RealMadryt.pl w Barcelonie: Prasa po Gran Derbi

Marca
Największy hiszpański dziennik sportowy na okładkę wybrał zdjęcie faulu Mascherano na Cristiano. W tytule odnosi się zaś do Carlo Ancelottiego i Undiano Mallenco. Naszego trenera określa „bojaźliwym”, dodając, że przez takie ustawienie drużyny podarował w prezencie Barcelonie pierwszą połowę wczorajszego Gran Derbi. Jeżeli chodzi zaś o sędziego, to Marca nazywa go „żałosnym”, wytykając przy tym słabe sędziowanie, które kulminację osiągnęło przy nie podyktowaniu rzutu karnego.



W środku możemy dostrzec analizę wczorajszego sędziowania. Hiszpanie zwracają uwagę na dwa nie podyktowani rzuty karne dla Realu Madryt i jeden dla Barcelony.



As
As na okładkę wrzuca zdjęcie poirytowanego decyzją sędziego Cristiano Ronaldo, umieszczając pod tym wielki napis: „RZUT KARNY”. Dziennikarze, podobnie jak w Marce, winę za wczorajszą porażkę Królewskich zrzucają na Ancelottiego i Undiano. As zarzuca naszemu trenerowi, że ten uniemożliwił drużynie strzelenie bramki wystawiając Bale’a na szpicy. Ogólny tytuł pomeczowej relacji brzmi: „Zły plan i jeszcze gorszy sędzia”. Najlepszym zawodnikiem meczu wg Asa był Neymar, zaś najgorszym Leo Messi. Adriano został okrzyknięty najbardziej brutalnym piłkarzem wczorajszej konfrontacji.

Mundo Deportivo
Katalończycy na okładkę wrzucają zdjęcie cieszących się zawodników Barcelony, tytułując je „Superlider”. Tu z kolei uwaga została zwrócona na wzrost przewagi Blaugrany nad Realem Madryt w ligowej tabeli, pierwszy gol Neymara w premierowym Klasyku oraz piękną bramkę Alexisa. Czytając dalej, dochodzimy do wniosku, że oglądaliśmy dwa różne mecze. MD określa wczorajszy mecz „epickim”. Dalej możemy poczytać o tym, jak Neymar „zjadł” Bale’a czy też Undiano „bardziej skrzywdził Barçę”.



Sport
Sport na okładkę również wrzuca cieszących się po bramce zawodników Barcelony, podkreślając partidazo Neymara i golazo Alexisa. W środku możemy poczytać o tym, że Barcelona zrobiła wczoraj kolejny krok ku tytułowi, mamy trochę piłkarskich analiz, opis oprawy poświęconej Tito, a na koniec taki oto żarcik:



„Piłkarze 2:1 Płaczki. Klasyki wracają do normalności. My wygrywamy, a Blancos płaczą”.