Dzieci nie obejrzą Klasyku za darmo
Niecodzienna decyzja władz Barcelony
W wielu hiszpańskich mediach od wczoraj tematem numer dwa, po awansie reprezentacji na mundial, jest niecodzienne zarządzenie władz FC Barcelona. Wczoraj Toni Freixa, rzecznik zarządu, poinformował na konferencji prasowej, że dzieci do lat siedmiu nie będą mogły wejść na Camp Nou bez biletu. Pierwszy mecz, w którym zarządzenie wejdzie w życie to El Clásico, do którego zostało niemal półtora tygodnia.
Dotychczas na największym hiszpańskim stadionie panował zwyczaj, zgodnie z którym dzieci do lat siedmiu mogły wejść na mecz bez wykupionego biletu, jeśli był z nimi opiekun. Jeszcze wczoraj Freixa powiedział, że „decyzja klubu podyktowana jest kwestiami bezpieczeństwa”. Przede wszystkim chodzi o to, by rzeczywista liczba widzów w Barcelonie nie przekroczyła tej dyktowanej przez przepisy.
Dziś na ten temat wypowiedział się również prezes klubu, Sandro Rosell. „Jestem pierwszym, który jest przeciwko tej decyzji z najbardziej popularnego punktu widzenia, ale trzeba było wziąć pod uwagę odpowiedzialność. Wolę zobaczyć nagłówek «Rosell nie pozwala wejść dzieciom» niż «Rosell zabił dziecko». To jasne”.
Dotychczas największą liczbą dzieci na trybunach Camp Nou zanotowano w meczu z Getafe, który odbył się w południe. Wówczas grę Katalończyków widziało około 10 tysięcy osób, które nie przekroczyły granicy siedmiu lat. Rosell przewiduje, że z powodu względnie wczesnej godziny Klasyku, na trybunach mogłoby się pojawić nawet 40 tysięcy dzieci. Przy wszystkich wyprzedanych biletach na stadionie mogłoby się pojawić aż 140 tysięcy osób.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze