polemika wokół Messiego jest teraz wyolbrzymiana przez media sprzyjające madridismo. Mundo Deportivo skarży się także, że w Madrycie działa się w drugą stronę i promuje Królewskich, jak miało to rzekomo miejsce w ostatnich tygodniach w sprawie Złotej Piłki. Dziennikarze opierają się na przykładzie, że na konferencji prasowej nikt nie pytał na przykład o problemy Benzemy z nieletnią prostytutką, a na konferencji Taty Martino aż cztery pytania dotyczyły samopoczucia Messiego i jego ojca. Oczywiście Katalończycy mają już wyjaśnienie całej sprawy: ludzie z Madrytu (nigdzie nie pada nazwa Realu Madryt) chcą zmienić cykl, bo nie wytrzymują już tego, że w erze Messiego Barcelona wygrała tyle trofeów. Do tego oskarża się, że promowany jest Cristiano Ronaldo, gdy „jego jedyną wielką zasługą było to, że Messi doznał kontuzji”.

Na razie Mundo Deportivo nie skomentowało faktu, iż Messi faktycznie miał problemy z podatkami i chociaż musiał zapłacić fiskusowi grube miliony euro, to przed przesłuchaniem na ulicach był fetowany jak zwycięzca. To zresztą nie wszystkie problemy Blaugrany. Prokuratura poprosiła o komplet dokumentów i kontraktów podpisanych przez Barcelonę z Neymarem. Co więcej, dwa pozwy w tej sprawie mogą wywindować cenę transferu do ponad 140 milionów euro. Nie wiadomo też jaka jest reakcja na wypłacenie ponad 40 milionów euro ojcu zawodnika, które chociaż były zawarte w cenie transferu, to potem nikt o nich nie mówił, a urzędy w Hiszpanii nic o tym nie wiedziały. Codziennie w finansowych sprawach Barcelony pojawia się coś nowego, ale na razie nie można przypisać tego Realowi Madryt, więc sprawy są omijane. Dziennikarze z Katalonii poza tym nie mają też nic do powiedzenia na temat okładek z Cristiano Ronaldo, kiedy atakowano go za imprezowanie w Stanach Zjednoczonych czy ścigano sensację po narodzinach Juniora. Wtedy zapewne po prostu poszukiwano prawdy...

OKŁADKA Mundo Deportivo: „Idą po Messiego”.